PATENTE IN ITALIA - Prawo jazdy we Wloszech

Temat przeniesiony do archwium.
Witam
Wlasnie zapisalam sie na kurs prawa jazdy we Wloszech, Jest ktos kto tez zdawal prawko tutaj? moze macie jakies rady, albo ogolnie opowiecie o waszych przezyciach. Ja narazie mam wielkiego stresa, bo jest zbyt duzo slow specjalistycznych ktorych jescze nie rozumiem, choc wykladowca jest mily, a wyklady zabawne. No ale to dopiero 2 dzien.... mam nadzieje, ze to wszystko ogarne:) czekam na slowa otuchy ;)
bedzie dobrze ;-) we wloszech kurs prawa jazdy jest farsa.niczego nie ucza i wszyscy zdaja od razu.takze nie masz sie czym przejmowac.
Ja zdalam i otrzymalam prawko jazdy rok temu. Jest latwiej niz w Polsce ale farsa bym raczej tego nie nazwala (przynajmniej tam gdzie ja zdawalam).
W duzej mierze zalezy tez od egzaminatorow.
Egzamin teoretyczny skladal sie z testu 10 pytan i do kazdego byly trzy odpowiedzi, trzeba bylo wskazac ktora jest prawdziwa a ktora falszywa.
Egzamin praktyczny skladal sie z manewrow oraz jazdy po miescie. Kiedy zdawalam w mojej grupie akurat nadarzyla sie nam egzaminatorka bardzo lagodna zdala wiec cala moja grupa. jednak niektore osoby podchodzily do egzaminow juz drugi raz bo za pierwszym razem zdarzyl im sie egzaminator bardzo surowy.

O tym jak zdawalam na prawo jazdy opisalam tez w moim blogu.
zapraszam www.aga-umbra.blog.onet.pl
to fajnie, jestem troche spokojniejsza, bo ci Wlosi tak strasza ze tak ciezko. Szczerze mowiac to ci ktorzy sa na tym kursie a maja egzamin juz na koneic maja, to nie wiedzieli rzeczy o ktorych mowil dnia popredniego. Ciesze sie ze sa tylko te testy, bo inaczej mialabym problemy z wyslawianiem sie , inaczej jak sie uczysz po polsku, a inaczej jak sie uczysz slow ktorych dopiero poznajesz znaczenie. A moze jakies rady jak zaczac sie uczyc.
Umbryjka w ktorym miesiacu jest na blogu o tym prawku?
http://aga-umbra.blog.onet.pl/2,ID138158942,DA2[tel],index.html


w miesiacu wrzesniu
aha chcialam dodac , ze zaczynam wszystko od zera, kompletnie nigdy nie jezdzilam, nawet nie usiadlam na siedzeniu kierowcy:)
Ja zdawałam 3 lata temu kurs,oczywiście zaczynałam od zera,gdyż nigdy wcześniej nie jeździłam samochodem.Nie miałam jednak testów tylko ustny(zresztą tak jak wszyscy obcokrajowcy)ale nie był trudny,jeżeli będziesz uczęszczała na lekcje to nie powinnaś mieć żadnych problemów bo najważniejsze zagadnienia są wałkowane w kółko,oprócz tego jak jedziesz z kimś samochodem(nawet jako pasażer)czy autobusem to zwracaj uwagę na znaki drogowe,to też pomaga w nauce.Z jazdą jest dokładnie tak jak napisała umbryjka dużo zależy od szczęścia,zależy na jakiego instruktora trafisz ja zdałam za 1 razem ale też miałam dosyć dużo godzin jazdy(20) oprócz tego uczył mnie mój mąż,a moja znajoma wzieła tylko 15 bo chciała spróbować że może jej się uda i niestety musiała zdawać poprawkowy ale za drugim razem zdała bez problemu.Napewno jest łatwiejszy egzamin niż w Polsce i napewno zdasz musisz tylko opanować strach.powodzenia
jak ja zdawalam teoretyczny to mialam do wyboru: test albo ustny. slyszalam jednak ze na ustnym egzaminatorzy byli bardzo surowi i pytali sie bardzo szczegolowo pomimo ze teoretycznie powinni byli byc bardziej laskawi poniewaz na ustnym egzaminowalo sie obcokrajowcow.

wybralam wiec test.
Ja nie miałam wyboru,mogłam zdawać tylko ustny i powiadomiono mnie o tym już na początku,tak jak pisałam nie był skomplikowany,znaki drogowe,pierszeństwo na skrzyżowaniu,dozwolone szybkości,co robisz przy wyprzedzaniu itd..zdawały ze mną dziewczyny z Chin które naprawdę miały problem z wymową i poradziły sobie,myślę że to zależy od egzaminatorów w danym obszarze ja mieszkam na północy egzaminatorzy przyjeżdżają z Trieste i pewno takie mają wymagania.
Mi powiedzieli ze bede miala test. a czy jak sie zdaje test to tez zadaja jakiespytania dopelniajace? czy tylko wypelnia sie test i po wszystkim? jak to wszystko wyglada od strony praktycznej? jak przebiega caly egzamin - czesc z testem?
A jak to jest w polskim prawem jazdy, czy będac dłużej we Włoszech trzeba sobie może wyrobić włoskie czy mozna cały czas jezdzic na polskim?
umbryjka a ile jest obowiazkowych jazd? i jazdy mozna zaczac przed zdaniem czesci teoretycznej czy po?
Czytalam Wasze wpisy na forum, i jestem powaznie zainteresowana uzyskaniem prawa jazdy we Wloszech. Mam tylko problem formalny, mianowicie: mieszkam w Rzymie, ale tylko na okres studiow, dlatego nie zamierzalam zameldowywac sie na miejscu i skladac podania o dowod wloski, no bo w koncu jestesmy w Unii, nie ma wiec takiej potrzeby. Czy to prawda, ze aby uzyskac prawo jazdy we Wloszech trzeba byc tam zameldowanym, to znaczy miec "residenze"? A jesli tak, to czy nalezy wowczas wymeldowac sie z miejsca zamieszkania w Posce?

Dziekuje z gory za info!
kasha ja mieszkam w mediolanie i wlasnie poszlam zapytac sie do scuola guida i powiedzieli mi ze mam miec zameldowanie we wloszech i ja je mam ale tez mam zameldowanie w polsce i nie musze z polski sie wymeldowywac ale najlepiej jak zapytasz ty osobiscie bo co region to inaczej
Z Polski nie trzeba się wymeldowywać. Niezależnie od regionu :) Także spokojna głowa ;)
witam

A czy jest ktos na forum kto orientuje sie w cenach kursu???i jak w ogole wyglada caly kurs a potem egzamin???
pozdrawiam
A wiec dla zainteresowanych opowiem moja historie z prawem jazdy.
Na wstepie zaplacilam okolo 240 e za caly kurs i wizyte lekarska.Ogolnie na kurs mozna sie zapisac jeszcze przed otrzymaniem wloskiego dowodu osobistego, ale w momencie egzaminu trzeba juz go posiadac. Na kurs niebylo przeznaczonego czasu, moglam chodzic ile chce i kiedy chce, az do egzaminu. Wyklady byly 4 dni w tygodniu. Na kazdym przerabialismy wszystkie tematy z ksiazki, na nastepny dzien instruktor odpytywal z poprzedniego dnia. Lekcje odbywaly sie w bardzo milej atmosferze, musze powiedziec, ze chodzilam tam z przyjemnoscia. Chodzac na prawie wszystkie zajecia i czesto rozwiazujac testy w domu, na egzamin poszlam na kompletnym luzie. Zdawalm w Maceracie, sala byla bardzo mala, moj instruktor siedzial na sali, wiec wiedzialam ze wrazie czego moge liczc na pomoc migowa ;). wbrew pozorom (hmm.. wzoruje sie na polskich warunkach;) ) instruktorom tutaj naprawde zalezy na tym aby ich "uczniowie" zdawali. Bynajmniej ja odnioslam takie wrazenie. Aha, dodam ze sam egzamin z teorii kosztowal nastepne 200 euro. No i teraz jazd... kazda kosztuje 15 euro za pol godz. Praktycznie odrazu wypuszczaja cie na ulice, bez zabawy w jakies place. Na poczatku bylam przerazona, bo przeciez kompletnie nie umialam jezdzic, no ale idzie coraz lepiej. Ogolnie po rozpoczaciu kursu, dostaje sie tzw. Foglio rosa (w praktyce rozowy papierek zimieniem i nazwiskiem i data waznosci) ktory juz praktynie od poczatku upowaznia do kierowania samochodem w towarzystwie osoby, ktora prawo jazdy posiada od minimum 10 lat. Ja jak narazie nie skorzystalam z tego przywileju (jestem po 10 lekcjach), czuje sie bezpieczniej z instruktorem ktory w kazdej chwili moze zachamowac, zwolnic itd. Czy zdam praktyczna czesc, to sie okarze. W kazdym razie wszystkim chcacym zdawac prawko we Wloszech naprawde polecam, ja sie ciesze ze zdecydowalam zdawac sie tutaj. POWODZENIA. W razie pytan piszcie, z checia pomoge. ;D
tak sobie czytam na temat prawa jazdy we wloszech i coraz bardziej jestem zdecydowana zdawac wlasnie tam...:-). w polsce podchodze do egzaminu praktycznego juz 3 raz (mam 14 wrzesnia) i krew mnie zalewa, ze nie moge zdac, zawsze cos nie tak ich zdaniem. wyjezdzam pod koniec wrzesnia, pewnie bez prawka, bo znajac naszych egzaminatorow nie zdam i tym razem...:-(.
bylam ciekawa ceny wloskiego prawa jazdy, ale nie jest tak drogo jak myslalam. no coz, zobaczymy:-)
dodam,ze w cene kursu wliczona byla godzina jazdy gratis, a jesli ktos umie juz jezdzic wogole nie musi wykupywac nastepnych obowiazkowych jazd (jak to jest w Polsce), choc podobno maja niedlugo wprowadzic przepis o obowiazkowych 10 jazdach. Wogole to jesli ktos nie ma ochoty to wogole chyba nie musi sie zapisywac nawet na kurs, wystarczy ze sam zapisze sie na egzamin. Luzacy heheh
Odświeżam...
Czy nadal jest jak piszą powyżej, czy coś się zmieniło drastyczni...? :)
I jeszcze pytanie, z tym dowodem osobistym w momencie podchodzenia do egzaminu? Jest potrzebny? Czy tylko ten fakt zameldowania? A może to to samo? Nie znam się kompletnie na tych formalnościach...
Bo jeśli nic się nie zmieniło i wystarczy się tylko zameldować (czyli w sumie co?), to też rozważam opcję zdawania tu (chociaż jestem tylko na erasmusie).
Nie poradze Ci ,jesli chodzi o dokumenty po zdawalam juz z wloskim obywatelstwem ale moge Ci opowiedziec jak bylo:
Ja w scuola guida tylko jezdzilam,bo moj maz stwierdzil,ze na lekcje to chodza tylko 'imbecilli' (oczywiscie majac na mysli osoby urodzone we Wloszech,ktore znac powinny kodeks i jezyk-jego opinia osobista), kupilismy w normalnej ksiegarni podrecznik "Questionari ministeriali per il conseguimento delle patenti di guida A e B-quiz suddivisi per argomenti,versione integrale" kosztowal 25.000 lirow
Po poludniami maz mi wwszystko tlumaczyl,robilam quiz, jazdy wzielam kilka lekcji,zeby przyzwyczic sie po prostu do samochodu,w ktorym bedziesz zdawac -i wydajac kolo 100.000 lirow-czyli obecnych 50 E zdalam bez problemow egzamin.A quiz to dziesiec pytan i zakreslasz dobra odpowiedz-zdalam bez blednie i pan biedny dwa razy sprawdzal,bo nie wierzyl-z 'prawdziwymi' Wlochami nigdy mu sienie zdazylo,no coz...
Jezdzisz na ulicy,nie ma jak w Polsce zadnych placow itp glupot,tutaj nie zdaja osoby z testow,ale wszyscy zdaja egzamin praktyczny-i zapewniam Cie,ze nie trzeba dawac nikomu 'w lape' ,prawo jazdy jest czyms naturalnym
Radze Ci zdawac we Wloszech,szybko i bez problemow,jakie podchodzenie w POlsce 3 razy(ktos napisal)-po prostu nie czekaja na 'pieniazki'zeby Cie przeposcic.
A w Neapolu i okolicach mowili,ze byly skandale,bo osoby dostawaly prawo jazdy zupelnie bez pojscia i zdania egzaminu-ale to juz odrebna sprawa
czy we Wloszech testy mozna zdawac w jezyku Polskim?
Niestety nie mozna zdawac w jezyku polskim. Ja osobiscie nie mam
problemow z testami po wlosku jestem tu juz dziewiec lat,
bardziej obawiam sie jazdy. Jak ktos chce pocwiczyc testy po wlosku
to sa na www.webpatente.it
Sorki pomylilam sie www.mastri.it.webpatente
do anca.smile - zdałaś?
pozdrawiam
odświeżam-

studiuję we włoszech, zaczynam drugi rok. chciałabym zdać prawko. z tego co tu czytałam, nie muszę robić kursu (zrobiłam kurs w polsce). zastanawia mnie jednak kwestia carta d'identità/iscrizione anagrafica. muszę mieć któreś z tych dwóch?

w jakim urzędzie dowadaywać się o prawo jazdy?
z góry bardzo dziękuję.
Jeśli studiujesz we Wloszech i przebywasz tu przez ponad 90 dni, to musisz się zameldować (potrzebne dokumenty były wielokrotnie wymieniane na forum). Po zameldowaniu się będziesz mogla zrobić włoskie prawo jazdy (i, jeśli będziesz chciała, dostaniesz włoski dowód osobisty).
ok, dziękuję bardzo^^

czy o prawko mogę iść dowiadywać się tylko do jakiejś autoscuoli? czy jest może jakaś instytucja która się tym zajmuje, coś jak nasz WORD?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia