pytankie do pielegniarek pracujacych we Włoszech:)

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 37
poprzednia |
witam
Mam pytanie znajoma pracuje już od 6 miesięcy we Włoszech w państwowym szpitalu. Zatrudniona jest na okres 3 lat. Obecnie dyrekcja każe jej przystąpić do „jakiegoś” konkursu I moje pytanie może jest tu j pielęgniarka, która przez to przeszła i może udzielić informacji, co to za konkurs? jakie pytania na nim się pojawiają ? jaka skala trudności? problem tkwi tez tu ze znajoma nie zna włoskiego bardzo dobrze...


z góry dziękuje za odpowiedzi
Gdzies,na jakimś temacie dla pielęgniarek jest cos o konkursach.Ale z tego co się orientuję to takie obowiązywały zanim weszliśmy do Unii.Chyba,że twoja kolezanka musi do takiego przystąpic ze względu na słabą znajomosc jezyka.A swoją droga,jakim cudem dostała prace i pracuje tak długo nie znając jezyka?Jaka agencja ją tam wysłała?Chyba,ze nie pracuje w zawodzie pielęgniarki.Bo jak nie znając dobrze języka moze dogadac sie z pacjentami, lekarzami, współpracownikami,jak wykonuje zlecenia?
Kazda z nas,jadac do pracy do Włoch przeszła roczny kurs językowy w Polsce,porzadne firmy organizuja jeszcze dodatkowo 2 miesięczny kurs we Włoszech,trzeba sie wykazać co najmniej 5-7 letnim stazem zawodowym.Dlatego dziwi mnie,że twoja koleżanka dostała pracę bez przygotowania
zna jezyk w takim stopniu ze bez problemu sie "dogaduje" prace załatwiała sobie na własna reke nostryfikacja dyplomu itp teraz pracodawca chce ja wysłac na ten egzamin nazywaja to konkursem i podobno jak to zda to jest niedoruszenia tzn nie moga ja tak łatwo zwolnic itp....tylko znajoma bardzo sie tego boi nie wiem co to egzamin jakie wymagania itp...moze ktos juz to przeszedł?
Sorry, ale to chyba pracodawca powinien udzielić jej takich informacji, albo współpracownicy. Zwłaszcza, że jest Polką a nie Włoszką, i nie wie na czym to polega.
Jak narazie zadna z pracujących,która wyjechała po wejsciu do Unii,nie przechodziła takiego egzaminu(wczesniej tak bywało).Moze dlatego ich nie przechodzimy bo wyjezdżamy przez agencje(zwłaszcza jak jedziemy przez włoskie a nie polskie).Pytałam się juz kilku koleżanek o to.One też nie wiedzą co to za egzaminy.Moze tu chodzi o umiejetnosci praktyczne?Ale przecież na codzień widzą jak pracuje.Moze najlepiej będzie jak twoja kolezanka pójdzie do naczelnej albo szefa i po prostu spyta sie o co chodzi.A jej współpracowniczki ze szpitala nie wiedza co to takiego?
Jeżeli jest to szpital państwowy to aby być zatrudnionym na czas nieokreślony trzeba uczestniczyć w konkursie i albo wygrać albo być w czołówce zależy ile jest wolnych miejsc,nie wiem czy twoja koleżanka ma contrakt z coop czy ze szpitalem bezpośrednio,w każdym razie niech spróbuje nawet jeżeli jej się nie powiedzie to liczy się też że uczestniczyła,konkurs jest ciężki włoszki mają problemy z zaliczeniem go,są tam tematy o administracji sł.zdrowia,rzeczy prawne,codice deontologico,jednostki chorobowe itd...powinna się zorientować tam gdzie jest organizowany konkurs(administracja)albo na stronach internetowych bo te konkursy są publicznie ogłaszane,w każdym bądz razie warto bo po takim konkursie jak się go zda można powiedzieć żę jesteś naprawdę ustawiona(jest dużo więcej przywilejów)
Witam .Ten konkurs juz mam poza soba.Personel fachowy jezeli chce byc zatrudniony na czas nieokreslony w panstwowych placowkach musi przejsc procedure konkursowa.Konkurs oglasza i przeprowadza USL,ktory jest jednostka administracyjna nadzorujaca placowki sluzby zdrowia na swoim terenie.USL to w Polsce odpowiednik Wydzialow zdrowia.Wszelkie informacje mozna tam uzyskac, tam tez sie sklada dokumenty.Konkursy dotycza Wlochow i obywateli panstw nalezacych do Unii Europejskiej.W moim przypadku konkurs obejmowal 3 czesci.Czesc pisemna /test wiadomosci/,czesc praktyczna /opis przypadku -nalezalo wpisac dzialania pielegniarskie/.Te dwie czesci odbywaly sie w jednym dniu.Jezeli osoby przeszly pozytywnie ten etap dostaly zaproszenie na czesc ustna.Na tej czesci losowalo sie pytanie i udzielalo odpowiedzi przed komisja skladajaca sie co najmniej z 5 osob.Na tym etapie uwzgledniono znajomosc jezyka obcego naprawde w minimalmym zakresie, niestety jezyka polskiego wtym wykazie nie bylo.Po uzyskaniu odpowiedniej liczby punktow ,USL zaprasza do podpisania umowy o prace na czas nieokreslony z 6 miesiecznym okresem probnym.
