Palermo, Sycylia

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 37
poprzednia |
Witam, jestem w Palermo już 2 miesiące. Minęła pierwsza ekscytacja i pojawiła się tęsknota za ludźmi. Szukam wiec kontaktu z kimś mieszkającym na Sycylii. Fajnie byłoby pogadać, wymienić wrażeniami a przede wszystkim liczę na Wasze rady co do życia tutaj, bo być może zostanę tu na dłużej.
Pozdrawiam
Aga
Hej!
Napisz do mnie jeśli chcesz :-) mieszkam w Palermo.
[email]
Witajcie,
Jestem nowa na tym portalu i mam takie pyatnie. Wybieram sie na wiosne do Wloch, na Sycylie a dokladnie do Palermo.Jestem bardzo dobrze wyksztalcona,ukonczylam dwa kierunki,mam biegla znajomsoc trzech jezykow(w tym wloski)i doswiadczenie zawodowe pzrede wszytskim w bakach za granica, na wyspach. Czy mozecie mi powiedziec jakie sa realia w tej chwili w kwestii znalezienia dobrej(w miare dobrej pracy)rzecz jasna nie chce wybrzydzac za bardzo, ale powiedzmy,ze etap bycia kelnerka mam juz za soba, wsyztsko to pzrerobilam juz jakis czas teraz bym chciala sie odnalezc na wyspie z fajna praca. Bede wdzieczna za wszelkie informacje.
Pozdrawiam
rozesmialam sie..to jakas prowokacja?..wybierasz sie tam gdzie jest najwyzsze bezrobocie w itali wlasnie wsrod mlodych /tu pensje od lat nie rosna i juz nie urosna raczej/ http://www.infoaut.org/palermo/articolo/continuano-le-proteste-dei-disoccupati-a-palermo
Sette di nove posmiejemy sie razem...to sie nazywa optymizm alle stelle...jedyne co ci moge powiedziec to wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia...
dziweczeta, no co tak dziewczyne dolujecie; mowi, ze bardzo dobrze wyksztalcona jest, pakultety pokonczyla (jak mawia tesc mojej siostry), zna biegle trzy jezyki, moze sobie i co znajdzie, wiecej niz kelnerstwo.
Ok,dzieki wszystkim, znam realia statystyczne, po to zarejestrowalam sie na to forum, zeby otrzymac realna odpowiedz z pierwszej reki. Mialam nadzieje,ze spotkam bardziej zyczliwych ludzi, opisalam swoja sytuacje by uniknac zbednych pytan i otrzymac bezposrednia odpowiedz- dostalam ja, choc nie takiej sie spodziewalam. Nie pytalam o to jakie jest bezrobocie, pytalam jak Wy sobie tam radzicie.
ps: Otrzymalam pozytywna odpowiedz w sprawie pracy, takze pytanie juz nieaktualne.
Pozdrawiam wszytskie "mile i zyczliwe" osoby i Powodzenia
Z pierwszej reki to raczej Ty powinnas podac informacje. Ty mieszkasz w Palermo.
Jabym mieszkala to bym nie pytala
no to super!powodzenia w pracy. P.S. kontrakt na 3 miesiace? :D
Skad u was taka nieprzyjemna ochota podkladania nog komus??Czy to jest nasza cecha narodowa-sarkazm?zyczenie komus jak najgorzej?wysmiewanie sie?strasznie przykre...ps: nie nie jest to kontrakt na 3 msc,ale zapewniam Cie,ze utwierdziliscie mnie tu w przekonaniu,ze pewnie mialam szczescie i ze musze miec oczy szeroko otwarte na swoich wlasnych rodakow.
miec oczy szeroko otwarte na swoich wlasnych rodakow...ktoregos dnia moze wreszcie dojrzysz ze Wlochy nas bawia i smiesza/ja nie raz tu przytupuje nogami z radochy/..dla mnie to taki zabawny kraj pelen absurdalnych rzeczy/wszytkie absurdalne multy/..chocby te krotkie kontrakty ..smiesza mnie,bo co taki pracodawca chce uzyskac?..zestresowanego pracownika?no super zemozesz wyluzowac..na forum tez wrzuc na luz..my tu wchodzimy by sie wyluzowac ..nie mysl forum z ringiem bokserskim..Goloty ani Adamka tu nie trafisz:D..Uwierz, ze to milo iż mamy tak optymistyczna rodaczke..powodzenia :D
moja droga jedno ci radze miej swoj rozum, rob tak jak uwazasz ty a nie inni, mnie smieszy i drazni fakt, ze kazda z polek mieszkajacych w katanii odradza mi przeprowadzke, mowia, ze napewno nie znajde pracy itp, wszystko aby obrzydzic i zniechecic czlowieka, a prawda jest taka, ze kazda z nas jest inna, ma inne predyspozycje, wyksztalcenie, pozycje materialna i wymagania, takze kazdemu z nas zycie moze sie ulozyc w odmienny sposob! poza tym po co tam siedza, jak tak zle i beznadziejnie? takze radze ci sluchaj tylko, ale tylko siebie, bo jezeli popelnisz blad to bedzie to tylko twoja zasluga...poza tym zycze szczescia i wiecej zyczliwych osob na twojej drodze!
Dzieki Diddlina,zgadzam sie z toba, masz absolutna racje!Nie wiem co mnie podkusilo napisac na tym forum. Nie bede sie przejmowac opiniami tych ludzi, ze wzgledu na to,ze podjelam juz swoja decyzje i jak sama mowisz, jezeli mi sie nie uda to bedzie tylko moja wina i z tym jest mi dobrze. Poszukiwalam jedynie jakiejs informacji, porady czegokolwiek...to byl blad!
Sama tam tez na pewno nie bede, wiec nie martwie sie tak bardzo w razie niepowodzenia, kazdy ma swoj rozum:) Szkoda tylko,ze jest tak malo zyczliwych ludzi.Nie wiem w czym pomaga wysmiewanie sie i obrzydzanie komus zycia... moge sie tylko domyslac.
Pozdrawiam i raz jeszcze dzieki.
Drogie Panie, jesli nie chcecie nieprzychylnych opinii, gdyz sa drazniace i nieprzyjemne to wyjscie jest jedno. nie pytac lub zaznaczyc w profilu cos w stylu akceptuje tylko optymistyczne wypowiedzi :) A tak na serio to rzeczywistosc jest jaka jest, kazdy pisze o swoich doswiadczeniach i tyle. Czy byc zyczliwym tzn wciskac komus slonecza papke "och jak jest cudownie"? Aha, i wazna rzecz, jesli ktos cos Wam radzi czy odradza to znaczy ze same go o to pytacie wiec nie miejcie pretensji jesli odpowiedz nie jest po Waszej mysli. Pozdrawiam slonecznie :)
Giovi nie martw sie jezeli chodzi o usmiech to absolutnie nie byl sarkastyczny wrecz przeciwnie....ja mieszkam w palermo ale pracuje w mediolanie/brukseli...w palermo jestem raz w miesiacu i uweilbiam to miejsce, ale jezeli chodzi o prace to moge ci tylko powiedziec uwazaj na tzw kontrakty bez wynagrodzenia tzn zaplacimy ci za miesiac itd itd itd Mam nadzieje ze znajdziesz to czego szukasz i bedziesz zadowolona. Im bocca la lupo
julie niestety nie jest tak jak mowisz, wiele razy rozmawialysmy i nigdy cie nie pytalam czy ma sens abym przyjezdzala itp sama od siebie mowilas mi, ze to nie takie tamto nie takie, ze z tym bedzie ciezko z tamtym itd, a sama pomimo tego, ze bebnisz od dawna, ze wracasz do polandi nadal tego nie zrobilas...wiec wlasciwie o co w tym chodzi? przypomnij sobie nasze chaty na facebook...to tak przy okazji, a co do reszty sie zgadzam. ps. jestem trzezwa :-)
ps2 jezeli zapytasz dlaczego wciaz tkwie w polsce i odwlekam swoja przeprowadzke? wytlumaczenie jest oczywiste, w polsce jest wiele spraw ktore nadal mnie trzymaja tutaj, a ktore nie jest tak latwo zalatwic od reki, wziac walizke i jechac, poza tym ja swoj wyjazd planuje w szczegolach, nie chciala bym pojechac tam i znalezc sie nastepnego dnia z reka w nocniku, moje decyzje sa przemyslane, a czas leci nieuchronnie, z jednej strony wiem, ze lepiej by bylo dla mojej przyszlosci zostac tutaj i dalej sie rozwijac, niz jechac tam i wrecz stac w miejscu czy tez cofac sie w tyl, wiem tez ile wyrzeczen bedzie mnie kosztowac taka przeprowadzka, wiem, ze sycylia odbiega diametralnie od reszty italii, ale decyzja naprawde jest na spokojnie przemyslana i jakie beda jej skutki pokaze tylko zycie...oby jak najlepsze
"Aha, i wazna rzecz, jesli ktos cos Wam radzi czy odradza to znaczy ze same go o to pytacie wiec nie miejcie pretensji jesli odpowiedz nie jest po Waszej mysli" w zwiazku z tym zdaniem, poznajac przez przypadek kilka innych osob z katanii, ktorych nie znasz wierz mi, ze spotkalam sie ze swoista nagonka na moja osobe, a raczej moja chce przeprowadzki, nie pytalam, nie prosilam o zdanie, na wstepie zostalam obrzucona pytaniami: po co chce przyjechac, sycylia dobra tylko na wakacje, tam sami analfabeci, facet zamknie mnie w domu, bo to arabowie, nie znajde napewno pracy, nie wazne studia, nie wazne doswiadczenie, nie wazne nic...sorry ale to mi nasuwa cos na mysl...
Do polandi rzeczywiscie nie wracam, najwyzej do Polski jesli juz :)) pytalas sie jak jest, wiec Ci odp.i tyle. Bebnic nie umiem,z instrumentow to gralam na flecie w podstawowce ale to sie chyba nie liczy. A juz zupelnie na powaznie, to dziewczyny uwierzcie...nas tu na Sycylii naprawde malo obchodzi(zeby nie powiedziec wcale) czy ktos przyjedzie czy nie. Slonca i plazy wystarczy dla wszystkich. Przyjezdzajcie ;)
Zauwazylam tu na forum,ze osoby ktore planuja przeprowadzke do wloch, zwlaszcza na sycylie, czuja sie obrazone smiertelnie, jesli ktos osmieli sie powiedziec cos negatywnego na temat tutejszych warunkow zycia.I ciagle ten sam zarzut. Skoro wam sie nie podoba to czemu tu siedzicie. Najwidoczniej jest powod.Chyba mamy prawo do krytyki, znamy sycylie mieszkamy tu.Wy przyjmujecie to jako nagonke czy cos,a ja bym sie po prostu zastanowila dlaczego akurat w tym przypadku panuje taka zgosnosc opinii.
A swoj ostatni post diddlina (ten z opiniami innych) proponuje skopiowac. Wroc do niego po kilku miesiacach zycia w katanii. Pozdrawiam
Nie mieszkam na Sycylii, ale problemy poludnia Wloch sa mi znane. Przede wszystkim nalezy oddzielic 2 aspekty: co innego wyjechac wskutek zmiany stanu cywilnego, a co innego jechac tam w ciemno do pracy. Inne sytuacje, inne problemy. Co nie znaczy, ze w pierwszym przypadku ich nie bedzie, ale trudno te dwie drogi porownywac.
Nie tyle prawo do krytyki ile prawo do wlasnej opini..swojego zdania...my Polacy mamy jedna ceche wspolna...wskazujemy od razu slabe punkty planu i ngdy nie bijemy brawo na samym wstepie ..Bic bravo mozna po jakims czasie ...a poza tym to po 1. jestesmy tu wszyscy wirtualni :D i po 2. nie warto byc az taka obrazalska,no chyba, ze komus hormony skacza przed okresem to idzie jeszcze zrozumiec :D
a w szczegolnosci/ nawiazuje tu do wpisu Linn Linn../to wlasnie Poludnie Itali znane jest z wykorzystywania ludzi i tam tez bylo najwiecej nie milych zdarzen i tragedi ludzkich..po prostu jest tam jak ja to mowie INNA KULTURA!..czy ja kto woli ludzie innej rasy niz my . Wiec przezornosci nigdy dosc.Mam prawo miec takie zdanie.
literowka.. NIEMIŁYCH
julie nie zrozumialas chyba do konca o co mi chodzi i robisz sie bardzo "spetta" chodzi mi o to, ze wedlug mnie te osoby, ktore juz mieszkaja tam od jakiegos czasu czuja sie tak jak by wszystkie rozumy pozjadaly, no bo w rzeczywistosci przyznaje wiecej wiecie od tych, ktorzy dopiero tam sie wybieraja, ale nie bierzesz pod uwage, ze nie wszystkie z nas to jakies glupie gaski, ktore nie zdejmuja z nosa rozowych okularow i maja przed oczami wizje slonca plazy, slodkich slowek, siedzenia w domu i nic nie robienia i nie wiem czego jeszcze, jezeli jest sie dobrym obserwatorem to wystarczy w krotkim czasie, podczas krotkiego pobytu i kilku rozmow z poszczegolnymi osobami, aby wyrobic sobie odpowiednie zdanie na temat miejsca do ktorego chcemy sie przeprowadzic i wierz mi, ze wiele osob zdaje sobie sprawe z tego jak ciezko moze byc przez pierwszy rok, dwa a nawet 10, ale moze tez sie zdarzyc, ze akurata jak mowi sette jezeli ktos przeprowadza sie np w celu zmiany stanu cywilnego to juz jest mu prosciej, niz temu, ktory przeprowadza sie w celu znalezienia pracy i jest tam sam jak palec...
GIOVI 85 jak na moje oko tu sa same hieny, szastaja tylko jezykiem no coz mowia ze wirtualny swiat daje mozliwosc poudawania, ze jest sie kims innym niz sie jest.
govi85,to bardzo dobrze ze tu napisalas,poczytalas rozne opinie i teraz nie bedziesz niemile zaskoczona albo ci sie uda to se powiesz mialam szczescie
Jaka sie robie? :) Ty mnie tez chyba nie zrozumialas. Mi nie chodzilo w tym momencie o to gdzie jest lepiej a gdzie gorzej. Kto jest a kto nie jest glupia gaska tylko o pewne zjawisko widoczne na tym forum. Dziewczyny ktore maja dopiero przyjechac bronia z calej sily italii, ktorej tak naprawde nie znaja. Juz nie wnikam czy slusznie czy nie.
julie a po czym poznalas, ze np ja jej bronie? podaj przyklad, bo wg mnie to raczej napisalam, ze zdaje sobie sprawe, ze problem bedzie z tym, z tym czy z tamtym...
Po prostu takie przeslanie odzczytuje z Twoich wypowiedzi.W takim duchu piszesz. Co my tam wiemy, wszystkie rozumy pozjadalysmy, na pewno przesadzamy. Przynajmniej ja to tak odbieram.W kazdym badz razie,ja juz wiecej nie mam nic nowego do powiedzenia w tym temacie.Pogadamy za jakis czas. Pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 37
poprzednia |

« 

Życie, praca, nauka

 »

Solo italiano