grrrrrrrr już mam tego dosyć, chyba czas przestać rozmyślać tylko wziąć się do zakuwania angielskiego bo do pierwszej częśći testu predyspozycji i tak nie ma jak się uczyć i tak (chyba że ktoś ma jakiś ekstra sposób) ...a z tą kulturówką tak zrobili bo dla przyszłych italianistów wkuwanie takich rzeczy jest zbyt przyjemne :)
w którymś roku nawet ten stary test predyspozycji nieźle zrobili bo kulturówka składała się tylko z 10 banalnych pytań testowych typu które państwo nie graniczy z Włochami, reszta to była literatura poweszechna, polska, trochę gramatyki j.polskiego, zwroty po łacinie do przetłumaczenia ( kurcze tego chyba też nie będzie teraz). Widocznie ten system im się sprawdził.
ależ jestem zła teraz pozostaje nam chyba tylko czarować żeby 13 lipca okazał się jednak szczęśliwy.
oki pytanie z innej beczki: widział ktoś albo ma może stare testy na italianistykę z UJ?