dziewczyny jak to jest z tymi kosmetykami z mercatino, ufac czy nie? raz kupilam krem niby loreala a tam bylo cos innego w srodku, ale ostatnio kupilam blyszczyk diora i wiem ze to podroba, bo po rusku byl opis czy tam sklad, ale produkt jest fantastyczny i absolutnie nie uczula, lecz pokusila bym sie tam na jakis puder czy cos, ale boje sie bo to juz wieksza ingerencja, a wy kupowalyscie jakiekolwiek kosmetyki na mercatino?