"To mega temat" - forumowiczka "ota" dobrze to ujeła.
Czytałem kilka miesięcy temu w "Nasz Świat" relację z obchodów wyzwolenia pewnego miasta.
Nie chcę nominować nazwy miasta, bo nie pamiętam (artkuł ukazał sie kilka miecięcy temu) - pamiętam słuszną gorycz kombatanta, który ryzykował swoje życie pod polskim sztandarem.
Na obchodach "wyzwolenia", wg. Włochów (jak zawsze Włosi przeszli na strone wygrywających) > flagi polskiej zabrakło...
Oglądalem też swego czasu program o Monte Casino na La7 > pean o OBROŃCACH (poniekąd słusznie) i amerykanach... którzy wytrwale szturmowali / anglikach, którzy byli bardziej waleczni od "jankesów" ... i tyle
Na końcu programu wywiad (jeden z wielu) z polskim żołnierzem (więcej czasu poświęcili północnoafrykańskim jednostkom, które gwałciły niewiasty w jednej z wsi koło Casino) później rozstrzalanych - ponikąd słusznie (wojna) za swe czyny.
Widocznie "NASI" byli za mało "spetekuless" aby nawet w programie dokumentalnym przedstawić ich ........ (nie mam lekkiego słowa, które mogłoby określić zacięcie i ....) - kto widział tą górę i ma trochę wyobraźni > wie o co mi chodzi....