Berlusconi żąda wydrukowania nowych kart wyborczyc

Temat przeniesiony do archwium.
Poprawienia i wydrukowania nowych kart wyborczych zażądał na tydzień przed wyborami parlamentarnymi we Włoszech przywódca opozycyjnej centroprawicy Silvio Berlusconi.
Apel o ponowny wydruk milionów kart Berlusconi - uważany za faworyta wyborów - wystosował do prezydenta Giorgio Napolitano, prosząc go o interwencję.

Według byłego premiera karty zostały źle zaprojektowane, ponieważ 16 symboli poszczególnych partii umieszczono tak blisko, że stawiając pod poszczególnym logo znak "x" bardzo łatwo zaznaczyć przez pomyłkę sąsiedni znak. To zaś może oznaczać unieważnienie głosu.

Szef odpowiedzialnego za organizację wyborów ministerstwa spraw wewnętrznych Giuliano Amato odpowiedział Berlusconiemu, że karty do głosowania zostały wydrukowane zgodnie z rozporządzeniem podpisanym dwa lata temu właśnie przez jego rząd.

Minister Amato uważa zarzuty za absurdalne. Przypomniał, że na dekrecie z marca 2006 roku w sprawie wydruku kart wyborczych widnieje podpis Berlusconiego. "Nie oczekuję, żeby wszyscy znali prawo, ale niech zna je przynajmniej ten, kto je uchwala" - oświadczył zirytowany szef MSW. Następnie odnosząc się do hipotez o możliwości sfałszowania wyników dodał: "Nie stoję na czele bandy łotrów, a Włoch nie należy przedstawiać jako kraju codziennych oszustw".

Pisząc w niedzielę o apelu byłego premiera dziennik "La Repubblica" przypomina, że jest on wyjątkowo wyczulony na kwestię oszustw wyborczych. W dalszym ciągu Silvio Berlusconi uważa, że dwa lata temu wyniki poprzednich wyborów zostały sfałszowane i tylko dlatego utracił on władzę.
...kraju codziennych oszustw ?..bardzo dobre okreslenie,doslownie strzal w dziesiatke :D
Lider Ligi Północnej grozi: "Chwycimy za strzelby
"Chwycimy za strzelby" - zagroził przywódca prawicowej Ligi Północnej Umberto Bossi podczas niedzielnego wiecu wyborczego w Verbanii na północy Włoch.

Używając tej groźby znany z ostrego języka i szokujących wypowiedzi Bossi zażądał wydrukowania nowych kart wyborczych, ponieważ podobnie jak lider centroprawicy Silvio Berlusconi, przygotowane karty uważa na nieczytelne.

"Jeśli będzie to konieczne, by powstrzymać rzymian, którzy wydrukowali te karty wyborcze - prawdziwe świństwo, uniemożliwiające proste i jasne głosowanie - możemy nawet chwycić za strzelby" - oświadczył Bossi.

"Mieszkańcy Wenecji Euganejskiej, Piemontu i Lombardii nie pozwolą na to oszustwo" - mówił Umberto Bossi. "Minister spraw wewnętrznych kazał wydrukować karty, przy pomocy których nie można głosować" - dodał.

W ten sposób lider Ligi Północnej odniósł się do wywołanej przez Berlusconiego na tydzień przed wyborami parlamentarnymi dyskusji na temat kart wyborczych. Były premier zaapelował do prezydenta Włoch Giorgio Napolitano o interwencję i wydanie polecenia, by wydrukować nowe blankiety do głosowania.
Źródło : PAP
http://www.corriere.it/politica/08_aprile_06/bossi_schede_fucili_62ff67a8-[tel]dd-bca3-00144f486ba6.shtml
http://www.unita.it/view.asp?IDcontent=74423
http://www.repubblica.it/2008/04/sezioni/politica/verso-elezioni-17/polemica-schede/polemica-schede.html
http://www.lastampa.it/redazione/default.asp

 »

Studia językowe