wspolpraca

Hej norwegian! Milo cie slyszec.
Plan letniej wycieczki wyglada fajnie ale do lata brakuje jeszcze kupa czasu !!! Na razie trzeba se wymyslec cos innego !!! A z tym motocyklem to niezly pomysl. Ja myslalem o jakims samochodzie, oczywiscie uzywanym, ale to tez jeszcze do przemyslenia. Pozrdawiam.

A ja bym chciala w koncu zakonczyc wspolprace z firma wloska. Zrobie to najpozniej za 2 miesiace. I jeszcze bym chciala zeby byl juz kwiecien bo jade do Wloch na swieta:)

Cinquantatre w tym roku 60% firm w Polsce da podwyżki 15% płac wiec to marzenie sie spełni)

Inf. Fajno, ale ja wyjechalam z Polski do Wloch nie dlatego, ze malo zarabialam, tylko dlatego, ze zostalam zredukowana. Zostalam bez pracy i bez srodkow do zycia. Teraz wyszukuje ofert pracy i wysylam moje CV. Efekty mizerne ;(

Cinquantatre chodze po Pozniu i co 4 sklepie jest wywieszka przyjmne pracownika. No juz tak tragicznie nie jest. Pozdr.

Byc moze w Poznaniu. Ja natomiast mam mieszkanie w mniejszym miescie na Gornym Slasku, a dokladniej na Slasku cieszynskim. Obserwuje tam rynek pracy i niestety bez rezultatu. Do dzwigania skrzynek w warzywniaku czy pracy w "biedronce" raczej sie nie nadaje ze wzgledu na moja mizerna postac. Nie wspomne o leciech ;)

a ile ja bym rzeczy chciala....
ale takie najwazniejsze:
to skonczyc w koncu studia..
wyjechac jak najszybciej znowu do italii
i przynajmniej 20 stopni powyzej zera
....

i dupa blada....
nie zaliczyłam poprawki...pięknie

a ja dziekuje Opatrznosci za to ,ze moge pracowac w Polsce zgodnie z wyksztalceniem, a mieszkac we Wloszech i oby to jak najdluzej trwalo! Do pelni szczescia brakuje mi tylko pieknego domu,o!