Niedlugo do Mediolanu na stale

Temat przeniesiony do archwium.
moj tato pracuje w mediolanie od 10 lat ja za 3 lata koncze szkole z certyyfikatem z jezyka wloskiego i zamierzam wyjechac tam do liceum i na studia..w polsce mnie nic nie trzyma juz czekam az skoncze szkole i wyjade...jesli ktos ma tak samo prosze zeby napisal mi na mioj numer 1664271 papa;*
czy ja dobrze słysze? za 3 lata? i już zbierasz współtowarzyszy?;)
Za trzy lata!! to długi okres czasu a ty juz podejmujesz takie poważne decyzje. Do tego czasu wszystko moze sie zmienic.
no podejmuje bo wiem co chce robic...w polsce mnie nic nie trzyma
ale w ciagu tych trzech lat moze pojawi sie cos, co cie przytrzyma:-)
to może zarezerwuj sobie już lot - na pewno będzie tani :D
No więc własnie może poznasz fajnego chlopaka i wtedy dopiero staniesz przed wyborem jechac czy nie jechac:)no zawsze zostaje oczywiscie mozliwosc wziecia go ze soba no ale nie wiem nie wiem:)
Z drugiej strony widze,że bardzo młoda osóbka jesteś, więc decyzja czy zabrac chłopaka czy nie była by nie na miejscu
Kobito to ja za 3,5 miesiąca tam na stałe jadę i jeszcze nie myśle o tym a Ty dopiero za 3 lata i jest to już bankowe???W życiu rózne się przydarzają sytuację ja np. zaczynałam studia w Toruniu i ich tam nie skończyłam bo poznałam mojego chłopaka i zmieniłąm plany z ato teraz mogę się cieszyć wyższymi studiami ukończonymi w Poznaniu z bardzo dobrym wynikiem i do tego władam 3 językami:)Pozdro...
a moze Aubrey to wcale nie kobita? :-)

Poza tym, temat nie brzmi "skomentujcie moj pomysl poszukiwania znajomych" tylko skierowany jest do osob, ktore taka znajomosc chcialyby nawiazac.
Niech sobie szuka znajomych/przyjaciol nawet 5 lat przed wyjazdem,co wam to przeszkadza? :)
wszyscy jada do Angli lub Irlandii a Ty co?pod skrzydelka tatusia ,grosiki zarabiac? Jak sie nunia rozpłacze to tatuś co tyra we Wloszech utuli? Ale ty dziecinna jestes?skad wiesz co bedzie za 3 lata?mozesz planowac,oczywiscie... Moze pozansz kogos kogo nie bedziesz mogla 'zabrac do walizki' i przetransportowac do Wloch bo ten chlopak bedzie chcial do Isalndii pojechac i co zrobisz? :D
ktos tu ma zly dzien... LOL
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka