Stereotyp o Wlochu nierobie ma sie tak samo jak do tego ze kady Polak pije...to po prostu stereotyp.
Mieszkam we Wloszech i z reka na sercu mowie ze to nieprawda iz Wlosi sa leniami.Wsrod mych znajomych mam osoby wykonujace zarowno prace biurowe jak i te fizyczne, w fabryce etc...Przebywam i przebywalam w wielu miejscach by przekonac sie ze ci ludzie ciezko pracuja i nie stronia od obowiazkow.
1. Mieszkam w malym miasteczku Umbrii, gdzie czesc mieszkancow do pracy musi brac pociag do Rzymu. Wyjezdzaja rannym pociagiem o godz 6 i wracaja kolo 21 po twarzy widac ze zmeczenie a wiekszosc tych ludzi ma jeszcze rodziny i po calym dniu pracy powrocie czeka ich pewnie zajecie sie domem. Czy to jest lenistwo?
2. Jestem w trakcie stazu w biuze ksiegowym (studio commerciale). Normowo praca jest od 9 do 13 a potem od 15 do 19. Teoretycznie...niedawno we wloszech byl tzw "goracy" okres placenia ICI, skladania deklaracji podatkowych, zamykania bilansow. Dziewczyny zajmujace sie tymi sprawami nie mialy czasu ani na obiad, czesto zostawaly po godzinach pracy by w miare sprawnie obsluzyc wszystkich klientow i by dotrzymac wszystkich naleznosci w terminie. Uwijaly sie jak mule miedzy telefonami, wizytami klientow i cala papierkowa robota.
To tez nazwiesz lenistwem?
Moglabym podac jeszcze wiele przykladow mych znajomych, rodziny meza etc...kolegow z ktorymi studiuje ktorzy by utrzymac sie na studiach chwytaja sie kazdej pracy takiej jak praca w barze, pubie czy tez sprzataniu. I tu mowie o znajomych Wlochach a nie obcokrajowcach.
Zeby wydac taka opinie ze ktos jest taki lub taki trzeba najpierw pomieszkac w danym kraju przez conajmniej pare lat a nie wydawac wyroki na podstawie wyobrazenia.