Okolo 1200 euro rocznie, mowie o prawie w Bolonii, moim zdaniem studiowanie prawa we Wloszech jest niezbyt rozsadnym pomyslem, sam sie do niego przymierzalem, wybralem jednak stosunki miedzynarodowe... w Italii, dane z wczorajszej konferencji jest 180 000 adwokatow, jest ich na prawde duzo, wiec magistratura to tysiace osob, ktore bardzo czesto maja problemy ze znalezieniem pracy, osobiscie znam Wloszke, ktora broni sie wlasnie na prawie, ale jest z poludnia, nie ma znajosci na polnocy i teraz podjela prace w szkole podstawowej, mnostwo osob decyduje sie na takie kroki po wloskim prawie... oczywiscie na pewno sa jakies mozliwosci, prawo miedzynarodowe, moze w jakichs posrednictwach, firmach polsko-wloskich, ale nie sadze, zeby tak bardzo wnikliwa znajomosc prawa wloskiego byla w tych aziendach az tak niezbedna... powiem szczerze, uwazam, ze studiowanie prawa generalnie jest nudne, a kiedy dochodzi to po wlosku to juz tym bardziej-wracam wlasnie do moich 800 stron konstytucyjnego!;)