Po ile godzin pracujecie we wloszech??

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 71
Nie ma sprawy.:)
Zenobia!!!! O żesz ty...:D:D:D
genio alba ja jestem jakas uposledzona albo sama nie wiem.ale to zwykle zdanie po moim poscie.ja rozumiem to jako poprawke zlej mojej mysli, nie cypriana.
i niech wiecej zenka nie wchodzi z nami w dyskusje, bo juz wiemy geniu jaka ona jest, podstepnica jedna!
Ja to zrozumiałem właśnie tak, cóż muszę to przeanalizować, albo może sama zainteresowana się wypowie.:))
wiesz geniu jestem teraz na nia strasznie obrazona, do glowy przychodza mi glupie mysli na jej temat!!!
Zenobia pewnie zedrze ze mnie skalp, ale ją zacytuję:

"...ja nie wiem czy tylko ja mam problemy ze zrozumieniem tego co ten mlodzieniec pisze czy jeszcze komus towarzysza podobne odczucia ??? :D
Ale ocooo chooodzi ????
Tzn. przyznaje publicznie,ze to jego maksyma zyciowa z ta wazelina czy jak? "

No przecież odnosi się tu do tego, co powiedział przedmiot badań....cyprianek znaczy się.:))
geniu ja rozumiem, tylko ze ostatnie zdanie zenki nie jest analiza poprawna, oczywiscie zgadzam sie ze mozna zadawac pytania, ale w zwiazku z czym?zenka nie doczyta i hipotezy stawia, za kogo ona sie uwaza.no przeciez to jest nie do pomyslenia geniu!
Przepraszam, ale muszę na jakiś czas opuścić to forum, moja mała córeczka chce oglądać bajkę na komputerze i niewiele obchodzą ją dalsze losy cypriana. Co zrobić, mała wrażliwość na nieszczęścia innych ludzi jest naturalna u małych dzieci.:))
a zenka to tez jest wredna!przyjdzie jednym postem zamiesza i sobie idzie w swoja strone, a my tu geniu malo wlosow sobie nie powyrywamy.
>>>>tylko wyjasnic pewna mysl przez cypriana ktorej nie rozumiala zenobia! >>>>>>
jezusicku teraz to juz wogole nic nie rozumiem..:-o ..czyli zaraz zaraz..wyjasnic co autor mial na mysli za pomoca cypriana jako materialu dydaktyczno-naukowego...ale mial to wyjasniac autor poprzedniej wypowiedzi czy tej sprostowanej..nie, nie, nie, nie.. moze tak - autor ma na mysli, iz wyjasnia pewna mysl przez cypriana...ale w jakim sensie przez cypriana ??? Czy moze to cyprian mial wyjasnic mysl, archaniol mial mu dopomoc, ale w jaki sposob chcial sie nim posluzyc??? A moze piszac "przez cypriana" ma mu jednak cos do zarzucenia?? hmm..
Czy to ma sens??? Chyba jestem na dobrym tropie prawda ???
hahahahahaha dobrze ze zajrzalas wkoncu doszlismy prawdy!!!
>Panna Zenobia niestety moim skromnym zdaniem niedoczytala mojej
>wczesniejszej mysli, pan cyprian poprawil moj skromny cytat "lizanie
>komus nog" na poprawny "dzien bez wazeliny to dzien stracony" ktorego
>uzywa sie czesciej niz moj!

przyznaje, przyznaje :((( NIE DOCZYYYTALAM!!!! Przepraaaaszam .. nie wytrzymalam, to bylo ponad moje sily, jesli mam byc szczera to chyba przy drugim czy trzecim wierszu taka jakas senna okrutnie sie zrobilam, no nie dalam rady...
to jak czlowiek nie wie o czym mowa to chyba powinnien zamilknac a nie wypowiadac sie na tematy o ktorych do konca nie ma pojecia.a pozatym jak pisze w sposob nudny to proponuje nie wczytywac sie w moje posty bo grozi to zasnieciem przed komputerem!
pozatym jak jasnie pani nie zrozumiala poraz kolejny to byly zarty!!!przepraszam jesli urazilam pania!
>Odniosłem wrażenie, ze Zenobia zna znaczenie powiedzenia "dzień bez
>wazeliniarstwa, dzień stracony)).....(Zenobio, proszę mnie poprawić,
>jeżeli sie mylę) ..

