praca dla...opiekunek...

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 38
poprzednia |
Kochani....Mam nadzieje ze znajda sie osoby ktore beda chcialy sie podzielic wszelkimi informacjami jakie moga sie wiazac z tym zajeciem..Pozdrawiam milutko i zapraszam do......rozmowy:)
Chodzi ci o opieke nad chorymi czy starszymi?
www.laborpolska.pl(oni teraz maja robic kursy dla opiekunek)to jest firma włoska ale maja też biuro w Świdnicy
Witaj diavolino...Mialam na mysli prace nad starszymi ludzmi.Wiem ze pielegniarka ma wieksze mozliwosci ale mysle ze osoby nawet nie majace nic wspolnego z medycyna potrafia sprostac temu zadaniu.Niestety za cicho o takich wlasnie osobach.Owszem sa i agencje posredniczace w zalatwieniu pracy....Ale mam tutaj pytanie...Jak odroznic ta ktora ma dobre "zamiary?"Chyba poprzez takie wlasnie dyskusje i wymiane doswiadczen.Goraco Cie pozdrawiam i rowniez innych chetnych do dyskusji..
witam zagladajacych na to forum...mam pytanie...czy jakas kobieta nie potrzebuje przypadkiem innej na zmiane w charakterze opiekunki? pozdrowienia
ta agencja co ci podałam ich strone jest włoskim biurem pracy w Bolzano,jest legalna.Otworzyli filie biura w Świdnicy.teraz organizuja kursy jezykowe(wszystko na swój koszt)dla opiekunek.Na stronce masz do nich kontakt.Cos mi się obiło o uszy,ze zarobki są 850 euro netto na miesiac z całym ubezpieczeniem,podatkami i liczy sie do stazu ogólnego pracy ten kontrakt+darmo mieszkanie i wyzywienie,opieka biura przez cały kontrakt.Kontrakty 2 letnie.nie musisz mieć doswiadczenia medycznego
diavolino niestety labor też daje numery,moja koleżanka wyjeżdza już pół roku i jeszce nie może wyjechać ostatnio jej powiedzieli że nie ma we Włoszech zapotrzebowania na pielęgniarki(????) a dziewczyny(pielęgniarki) które zdały egzaniny w IPASVI w marcu kwietniu 3 tygodnie temu były jeszcze bez pracy,a konto rośnie niektóre mają już do spłacenia 4 tyś.euro.
Zasięgnełam informacji u dziewczyn,które są juz we Włoszech,właśnie z Labor.To nie wina agencji,ze nie ma dla nich pracy.problemy robia tamtejsze Izby,które przywróciły egzaminy z którymi maja problemy nawet Włoszki.Problemy robia tez sami pracodawcy,którzy nie chcą naszych dziewczyn bo nie mówia biegle po włosku oraz majac mozliwosć zatrudnienia polskiej pielegniarki(której trzeba zapłacić wiekszą pensję)a bułgarskiej czy rumuńskiej(które zadowalaja sie nizszymi zarobkami)wybieraja te drugie.Sprawa trzecia to problem z uzyskaniem nostryfikacji dyplomu we włoskim Ministerstwie Zdrowia,czeka sie na to nawet rok bo nostryfikacjami zajmuje sie tylko jedna osoba.I sprawa końcowa: opiekunka nie musi byc pielegniarka wiec jej nie obowiazuje nostryfikacja, egzaminy,biegłosc jezyka tak jak pielegniarek.
diavolino dziewczyny są już po egzaminach i po wpisie do IPASVI.Włoszki nie muszą zdawać egzaminów po skończonych studiach mają automatyczny wpis,egzaminy o których piszesz dotyczą konkursów do państwowych placówek a to całkiem inna sprawa,jeżeli chodzi o płace to cooperativa która cię zatrudnia płaci wszystkim pielęgniarkom TAK SAMO nie ważne czy to Włoszka,Polka czy Rumunka jest to zapisane w cotratto di lavoro delle cooperative sociali,jedyny problem może być język ale teraz po egzaminach dziewczyny sobie radzą dosyć dobrze z językiem a pracy dla pielęgniarek jest masę a dziewczyny czekają więc albo Labor chce zbyt dużo pieniędzy od coop(za kształcenie dziewczyn i ich utrzymanie) albo jest jeszcze druga opcja że dostają pieniążki od regionu na ich kształcenie i zarabiają na tym dodatkowo.Spróbuję skontaktować się z moją znajomą która od paru miesięcy starała się wyjechać z Labor bo ona ma bezpośredni kontakt z dziewczynami czy sprawa ruszyła.MARGOL jak czytasz jeszcze forum to napisz co z twoimi koleżankami.
tatuska jednak zawsze możesz zadzwonić i zapytać to nic nie kosztuje,ponadto wiem że we Włoszech są Polki które odpłatnie załatwiają pracę dla opiekunek,ja osobiście nie znam ale może ktoś na forum mógłby ci dać jakieś namiary.
witam!!!!!Jezeli chciala bys zajmowac sie starszymi ludzmi to znam bardzo dobre miejsce.Sama tam pracowalam przez dwa lata jest cudnie do tej pory utrzymuje kontakty i gdyby nie moj stan(jestem w 7 miesiacu ciazy) to napewno wlasnie tam bym teraz byl.To jest praca w jednym z domow zakladanych przez siostry zakonne ktore uwielbiaja polakow.Jezeli bys byla zainteresowana prosze o kontakt.Pozdrawiam un baccio Dori.
Witaj dori...Dalas mi namiastke nadzieji..Bardzooo chcialabym pracowac ze starszymi osobami..Z wyksztalcenia jestem medykiem ale nie pielegniarka.Znam juz podstawy jezyka wloskiego.Dori? Chcialabym Ciebie bardzo poprosic o wszelkie informacje na ten temat.Podam moj nr gg---4217104.Moze bedzie wygodniej porozmawiac...Pozdrawiam..
Asia.Napewno mozesz miec rację.To co napisałam wiem od dziewczyn co juz pracuja.
Co do załatwiania pracy przez osoby biorące za to pieniadze to po 1-e jest to karalne(bo w Unii to pracodawca płaci posrednikowi za znalezienie pracownika a nie odwrotnie)a po 2-e juz tu na fiolecie ogłaszały sie osoby szukajace opiekunek a później okazywało sie,ze dziewczyny dostawały sie do pracy jako"hostessy"czyli luksusowe prostytutki.
diavolino wiem że pośrednictwo jest karalne ale niestety wiem że istnieje i kobiety znajdują w ten sposób pracę przynajmniej na początek,ale chyba masz rację że nigdy nie wiadomo na co się trafi zwłaszcza jeżeli jest to młoda dziewczyna.
Witam!!Co powiecie na moja idee na temat otworzenia biura posrednictwa w Sardeni dla opiekunek(badanti)?Myslicie,ze to jest zla idea?Czekam na szczere opinie
Pomysl dobry ale we Wloszech istnieja takie biura!!!Tylko ze zalatwiaja prace dla osob pracujacych juz legalnie..Pozdrawiam...
Tatuska,o ile wiem w Sardeni jest tylko jedno takie biuro.A chodziloby mi glownie o okolice tej czesci Wloszech i o posrednictwo miedzy Polakami,Rusja i Ukraina a Wlochami...Nie wiesz przypadkiem,czy oplacaja rowniez wyjazd itp?Chodzi mi o otworzenie biura legalnie..Pozdrawiam
Dodam,ze byloby to biuro dla osob ktore maja dopiero co przyjechac,a nie sa juz obecne we Wloszech.
Stracisz chęci zanim załatwisz cała biurokrację nie tylko we Włoszech ale i w krajach z którymi będziesz współpracowała.poza tym musisz pamietac,ze w Unii jest ZAKAZ pobierania jakichkolwiek opłat od pracowników bo to pracodawca płaci posrednikowi za znalezienie pracownika a nie pracownik za znalezienie pracodawcy.
Cześć
Kilka lat temu, opikakowałam się starszym dziadkiem z Rzymie.Miała to szczęście, że Jego córka była kochana. Mieszkałam z nim sama, miala 1 dzień w tygodniu wolny, wcześniej gdy Luigi był bardziej na chodzie, 2 razy w tygodniu prowadzalam go do centrum anziani i mialam 2 godz wolne.Czas spędzony w tam wspominam cudownie, możliwość poznania kultury , języka, wspaniała kuchnia, ludzie, magiczne miasto. Ale miala też momenty załamania, kiedy tęskniłam, czułam się samotna, a Luigi coraz bardziej poupadał na zdrowiu-azhaimer. Czasami dawał tak popalić, potrafil wyjść o 4 nad ranem na balkon i krzyczeć, że jest w więzieniu, miał przewidzenia, zaniki pamięci itp, itd.Z czasem mial się coraz gorzej, a ja mimo ,iz wiele razy mnie wykańczał psychicznie, to serce mi się krajało mając świdomość, że umiera. Póżniej wylądował w szpitalu, codziennie chodzialm go karmić. Po jego śmierci mieszkalam jeszcze przez 4miesiące, placiłm tylko rachunki, jego dzieci okazały mi tyle serca. A przecież byłam obca. Jednak nie zawsze trafia się na takich ludzi jak ja, wiele słyszałam, jak inni maja, że jeść im nie dają itp,ćzęsto są to skromne zakupy, które nie wystarczaja.Przede wszystkimtzreba być pewnym, że ludzie są oki i sprawdzeni, nie jedź w ciemno. Najważniejsze nie ufaj polakom, pozdrawia-Violetta
Diavolino,ja nie mam CALKWITEGO zamiaru zadac jakichkolwiek pieniedzy od pracownika.Jako posrednik bede oplacana przez rodziny poszukujaca...Pozdrawiam
Viola? Dlaczego az tak mocno zaznaczylas "NIE UFAJ POLAKOM"
Z jakiego powodu stracilas do nich zaufanie? Pozdrowka.
jesli marzysz o tym by byc oszukana to koniecznie zaufaj Polakom.My jestesmy solidarni tylko w szczególnych przypadkach(np.Wielka Orkiestra Światecznej Pomocy,wielkie katastrofy).A poza tym Polak Polaka potrafi za centa utopic w kropli wody.
Di? ....masz bardzo duzo racji!! Sama mialam mozliwosc doswiadczenia czegos niemilego ze strony Polki.Ale byl to jeden taki przypadek.Z innymi mozna bylo zyc jak w ....rodzinie...Sprowokowalam tylko do dyskusji:)Wybacz ....Pozdrowka.
A ja Wam powiem,kochane,ze od kilku lat mieszkam we Wloszech i do tej pory spotkalam Polakow nie godnych nawet wspomnienia przez ich sposob bycia i traktowania osob..Zdziwilo mnie to,bo przeciez wszyscy jestesmy Polakami i zwlaszcza na obczyznie powinnismy byc sobie przyjacielscy...Brak komentarza.
Dotika...Tez tego nie potrafie zrozumiec.Podobno mamy solidarnosc w genach!!Mozna sobie jedynie pozyczyc zeby kiedys zaistniala taka miedzy nami wiez jaka jest miedzy np.ukrainkami...Pozyjemy zobaczymy.A mozesz zdradzic w jakiej czesci Wloch mieszkasz? Pozdrawiam
Mieszkam w Cagliari(Sardynia)..Pozdrawiam wszystkie
dotika? Na poludniu to chyba ciagle sie cos zlego dzieje? cio? Troszke balabym sie tam mieszkac ...pozdrawiam
tATUSKA,POWIEM CI,ZE MI SI TRAFILO WPROST PRZECIWNIE.;OJ CHLOPAK JEST STAD I CALA JEGO LICZNA RODZINA,KTORA JEST NAPRAWDE WSPANIALA.dODAM,ZE JESTEM ROZWODKA Z WLOCHEM Z PUGLI,KTORY NAPRAWDE "FACCEVA SCHIFO".pOZDRAWIAM
nie wiem co to za agenzia o ktorej mowicie ale za 850 jako badante to cos za malo;wiem z pewnych zrodel ze dostaje sie nawet 1200 jesli dobrze sie pogada ale nalezy myslec o pracownicy a nie podlizywac sie wlochom;ja mialam do czynienia z polakami ktorym zawsze cos zalatwialam ale nie ma sensu bo nawet jak zarobia 1500 maja do gadania;
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 38
poprzednia |

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Solo italiano