Jak sie Polakom zyje we Wloszech ?....Według danych ISTAT, w 2003 roku, czyli rok przed wejściem Polski do Unii Europejskiej, we Włoszech przebywało legalnie 40.314 Polaków. Rok później w Italii mieszkało już 50.794 naszych rodaków. Co ciekawe w 2004 roku byliśmy najliczniejszą grupą cudzoziemców, obywateli Unii, zamieszkującą we Włoszech. Na drugim zaś miejscu znaleźli się Niemcy, których liczba wynosiła 35.559, a na trzecim obywatele Francji 26.951.
Pomimo tego, że po wejściu Polski do UE, wiele krajów, jak np. Wielka Brytania otworzyło swoje rynki pracy nowym obywatelom Wspólnoty, w 2005 roku ilość Polaków we Włoszech wzrosła do 60.823.
Z danych ISTAT można wywnioskować, że pogłębiający się kryzys w Italii oraz niskie zarobki oferowane pracownikom zza granicy nie przestraszyły nas. Być może klimat oraz włoski styl życia cały czas był dla nas atrakcyjny. Nie zmieniła się także nasza pozycja pod względem statystyk dotyczących obecności obywateli UE w Italii.
Także dane z 2006 roku pokazują, że Polak zakochany był w Italii. 72.457 osób żyło i pracowało tutaj, mimo że na północnym-zachodzie Europy zarabiało się o wiele lepiej.
W 2007 roku media polskie podawały, że nasi rodacy masowo wyjeżdżają na Wyspy, co więcej, nawet ci którzy wybrali wcześniej emigrację w innych krajach, postanowili poszukać tam szczęścia. Z danych ISTAT jednak było inaczej. Tego roku we Włoszech było nas już prawie 100.000, a dokładnie 90.218. Rok później 99.389.
W 2007 roku w poczet krajów Unii weszły dwa kolejne kraje. Do Włoch zaczęło napływać tysiące imigrantów z Rumunii. Wtedy też Polacy spadli na drugą pozycje w statystykach dot. obecności obywateli UE we Włoszech i tak pozostało do dnia dzisiejszego.
W ubiegłym roku obywateli polskich, mieszkających na Półwyspie Apenińskim było 105.608.
Od zawsze Italia była krajem docelowym dla polskich kobiet. W 2003 roku pracowało tutaj 29.757 pań. Liczba ta rośnie z roku na rok i w 2009 ISTAT odnotował 74.557 Polek. http://www.naszswiat.net/wiadomosci/998-czy-wiesz-e.html Widac ze nie za specjalnie im sie zyje ale SIE ZYJE! :D..cos ich tu ciagnie...no i dobrze :D