molto grazie:)
a własciwie jakie przywileje ma sie po pozytywnnie zdanym egzaminie ???(konkursie) ??? jest jakas podwyzka?
Trudno mowic o przywilejach,wynagrodzenie jest zgodne z obowiazujacym prawem, w danej placowce zalezy od stanowiska np na oddzialach pelniacych ostre dyzury, intensywnej terapii, salach operacyjnych sa wyzsze place.Podstawowa zaleta szczegolnie dla Wlochow to mozliwosc uzyskania przeniesienia do innego szpitala, w innym regionie kraju.Jest to prawie jedyna szansa na prace blisko domu rodzinnego, dotyczy to poludnia Wloch np Neapolu.Podstawowy przywilej to umowana czas niokreslony.Dobrze funkcjonuja sluzby bhp i profilaktyka medyczna, mozliwosc zmiany oddzialu.W moim szpitalu mozna sie wpisac na tzw liste dyspozycyjna, w przypadku braku personelu mozna pracowac w godzinach ponadwymiarowych /zupelnie przyzwoite stawki/.Wynagrodzenie nie zalezy od tego czy ktos "straniero" czy nie.
Ponadto 36 godz.tygodniowo pracy nie jak 38 pod cooperativą,niedziele płacone,noce płacone,pod coop jest tylko 10 procent nie zależy czy masz 5 czy 10 nocy,stawka zasadnicza nie na godziny i znacznie wyższa,nadgodziny płacone jako nadgodziny a nie godz.normalne,płacona repelibita,produttivita co jakiś miesiąc,w niektórych szpitalach14 pensjano i składki emerytalne dużo wyższe,tak że są przywileje i to jakie
Witam! Wybieram się do Włoch w niedzielę. Szkoda, że tak późno znalazłem ten topic. Mam pytanie w związku z tym, że widzę tu naprawdę kompetentną osobę. Chciałbym pracować na oddziale anestezji i reanimacji. Czy jest to możliwe? I na jakich zasadach. Oczywiście wiem, że nie od razu, ale po jakimś czasie. Pozdrawiam
C
Konkursy odbywją się tylko w placówkach państwowych,szpitale,cdr,cdc,ale tylko państwowe,szukaj najpierw szpitala gdzie chcesz się dostać i tam zazwyczaj w biurze które zajmuje się kursami ECM,albo w biurze które zajmuje się zatrudnieniami możesz się dowiedzieć czy planują jakiś konkurs,konkursy są też ogłaszane w gazetach regionalnych i w internecie.Nie ma okresu który musisz przepracować ważna jest znajomość języka i wiedza o której pisałam ja i dziewczyna która już przeszła ten konkurs(może ona coś doda),pracujesz dla coop ale to nie przeszkadza w zrobieniu konkursu,po zdaniu konkursu nie jest powiedziane że od razu cie przyjmą możesz jakiś czas czekać ale z chwilą gdy zaproponują ci pracę musisz złożyć wypowiedzenie z dotychczasowej pracy trwa 45 dni-do 3 lat pracy 60dni-od 3 lat w zwyż.oczywiście z niektórymi coop można się dogadać i okres wypowiedzenia jest krótszy,nie polecam nikomu porzucenia pracy(zrobiły tak już jakieś koleżanki z polski)są potem konsekwencje prawne i sądowe.
