kto się wybiera na italianistyke??:)

Temat przeniesiony do archwium.
hej! ciekawa jestem czy ktos tutaj wybiera sie podobnie jak ja, na italianistyke? jesli tak, to gdzies skladacie papiery? i jakie macie mniej wiecej wyniki z matur probnych? baardzo mnie to ciekawi:)pozdrawiam!
Hej. Ja składam na 2 uczelnie : UW, UAM i WSSM w Łodzi. I powiem tylko, że najbardziej przekonuje mnie WSSM, mimo, iż jest platna. Próbna poszła mi bardzo słabo, ale wyniki napisze choćby po to, żeby komuś samopoczucie poprawić ;p
polski 46 % rozsz.
ang 66 % rozsz.
wos 56 % rozsz.
ustny angielski też zdaje rozsz.
a Ty ? pozdro
hej:) ja skladam do torunia, warszawy, krakowa i szczecina. z UAMu zrezygnowalam, bo trzeba tylko tam ustnej rozszerzonej, a nie chce sie stresowac bardziej. Podstawowa zdam bez najmniejszego stresu.
A co to za szkola WSSM? mozesz mi cos wiecej o niej powiedziec?
moje wyniki bywaly rozne, bo mialam kilka probnych, ale moje najlepsze wyniki to:
polski rozsz. 74%
angielski rozsz. 84%
geografia rozszrz. 58%
mam nadzieje, ze gdzies sie dostane...
Skrzatku ... twoje wyniki pogrązyły mnie maksymalnie ;d ale trzeba żyć dalej nawet z takim piętnem hehe ... WSSM to prywatna (wydaje mi sie że póki co jedyna prywatna) szkola z filologią wloską. Rozwijając nazwę : Wyższa Szkoła Studiów Międzynarodowych w Łodzi (www.wsssm.edu.pl). O tyle podoba mi się ta szkoła, że filologia włoska łączona jest nie z językiem francuskim, który wywołuje u mnie agresywne zachowanie (pozdrawiam moją ukochaną babke od francuskiego ;p), a z językiem hiszpańskim, japońskim, albo ... ARABSKIM
nie przesadzaj z tymi wynikami... ;) patrzylam sobie na stronce tej uczelni w Lodzi na ta italianistyke. rzeczywiscie fajnie to sie prezentuje:) ale troche lipa, ze miesiecznie trza placic 430. plus kasa na zycie . ja jestem ze slupska i ogolnie lodz...troche daleko:( do tgeo nie tylko ja studiuje u mniew domu, wiec nie chce obciazac rodzicow..:| a ciekawe, czy dalabym rade pracowac i dziennie studiowac:P jak narazie porywam sie na panstwowe uczelnie, ale jakos slabo to widze... :|
Ja się teraz zastanawiam, czy bardziej nastawiać się na fil. włoską z francuskim na UAM czy na włoską z arabskim na WSSM :/ TYlko pytanie, czy arabski sam w sobie mi się przyda i czy uda mi się opanować w dobrym stopniu 2 nowe języki w 3 albo ewentualnie 5 lat ... francuski to francuski, uczyłem sie skurczybyka przez 3 lata.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie