Najbardziej znieczulony naród świata.

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 32
poprzednia |
Plażowicze opalali się obok zwłok dziewczynek
Włoska prasa nie kryje dziś szoku i odrazy publikując fotografie, i opisując to co wydarzyło się na jednej z włoskich plaż w miniony weekend. Na zdjęciach widać jak plażowicze opalają się, nie reagując na to, że zaledwie kilka metrów od nich na piasku leżą ciała dwóch cygańskich dziewczynek, które utonęły.
Włoska agencja informacyjna ANSA podała, że do incydentu doszło w minioną sobotę na plaży w miejscowości Torregaveta, na zachód od Neapolu, w południowych Włoszech. Dwie cygańskie dziewczynki, czternasto i szesnastoletnia, kąpały się wcześniej w morzu z dwiema koleżankami. Według agencji przyszły na plażę, by żebrać oraz sprzedawać świecidełka. Cztery dziewczynki weszły do wody, jednak miały problem z powrotem do brzegu z powodu wysokich fal i silnych prądów. Dwie zdołano uratować. Do pozostałych dwóch nie udało się dotrzeć na czas. Gdy w końcu z morza wyłowiono ich ciała, położone je na piasku, i przykryto ręcznikami, czekając na przybycie policji.

Tragedia nie zrobiła na nikim wrażenia

Na wielu plażowiczach tragedia nie zrobiła najmniejszego wrażenia. Sprawiali wrażenie, jakby było to coś nieistotnego, co w żaden sposób nie zakłóciło ich wypoczynku. Na zdjęciach widać jak kobiety w bikini i mężczyźni w kąpielówkach siedzą na piasku tuż przy ciałach dwóch cygańskich dziewczynek - spod ręczników którymi zostały przykryte widać wystające stopy. Na innych zdjęciach widać jak policjanci wkładają ciała dziewczynek do trumien i wynoszą z plaży, przechodząc między rzędami wygrzewających się na ręcznikach plażowiczów, którzy nie zwracają na nich najmniejszej uwagi.

- Mimo, że ciała dziewczynek leżały na piasku, nie przeszkadzało to plażowiczom, którzy zaledwie kilka metrów dalej jedli lunch - pisze dziennik La Repubblica. Corriere della Sera dodaje, że tłumek gapiów, który początkowo zebrał się wokół ciał dziewczynek bardzo szybko zniknął. Ale tylko nieliczni opuścili plażę, wstrząśnięci tym co się wydarzyło. Gdy godzinę później przyjechała policja i samochód z kostnicy, wynoszącym trumnę ciężko było przecisnąć się między rzędami plażowiczów wyciągniętych na ręcznikach na słońcu.

"Romska sytuacja krytyczna"

Do incydentu doszło w momencie, gdy stosunki między włoskimi władzami a romską mniejszością uległy wyraźnemu zaostrzeniu. Powodem są obostrzenia jakie rząd premiera Silvio Berlusconiego wprowadził wobec nielegalnych imigrantów, a także wypowiedzi członków rządu o "Romskiej sytuacji krytycznej", które sugerowały, że to licząca sto pięćdziesiąt tysięcy mniejszość Romska jest odpowiedzialna za rosnącą przestępczość w kraju. Te wypowiedzi stały się dla policji uzasadnieniem do przeprowadzenia nalotów na cygańskie obozy. Rząd wystąpił ponadto z propozycją stworzenia bazy danych z odciskami palców wszystkich Romów mieszkających we Włoszech. Podjęto nawet w tym kierunku pierwsze kroki. Spotkało się to z ostrą krytyką ze strony Parlamentu Europejskiego i Organizacji Narodów Zjednoczonych, które potępiły to jako akt dyskryminacji na tle rasowym. Powszechna niechęć do Romów sprawiła, że niedawno butelkami z płonącą benzyną obrzucony został cygański obóz w pobliżu Neapolu. W oświadczeniu zamieszczonym na swej stronie internetowej, włoska organizacja obrony praw obywatelskich EveryOne napisała, że utonięciu dwóch cygańskich dziewczynek "towarzyszyła atmosfera rasizmu i grozy". Organizacja twierdzi, że "było coś dziwnego" w tym, że dziewczynki weszły do wody nie umiejąc pływać. Najbardziej szokujące jest jednak podejście ludzi znajdujących się na plaży. Nikt nie wydawał się w najmniejszym stopniu wstrząśnięty widokiem martwych ciał dzieci leżących na piasku. Ludzie dalej się kąpali, opalali, sączyli drinki i spokojnie rozmawiali.
Świat patrzy ale Włosi maja to gdzieś:
http://expattalk.com/groupee/forums/a/tpc/f/345[tel]/m/166[tel]/p/1

"People here seem paranoid about immigration, they often ask me if I am from Romania (if I was what difference would it make anyway)people are always rude to me in shops. I work in a company of about 35 people, at least 30 of them think that all foreigners should go home and think that finger printing gypies is a good idea."

"Like when I took my driving exam this past January, the stranieri had to sit in the front of the crowded classroom, next to the examiner's desk, just so that we could be observed while taking the exam. The examiner also tried to humiliate each one of us when we went up to his desk to state our names, etc., even making the Polish woman from my class read a paragraph out loud to the group while he laughed at her mistakes."
...'Plażowicze opalali się obok zwłok dziewczynek'..no co ?przeciez to sa Wlosi!!!!,ja ich osobiscie uwazam za dzieci..nie wiedza,bo nikt ich nie nauczyl jak nalezy zachowac sie w takim przypadku,wiec co tu duzo wymagac od narodu ktory sam o sobie mowi ,ze sa ignorantami.Przeciez nie zrobili tego ze zlosliwosci tylko z ignorancji.Mozliwe, ze i odmowili "Wieczne odpoczywanie"za dusze dzieczynek..Tacy sa Wlosi jak duze dzieci,wiecej z nimi kopotu niz pozytku ..gafa za gafa..jak don Silvio..
senese, jak można ciągle pisać o tym samym, zauważ, że wreszcie zrobili porzadek w Neapolu
http://www.rp.pl/artykul/164701.html
http://www.rp.pl/artykul/164388.html
http://www.rp.pl/artykul/164388.html
..jaki porzadek???... zepchneli smieci na przedmiescia,pewnie niedlugo do morza je zepchna...:D
..no tak ..lechu i jarek ..a teraz tu sie klonuja... arek i jarek
Można prosić o jakiegoś linka ze zdjęciami, na których ludzie opalają się w pobliżu tych zwłok?
nie wiem czy to dobry link..ale sa 4 panny to by sie zgadzalo
No właśnie, sprawa wydaje mi się zbyt nieprawdopodobna, żeby wyglądała tak, jak to jest opisane w niektórych artykułach.

Zdjęć póki co nie widzę a artykulik na milę śmierdzi, pisanym na zamówienie jakiejś gadzinówki, paszkwilem na Berlusconiego. Zauważcie, to kretyńskie połączenie znieczulicy plażowiczów z polityką włoskiego rządu...chyba się w Wyborczej u Michnika uczyli.
http://edition.cnn.com/2008/WORLD/europe/07/21/italy.drowning/index.html
I to jest wszystko???????
Dwie siedzące osoby złapane w kadrze razem z przykrytymi zwłokami, czy to właśnie to zdjęcie spowodowało cały skandal?