jakze bym smiala nie znac Genio.. tego popularnego, polskiego powiedzenia, moze to nawet przyslowie jest, nie wiem laikiem jestem... powtarzam go codziennie jak mantre ...
pani zeniu teraz pani tu przyszla sie wyklocac!!!genio nie chcial nic powiedziec zlego, powiedzialabym ze byl w stosunku do pani bardzo mily i uprzejmy!
>i niech wiecej zenka nie wchodzi z nami w dyskusje, bo juz wiemy
>geniu jaka ona jest, podstepnica jedna!

Tego obiecac nie moge !!!
>wiesz geniu jestem teraz na nia strasznie obrazona, do glowy
>przychodza mi glupie mysli na jej temat!!!

Czy to mozliwe ??? Moga byc glupsze niz do tej pory??? :-O niewiarygdne :-o poczekajmy, zobaczymy...
>pani zeniu teraz pani tu przyszla sie wyklocac!!!genio nie chcial nic
>powiedziec zlego, powiedzialabym ze byl w stosunku do pani bardzo mily
>i uprzejmy!

NAPRAWDEEEEEEE ??? Byl mily i uprzejmy ??? :D :D :D
a to ci dopiero...
:D :D :D

..juz nie mogeee to jest ponad moje sily..blihihihihiihii...pochichram troszke..nic innego mi nie pozostaje :D :D
daj na luz "kobieto"!na zartach sie nie znasz!co wy tacy powazni i wszystko do glowy bierzecie!
>>>>vdaj na luz "kobieto"!na zartach sie nie znasz!co wy tacy powazni i
>wszystko do glowy bierzecie!>>>

Nie lubie tlumaczyc, ze zartuje kiedy zartuje, ale tym razem to zrobie, bo widze, ze na wyjatkowo ciezki przypadek trafilam... :( troche mnie to smuci..
Nie wiem czy przez ulamek sekundy, nanosekunde bylam powazna piszac to wszystko...
Oooooo, wszedłem właśnie po dłuższej przerwie i przyznaję, pogubiłem sie, czy któraś z Pań jest na mnie zła?
Genio juz nie mam sil, mam wrazenie jakbym ciezko pracowala fizycznie..
Bo to tak jest, kiedy baby się do analiz psychologicznych zabierają.
Trzeba było wam obu siedzieć, patrzeć i podziwiać moją maestrię, ukradkiem wycierając kąciki na wpół otwartych ze zdumienia ust.:))
prosze nie karmic trola,umrze z glodu.(post informacyjny,nie papu dla trolka)
pierwsza rzecz to nie jestem ciezkim przypadkiem, moze ty jestes tego nie bede komentowac.a na marginesie skoro takie sobie zarty urzadzalas to po co sie wczuwalas zeby wszystko przeczytac i sie do wszystkich postow doczepic i walnac swoj komentarz.wez sie babo za sprzatanie chaty!bo do tego sie nadajesz!!!!tez zartuje, nawet przez chwile nie bylam powazna :D
dobra wytlumacze sie...problem polegana na tym, ze kompletnie nie zrozumialas mojej ironii..przykro mi naprawde.. :( To byla taka moja wesola, frywolna, niezobowiazujaca tworczosc, mialam ochote skomentowac kilka postow, a ty z uporem maniaka twierdzilas, ze sie kloce, doprawdy skad ci to przyszlo do glowy ? ;) Uwierz mi Drogi Archaniele ( :) ) raczej przyswiecal temu humorystyczno-rozrywkowy cel niz chec doczepienia sie i klotni :)
* hmm hmmm dom wypucowalam wzorowo, rzeczywiscie mam wiele talentow.. :)
ok , przepraszam jesli urazilam ciebie w jakikolwiek sposob.Mozliwe ze z uporem maniaka pisalam jakies durne posty..
wyzej napisane przeprosiny to nie ironia tak na marginesie!
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 71

 »

Życie, praca, nauka