gaio (cartone11) nie wiem, czy wiesz że istnieje bractwo Himawanti. Trochę możesz się o nim w tym wywiadzie dowiedzieć:
PD: Tak działał guru Mohan, czyli Ryszard Matuszewski z bractwa Himawanti. Potrafił on wykorzystać informacje np. o tym, że komuś rozpada się małżeństwo.
AR: Pamiętajmy: im ktoś więcej o nas wie, tym większe ma możliwości sprawowania nad nami kontroli. Jeżeli dzięki takim zajęciom np. ktoś uświadomi sobie, że był nadmiernie zależny od rodziców, że go krzywdzili, blokowali jego rozwój, to może być dla niego dobre, ale może też zostać wykorzystane i zamiast uporządkować relacje z rodziną, przerwie więzi. Wtedy próby nawiązania kontaktu przez bliskich interpretuje on w jeden sposób: "chcecie mnie kontrolować, a ja się nie dam".
MW: Czasem zachodzi potrzeba zdecydowanego działania. Tak jest, gdy dziecko zetknie się z satanizmem i np. słucha satanistycznej muzyki. Jeśli rodzina pozwala się katować taką muzyką, to potwierdza teorię satanistycznych mocy. Satanizm obiecuje siłę, bo satanista nie musi się z nikim liczyć. Rodzice powinni zareagować, jasno określić, na co się godzą, a na co nie. To ich dom, ich życie i muszą powiedzieć: "Takiej muzyki nie chcemy". Ale niektórzy młodzi ludzie ubierają się na czarno, noszą jakieś symbole i jest to tylko niegroźna moda.
http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-domowy/1,68986,4206885.html