Florencja

Temat przeniesiony do archwium.
31-39 z 39
| następna
bynajmniej = wcale, ani trochę, zupełnie nie - nadal masz ochotę używać tego w "kontekstach jakich ci pasuje"?

p.s. Quasi, czy już zacząłeś nosić spódniczkę?;)
Już nie noszę, bo mnie po pupci wszyscy klepali.:)
muszisz miec ladna pupcie...chodziles w szkockiej spodnicy?:D
Hej, szkocka "spódnica" ma tyle wspólnego ze spódnicą, co "bynajmniej" z "przynajmniej".:)
uwielbiam patrzec na facetow z 'boskim tylkiem'..najlepiej go widac w dobrych markowych dzinsach..umiejetnie dobranych do wlasnych ksztaltow...
>już nie noszę, bo mnie po pupci wszyscy klepali<
jakby to były "wszystkie" a nie "wszyscy", to pewnie byś w mini wystąpił ;P
No właśnie, to była ta drobna niedogodność...nie wiedziałem czy podziękować, czy w mordę dać.:))))
....se hai culo vai avanti...
Hej, ja jestem niedaleko florencji, piza jakies 80 km.. jest ktos z tych okolic?
Temat przeniesiony do archwium.
31-39 z 39
| następna

« 

Solo italiano

 »

Życie, praca, nauka