... w pracy.
Ponad 20 tysięcy robotników demonstrowało w Turynie na znak protestu przeciwko rosnącej fali wypadków w zakładach pracy. Manifestację zorganizowano cztery dni po tragedii w tym mieście: w hucie należącej do koncernu ThyssenKrupp zginęło czterech mężczyzn.
Media podkreślają, że manifestacja przerodziła się w pełen wściekłości bunt przeciwko fatalnym warunkom pracy we włoskich fabrykach i zakładach oraz na placach budowy, gdzie niemal codziennie dochodzi do tragicznych wypadków.
Razem z robotnikami przestrzegania warunków bezpieczeństwa pracy domagali się burmistrz Turynu, ministrowie zdrowia oraz solidarności społecznej, liderzy związków zawodowych. Był także przewodniczący Izby Deputowanych komunista Fausto Bertinotti, dawny działacz związkowy.
W trakcie protestu nie brakowało napięć; demonstranci, wśród nich wielu hutników, wznosili skierowane do pracodawców okrzyki "Zabójcy" i "Drogo za to zapłacicie".
Źródło : PAP