Tak, jak przewidywałem, pismaki grają nawet ludzką śmiercią, żeby komuś dowalić.
.....a ludzie łykają wszystko, co im się powie. Tak było os zawsze.
To zdjęcie, to pewnie jakiś fotomontaż. Przecież to nie plaża tylko jakieś rumowisko po jakimś kataklizmie trzęsieniu ziemi lub po bombardowaniu. W takich wypadkach jest uzasadnione, że ciała muszą czekać na swoja kolej na pozbieranie przez odpowiednie służby.
W cywilizowanym świecie, to nienormalne, co głoszą media, że jest inaczej. Że to miało miejsce na plaży i że kilka metrów obok ludzie sie relaksuja, żażywają kanikuły....
A jednak prawda. http://edition.cnn.com/2008/WORLD/europe/07/21/italy.drowning/index.html#cnnSTCVideo
Wczasowicze zaplacili za wakacje, za slonce, morze, powietrze, więc biorą co im sie należy, a cala reszta ich nie obchodzi.
To sie w pale nie mieści. Czy to dotyczy tylko Włochów? Czy tam nie wypoczywaja stranieri? Przecież to jeszcze nie sierpień.
Pewnie wszyscy stranieri(Polacy, Rumuni, Anglicy i cala reszta) poszli grzecznie do domow a na plazy zostali tylko Wlosi...tak tak masz racje 53. I caly ten paragraf odnosnie polityki wobec Romow jak dla mnie nieadekwatny do sytuacji. Gdyby te dziewczynki byly Wloszkami tez mieliby to w nosie, grunt dobra zabawa.
Pamietam kiedys na Kryspinowie k. Krakowa utonal mlody chlopak, zwloki w oczekiwaniu na firme pogrzebowa rzucono miedzy zaparkowanie samochody i tylko kilka osob wrocilo do domow a reszta kapala sie dalej jakby nigdy nic.
Nie sadze,ze w tej dziedzinie Wlosi maja prymat.
nie wiem kto tam byl, czy sami Wlosi czy rowniez i turysci. jest jednak rzecza niezrozumiala fakt beztroskiego opalania sie i jedzenia w poblizu zwlok.
z drugiej strony gdyby wszyscy opuscili plaze - to rowniez w tym przypadku - zostaliby posadzeni o znieczulice. zostawili zwloki i poszli...
"Gdyby te dziewczynki byly Wloszkami"
to by o tym bebnili przez nastepny miesiac, pozniej pogrzeb koniecznie trasmitowany przez media , zaloba narodowa, kartki z wakacji z ich podobiznami. W kazda kolejna rocznice ich smierci moiwiliby o tym w TV. A tak swiety spokoj . o.
w kwestii formalnej :
biorac pod uwage ze zwlok nie moze zabrac karetka, policja musi zabezpieczyc slady, przesluchac swiadkow, spisac protokoly, w takich wypadkach nie wystarczy zwykly przedsiebiorca pogrzebowy, potrzebny jest patolog. To wszystko trwa. ( we wloskiej rzeczywistosci to wszystko trwa x4 ) Jesli to sa swiadkowie wydarzenia to przepraszam co maja ze soba zrobic ???
Cinquantatre widziałem relację cnn z Twojego linka i nadal nie dopatruję się niczego, co mogłoby świadczyć o bestialstwie Włochów. Jedna fotografia była dosyć nieprzyjemna(kobieta czytająca książkę na tle zwłok chyba), ale tak jak mówi gajowy, w ciągu całego czasu, jaki z pewnością upłynął od śmierci dziewczynek, do zabrania zwłok, nie takie zdjęcia można by zrobić.
Każdą sytuację można obfotografować tak, żeby pasowała do tego, co się chce udowodnić.

Dla mnie dziennikarze, którzy budują na śmierci tych dzieci atmosferę sensacji, to zwykłe hieny.
ano wlasnie, zgadzam sie z "prawie".
Czy gdyby plazowicze stali przez godzine i z napieciem i wspolczuciem (i ciekawoscia, nie ukrywajmy) wpartywaly sie w zwloki dwoch Romek, to byloby bardziej na miejscu? Nie sadze, by wiekszosc osob, ktore byly w tym czasie na plazy byla tak przepelniona nienawiscia do Romow, ze pomyslalala sobie "Dobrze im tak, dwoch malych Romow mniej w tym kraju". Troche sprytnie wykorzystano te ujecia, zeby pokazac znieczulice Wlochow. Znieczulice ma poniekad cale spoleczenstwo (niestety), w mniejszym lub wiekszym stopniu, wloskie czy nie-wloskie, ale nie widze, jak przedstawiony material (plus ten ktory widzialam tutaj we Wloszech, w tv i gazetach) mialby to ilustrowac.
"E c’è un gusto morboso del mestiere d’informare,
uno sfoggio di pensieri senza mai l’ombra di un dolore
e le miserie umane raccontate come film gialli
sono tragedie oscene che soddisfano la fame
di questi avidi sciacalli"

(fantastyczny G.Gaber - piosenka - C'è un'aria )
Niech żyje Umberto Bossi
http://www.rp.pl/artykul/165747.html
http://www.rp.pl/artykul/165333.html
"W swym przemówieniu Bossi zaprotestował także przeciwko "gnębieniu naszych dzieci" przez nauczycieli "niepochodzących z Północy", lecz przysyłanych z innych regionów Włoch."

wypowiedzial sie tak dlatego gdyz jego syn nie zdal egzaminow !!!
Trzeba przyznać, że sprytnie sobie to wykombinowali żeby nie być posądzanym o etniczna czystkę
http://www.rp.pl/artykul/163481.html
Musi być coś na rzeczy skoro katolickie pismo to zauważyło
http://www.rp.pl/artykul/156550.html
http://www.rp.pl/artykul/154522.html
Ja tam nie rozumiem calego tego zamieszania z odciskami palcow... biora je od chcacych w jakis sposob zalegalizowac swoj powod tutaj, pochodzacych z poza UE to dlaczego maja omijac obozowiska Romow ??? A co to oni swieci ???Jeszcze im przysluge zrobia, ze na miejsce przyjada i sie nie trzeba szarpac po jakichs kwesturach. Jak nie maja nic na sumieniu, to nie rozumiem czego sie do cholery tak boja ....
A jak to sie odbylo w naszym kraju?

"23 marca 1964 roku do cygańskich drzwi zapukali obcy – milicjanci i urzędnicy. Rozpoczęła się wielka akcja ewidencji ludności cygańskiej mająca na celu skłonienie koczowników polskich dróg do „przejścia na tory produktywnego życia osiadłego”.

http://www.pk.org.pl/artykul.php?id=355
Oczywiście gajowy, to jest jak zwykle element kampanii lewackiej. Krytykanci w ogóle nie starają się zrozumieć powodów, dla których odciski palców są zbierane, dla nich ważne jest, żeby robić jak najwięcej hałasu i nic więcej.

Romowie są przecież osobami, które w większości nie posiadają żadnych dokumentów, nie są w żaden sposób identyfikowalni. Odciski palców są więc chyba jedynym sposobem, na określenie ile ich zamieszkuje Italię.

Normalną rzeczą jest, że jeżeli rodzice romscy nie posiadają dokumentów, także ich dzieci nie uczęszczające do szkół "nie istnieją".
Jak sobie wyobrażacie na przykład walkę z przestępczością, której sprawcami są ludzie, których nie ma?
Chodzilo mi o to ,ze plazowicze by sie dalej kapali a telewizja to inna sprawa i tu sie zgodze,ze by bebnili w nieskonczonosc.
A swoja droga to powiedzcie czy ta pani z pierwszego zdjecia nie wyglada wam na taka rodem znad Wisly lub Buga a nie znad Tybru...
hmmm święte krowy ta cala cyganeria i tyle
Zdjęcia do obejrzenia tutaj:
http://www.lastampa.it/multimedia/multimedia.asp?IDmsezione=9&IDalbum=11030&tipo=FOTOGALLERY
http://napoli.repubblica.it/multimedia/home/2566623/1/2
film:
http://www.videocomunicazioni.com/2008/07/19/torregaveta-muoiono-annegate-due-sorelline-slave/
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 32
poprzednia |

« 

Pomoc językowa

 »

Brak wkładu własnego