WYJAZD Z POLSKI PRZEZ LABOR

WITAM,NIEDŁUGO WYJEZDZAM PRZEZ lABOR do pracy do Włoch jako pielęgniarka;moze odezwie sie dziewczyna która wyjechała przez te firme i juz pracuje gdzies w Domu Opieki;jak była przyjeta,jakie warunki itd.

Witam .
Czy ta firma jest wiarygodna .tyle się naczytałam złego o różnych firmach wysyłających pielęgniarki .chciałabym wiedziec gdzie uczyłaś się języka kto za to płacił ,jak długo czekałaś na dokumenty i wiele,wiele więcej

Witam. Ten temat poruszany byl wielokrotnie na tej stronie. Poszukajcie w wyszukiwarce.

witam.
Ale do końca nie jestem przekonana .Za dużo można stacić przede wszystkim nerwów by pchać się w nieznane .

gonia moja kolezanka z f-my bs wyjezdza w czwartek do pracy do como bede z nia w kontakcie to dam ci znac jakie wrazenia dom opieki prowadza siostry zakonne a wiec ma za darmo mieszkanie i wyzywienie na 1 rok i 1500 brutto bez dyzurow

Basiu-Labor to pracodawca włoski nie żadna polska agencja więc działają zgodnie z włoskimi przepisami,nie pobierają żadnych opłat od kandydatek,wszystko robią na swój koszt.Cały kontrakt po polsku jest na stronie Głównej Izby pielęgniarskiej lub dostaniesz go w Okręgowej Izbie Pielęgniarskiej,pod którą podlegasz.

1500brutto bez dyżurów może zarabiać w prywatnej placówce włoska pielęgniarka na stanowisku.Bs też reklamuje swoją ofertę na str.www.izbapiel.pl,i nie jest tak dużo płatna jak piszesz.

www.izbapiel.org.pl i wchodzisz po lewej str.w ramkę praca a później za granicą

Bs na str izb pisze o zarobkach 1150 euro,które z czasem mogą wzrosnąć w zależności od miejsca i regionu pracy,za zakwaterowanie odciągane jest 175 euro od osoby za pokój 2 osobowy,praca na 3 zmiany ,mies.164 godz,tyg.41 chociaż we Włoszech czas pracy wynosi 36/38 godz.tyg.Poczytajcie sobie obie oferty i porównajcie i same stwierdźcie która lepsza.

tak jak pisalam okaze sie na miejscu jak jest na prawde to co mieli jej do zaoferowania f-ma asekuruje sie podajac mniejsze zarobki ale potem sa dziewczyny mile rozczarowane wiem bo jedna moja kolezanka przyjechala na urlop po roku pracy juz zmienila szpital za jeszcze wieksze pieniadze nie chce wracac do polski

czy możecie mi powiedzieć w jakim mieście uczyłyscie sie języka z Labor bo ja jestem z podkarpacia

Jeśli jesteś z podkarpacia to zadzwoń do Świdnicy na nr tel.[tel].Jest to centrum szkolenia prowadzące kurs językowy dla pielęgniarek jadących do pracy przez labor,na terenie całej Polski.Teraz jest kurs we Włocławku,Płocku i Inowrocławiu-dla pielęgniarek z tego terenu.Na południu Polski też są kursy.Podobno niedługo ma być kurs w Białymstoku dla pielęgniarek z tamtych terenów.Pracodawca robi kurs w tym mieście gdzie do wyjazdu zgłosiło się co najmniej 8-10 pielęgniarek.

Witam, myślę o wyjeździe z mężem i dwójką dzieci do pracy jako pielęgniarka. Czy ktoś próbował to zrobić? Czy jest szansa aby się utrzymać we Włoszech z pensji? Ile kosztuje wynajęcie mieszkania dla rodziny? Nie wyobrażam sobie aby zostawić dwoje dzieci i wyjechac na 6 miesięcy. Mąż mógłby wcześniej wyjechać, znaleźć mieszkanie i pracę ale czy jest jakaś pewność że kontrakt podpiszę właśnie w tej miejscowości. Jeżeli macie wiedzę na ten temat to prosze o opinie.

Z moją grupą jadą matki małych dzieci(niektóre sa naprawdę małe,w przedszkolach,które zostają z ojcami i dziadkami),na razie same bo będziemy mieszkały w warunkach hotelowych.Po iluś miesiącach można ściągnąć rodzinę(nasz pracodawca w tym pomaga,pomaga też w szukaniu pracy dla męża)ale wtedy trzeba już się wyprowadzić z hotelu i szukać samodzielnego mieszkania.podobno we Włoszech dzieci zaczynają naukę w szkole już w 6 roku życia.Za pensję spokojnie utrzymasz rodzinę ale będziecie musieli zyć niezbyt rozrzutnie.Ale jeśli najpierw sama pojedziesz,przez pół roku odłożysz już jakąś sumę(i to niemała)i dopiero wtedy ściągniesz rodzinę to będziesz miała na wynajęcie mieszkania a pensję na utrzymanie.Wiem,że boli serce jak się zostawia dzieci ale jak nie ma innego wyjścia to tak trzeba(ja też tak robię),w następnym roku ściągnę rodzinę do siebie i chyba już zostanę we Włoszech.

Dzięki za telefon jutro zadzwonie ,chciałabym już zacząć się uczyć języka bo właśnie zaczynam urlop .na kiedy masz planowany wyjazd, ile miesięcy uczyłaś się .

Dziękuję za informację!
W którym momencie od złożenia dokumentów do wyjazdu dowiem się o adresie mojej pracy? Czy bedzie to np. tydzień przed wyjazdem?

My złożyłyśmy dokumenty w kwietniu(CV-druk przyślą wam ze Świdnicy,upoważnienie dla Labor żeby działał w naszym imieniu,ksero dyplomu potwierdzone notarialnie-koszt 6 zł+vat,poświadczenie o kwalifikacjach z izb,świadectwo ślubu-trzeba powiedzieć w USC że to do celów szkolnych wtedy wydadzą bezpłatnie,ksero paszportu i dowodu osobistego,ksero prawa wykonywania zawodu),po ok.2-3 tyg.trafiły od tłumacza do Włoch.My zaczęłyśmy kurs też w kwietniu,po 60 godz.nauki miałyśmy sprawdzian.Kolejny będzie na koniec listopada,po zakończeniu całego kursu.Powiedziano nam,że o dokładnej dacie dowiemy się jesienią ale już od kwietnia wiemy,że może to być na koniec grudnia(nie znamy tylko dnia).

Ja się uczę z książki z płytą i kasetą magn."Włoski w 4 tygodnie",ze słownika i rozmówek wydawnictwa Buchman(można kupić w Taniej Książce),rozmówki też bywają z płytą.Być może jest wiele lepszych podręczników ale te mają tak prosto wszystko wytłumaczone że nawet przysłowiowa blondi by zrozumiała.

przed chwilą na 1 ze stron znalazłam informacje o stronie www.infopolonia.it.Po wejściu na nią trzeba przycisnąć polską flagę i otwiera się strona z poradami prawnymi,namiarami na ambasadę i konsulat a także wiele innych adresów.Tam jest temat o pielęgniarkach we Włoszech,o warunkach zatrudnienia we Włoszech.Fajnych rzeczy się dowiedziałam.Polecam i dziękuję osobie co taką stronkę znalazła i poleciła.

Napisz mi coś więcej o tym kursie ,gdzie go miałaś ,ile razy w miesiącu czy z tej ksiązki co napisałaś uczysz się sama czy taką dostałaś na kursie .

Czy to że ukończyło się liceum medyczne ma wplyw na zatrudnienie we Włoszech .

kurs mamy 2xw tyg.po 3 godz.,czyli w miesiącu 24 godz.Z tej książki uczymy się na kursie a lektorka przynosi ćwiczenia.Książkę kupiłyśmy sobie same,kosztuje ok.25 zł,słownik i rozmówki w Taniej Książce po 5 zł.Lektorka b.dużo z nami rozmawia.Wszystkiego się dowiesz jak zadzwonisz do Świdnicy.Pracodawca jest z Bolzano(www.Labor.it;strona jest po włosku i niemiecku)a Świdnica to ich oddział na Polskę.

Włosi przyjmują do pracy i po liceum pielęgniarskim,i po studium,i po studiach.Dla nich ważne jest doświadczenie i staż.

no wlasnie moja kolezanka jezie dzis do wloch wiec bede na biezaco z inf-rmacjami od niej poinformuje was ciao a tutti!!!!!!!!!!111

Dzwoniłam dzisiaj do Pani Katarzyny ze Świdnicy. Jest obecnie w Bolzano i nagrywa materiał telewizyjny w formie reportażu. Pielęgniarki, które teraz wyjechały są zadowolone, dobre warunki mieszkaniowe itd. Pani Kasia spotkała tam pielęgniarki, które pracują tam 3 lata i są bardzo zadowolone. Słyszałam, że w Polsacie w połowie sierpnia będzie reportaż o pracy polskich pielęgniarek we Włoszech. Może to właśnie teraz nagrywany jest program we współpracy z Labor Polska? Pozdrawiam

To Polsat nagrywa ten reportaż a p.Katarzyna miała jechać z nimi żeby zobaczyć jak i gdzie pracują polskie pielęgniarki,bo tak mi mówiła jak ja z nią rozmawiałam.Ciekawe tylko kiedy dokładnie będzie ten reportaż.Wiele pielęgniarek pewnie czeka na niego z niecierpliwością bo wreszcie zobaczymy a nie usłyszymy czy przeczytamy jak tam jest.Wiadomo,że zawsze na początku jest trudno,zwłaszcza że inny język i daleko od rodzin.

no wlasnie otrzymalam pocztowke odkolezanki z como jak na razie jest zadowolona milo pracodawcy ja przyjeli prace zacznie 1.08 nadali jej codice fiscale

Z reportażu nici!!! Szkoda

a dlaczego nici co się stało????

Podobno Polsat nie znalazł niezadowolonych pielęgniarek.Wszystkie tam pracujące chwaliły pracę,warunki.A media nie lubią zadowolonych.Lubią tych co narzekają i którym się nie udało.A pielęgniarki we Włoszech nie pasują do tego stereotypu. Miejmy nadzieję,że jednak wyemitują program bo jest już nakręcony.A może byśmy napisali do Polsatu?