Uporzadkujmy troche:konkurs oglasza USL - jednostka administracyjna na jej terenie moze byc kilka szpitali, wiele placowek otwartej sluzby zdrowia.Konursu nie oglaszaja dyrektorzy poszczegolnych jedniostek, tylko wlasnie USL.Wiem tez ze np. na poludniu Wloch prawie wogole nie oglasza sie kokursow.Wiele osob podejmuje prace na polnocy /musi przejsc procedure konkursowa/zeby po pewnym czasie prosic o sluzbowe przeniesie - ostatnio czas oczekiwania 2 lata.Nie ma okreslonego czasy jaki nalezy przepracowac zeby przystapic do konkursu, jezeli osoba ma uznany dyplom jest zapisana do izb pielegiarskich - moze przystapic do konkursu.Proponuje zeby po szczegolowe informacje zwrocic sie juz do USL, jest tam specjalne biuro konkursowe ,ktore dysponuje najnowszymi informacjami takze pisemnymi, dysponuje rowniez drukami,ktore nalezy wypelnic.Wszelkie decyzje dotyczace rozwiazania aktualnej umowy o prace radze podejmowac po konsultacji w USL.Jezeli sie przejdzie pozytywnie konkurs, wezwanie do podpisania konkursu moze byc roznie dlugi zalezy od zapotrzebowania kadrowgo/jak duzo potrzebuja pielegniarek /i od ilosci punktow uzyskanych na konkursie, pierwszenstwo maja osoby z najwyzsza punktacja, pozostali musza troche poczekac - ale to tez zalezy od konkretnego USL.Nie chce sie wypowiadac natemat okresu wypowiedzenia .Ja szczesliwie uniknelam wspolpracy z coop, przed konkursem pracowalam w prywatnym szpitalu, mialam wmowe podpisana bezpostednio z wlascicielem szpitala .Przed rozwiazaniem umowy o prace poprosilam o konsultacje w zwiazkach zawodowych. Konsultacje te sa bezplatne i bardzo konkretne a wiec biorace pod uwage aktualny status prawny osoby oraz wszelkie zobowiazania , ktore ta osoba podpisala. W moim przpadku np . musialam zwrocic za uczestnictwo w szkoleniach zawodowych.Oczywiscie radze nie zwracac do przedstawicieli zwiazku dzialajacych na terenie placowki /w niektorych szpitalach moga dzialac/. Wydaje mi sie ,ze jest bezpieczniej zwrocic sie do oddzialow terenowych zwiazkow zawodowych.W moim przypadtu przygotowano mi nawet pismo wypowiadajace umowe o prace, ja tylko je podpisalam.Przed podjeciem jakies decyzji lepiej dysponowac wszelkimi informacjam , zeby uniknac przykrych niespodzianek.A na zakonczenie zwracam uwage na limity punktow /crediti/,ktore nalezy uzyskac za doskonalenie zawodowe.Pytano rowniez czy jest szansana prace w oddzialach reanimacji.W moim szpitalu zapytano mnie gdzie chce pracowac, jezeli nawet nie jest to ten oddzial wybrany to zawsze mozna posic o przeniesienie, wczesniej czy pozniej jest to mozliwe. Duzo wieksze szanse na prace w oddzialach reanimacji ma osoba z doswiadczeniem- pracowala, umie obslugiwac resp[iratory monitory, pompy itp.
Do Tedeschi, mam prośbe podaj mi pełną nazwę USL i chciałam zapytać cię dlaczego na południu nie ma konkursów?Braki personelu?Tu gdzie ja mieszkam niestety konkursów od szpitala prawie nie ma nawet że są braki personelu, a jeżeli już są to jest to na oddz.wewnętrzny(dziękuję pracowałam 10 lat w Polsce)ortopedia,albo RSA co wiąże się z powrotem do ścielenia łożek i toalety pacjentów,bo są okropne braki także OSS ale dyrekcja szpitala oszczędza jak tylko może kosztem personelu.Moja koleżanka zdawała rok temu konkurs i nawet się nie pytali o corsi d'aggirnamento,jeden kraj ale co provincia jest inaczej.
mala poprawka: jeden kraj a co region to inaczej. Bo tu jest duza autonomia regionalna i kazdy region ma swoje ustawodawstwo i wladze, dlatego tez rzadzi sie jak sam chce. I dlatego tez jest taka kolosalna roznica w sluzbie zdrowia pomiedzy pn i pd
Milli wiem, ale tu są też różnice pomiędzy provinciami,poprostu każdy robi to co chce.
