Ja na razie nie mam pojęcia ile czasu zajmie tłumaczenie, ale np. w kuratorium mi powiedzieli że 2 tygodnie mam czekać na legalizację. No to czekam.
Jestem z Grudziądza, wniosek o legalizację miałam złożyć do toruńskiego oddziału Kuratorium z Bydgoszczy. No to złożyłam. Jest też filia w Grudziądzu ale tamta pani tylko się dziwiła i pytała kto mnie do niej przysłał.
A pani z Torunia powiedziała że teraz muszą wysłać kuratora z Torunia do Grudziądza, jak już wróci to... jeśli szkoła faktycznie istnieje (? :D ) wysyłają moje świadectwo do podbicia w Bydgoszczy skąd musi wrócić do Torunia skąd mi odeślą do Grudziądza!
Czy to nie farsa?
A to tylko mały kawałeczek całej papierologii!
Teraz basiek mam pytanie oddnośne tłumaczeń.
Czy to potwierdzenie świadectwa maturalnego też się tłumaczy?
Potem - czy jak mi dyplom licencjacki zalegalizują w ministerstwach to to co oni mi dadzą też się tłumaczy?
Chodzi mi o to czy najpierw przetłumaczyć i potem oryginał i tłumaczenie daje się do legalizowania czy najpierw się legalizuje a potem tą legalizację się tłumaczy...
Pytam serio bo się zakręciłam :)