Skrot USL oznacza Azienda Unita Sanitaria Lokale , ale moze lepiej wejdz do wyszukiwarki ;Google;cliknij:narzedzia jezykowe i otworzy sie nowa strona, gdzie w rubryce-znajdz strony napisane w jezyku; cliknij -wloski a w ruryce znajdz wpisz -usl-.Powinna sie otworzyc strona z wykazem wlasnie - usl-, wejdz w ten region, ktory cie interesuje.Dlaczego na poluniu nie oglasza sie konkursow, wedlug mnie pielegniarki pracujace na polnocy a pochodzac z poludnia po przepracowaniu okreslonego czasu prosza o przeniesienie sluzbowe wlasnie w te rejony i pokrywaja wakaty. W ciagu 6 miesiecy tylko z 2 oddzialow przenioslo sie 8 osob , dotyczy mojego szpitala.
USL - Unita' Sanitaria Locale
ASL - Azienda Sanitaria Locale
Dzięki serdeczne,a ja już myslałam że na południu przyjmują do szpitali państwowych bez konkursów,byłoby zbyt piękne hehe
DLA ZAINTERESOWANYCH. Gdzieś ktoś pisał że po wejściu do uni europejskiej,nie ma więcej egzaminów przy wpisie do IPASVI, niestety to jest nieprawda, wprawdzie jest taki artykuł który mówi że członkowie uni mają prawo do bezpośredniego wpisu po nostryfikacji dyplomu jednak collegi nie stosują sie do tego, w niektórych są egzaminy z języka i zwrotów medycznych, a w niektórych oprócz tego jeszcze codice deontologico a nawet przepisy prawne.
Jakieś kilka dni temu włoskie Izby Pielegniarskie przywróciły koniecznośc zdawania egzaminów ze znajomości jezyka,zagadnień medycznych i przepisów prawnych i dopiero na podstawie wyników izby decydują o tym gdzie jaka pielęgniarka czy inny pracownik medyczny trafi do pracy.Jeśli egzaminu nie zaliczy się wg jakiejś ich punktacji trzeba isc na kolejny kurs jezykowy i ponownie zdaje sie taki egzamin.Zresztą te egzaminy przeprowadzane są najwyzej raz w miesiacu.Tego typu cuda wymagane są głównie(jeśli nie jedynie)od polskiego personelu medycznego bo tylko polski rzad nie podpisał aneksu do Traktatu jak wstępowalismy do Unii o automatycznym uznawaniu naszych polskich dyplomów zawodowych.
Własnie;tez słyszałam ze wprowadzili w Izbach Piel,we Włoszech egzaminy;ja tez jestem pielęgniarka ktora niedługo wyjezdza do pracy jako pielegniarka,lecz najpierw mamy z grupa ok 2 mies intensywny kurs w Sienie i po tym kursie mamy zdawac te egzaminy ;podobno czesc pisemna i ustna]Moze jest jakas polska pielegn.ktora juz przeszła taki egzamin???co on dokładnie obejmuje???
Z tego co wiem najbliższy egzamin odbędzie się w Rzymie chyba 8.03, może odezwie się ktoś kto przystąpił do takiego egzaminu?Ja czekam na nastepny i chciałabym się coś o nim dowiedzieć,czy jest bardzo trudny?
Do Asi.h:Czy jesteś jeszcze w Polsce czy pracujesz we Włoszech lub sie tam wybierasz? Mieszkam ok.150 km od Ciebie.Widzę że masz duze doświadczenie zawod. w Italii,w jakim rejonie Włoch pracowałaś?
Do Soni;piszesz ze czekasz na kolejny egzamin;a jaki masz juz za soba????
Soniia,tak mieszkam we Włoszech w Gorizi od 6 lat od 4 lat pracuje jako pielęgniarka, przeszłam egzamin do IPASVI gdyż Polska nie była jeszcze w uni, po wejściu do uni wg.prawa powinien być automatyczny wpis do IPASVI, jednak tak nie jest. Do mojej pracy chcą przyjąć dziewczynę z Rumuni,ona zdawała ten egzamin w Rumuni byli tam przedstawiciele IPASVI z Rzymu, jednak nasz prezydent nie zaliczył jej tego i za 2 tyg.ma zdawać egzamin podobno tylko z języka włoskiego i zwrotów medycznych, jak zda i skontaktuje się z nami to napiszę co ją pytali. Ķuwisz że mieszkasz 150 km.od Zakopanego tzn.gdzie?
ja mieszkałam w Zakopanem,skończyłam tamtejsze liceum.Az mi sie ciepło na duszy zrobiło jak znalazłam krajanke(rodowita czy nabyta?na jakim oddziale pracujesz?)
kiedys było tam bardzo dobre studium pielegniarskie.jest jeszcze?
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 37
poprzednia |

« 

Solo italiano

 »

Życie, praca, nauka