dlaczego włosi tego nie rozumieją?

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 31
poprzednia |
Dlaczego włosi jeżeli do nich mówię "sarà", czyli "będzie " to oni mówią ze tego nie rozumieją ? czy oni nie odmieniają w czasie przyszłym?

jak mówię "già", czyli już to tez nie rozumieją o co mi chodzi!
A jaki jest kontekst tego Twojego mówienia? Mówisz samo "sarà" albo "già"? Co chcesz im wtedy powiedzieć?
ze będę coś robiła albo gdzieś jechała
Podaj jakiś przykład, z użyciem obu wyrażeń.
ale cokolwiek powiem z użyciem tych wyrazów albo sam ten wyraz to oni machają głowa i mówią "non capisco".np. mówię tak dziś będzie deszcz, dzis bedziemy mieli na obiad cos itd.
Ok, rozumiem, ale jeśli nie podasz jakiegoś przykładu po włosku, to trudno jest nawet zgadnąć, na czym może polegać problem. Jak np. mówisz, ze będzie padać albo ze na obiad będzie rosół?
no właśnie coś w tym stylu.
ale muszę ci powiedzieć ze jak mówię do włoszki "sara" -"będzie" to ona mówi ze nie zna takiego słowa czy to nie dziwne.
A gdzie dajesz akcent w tym "sara" ? :)
Ale ja cie poprosiłam, żebyś napisała po włosku, w jaki sposób te dwa zdania mówisz... W przeciwnym wypadku, jak wspomniałam, nie można nawet domyślić się przyczyny Twojego problemu...
na końcu "sarà"
już nie pamiętam, ale dożo rzeczy które my musimy się tu uczyć oni nie kumają w żaden sposób.

Czasami to już mówiłam tak jak było w książce i tez nic.
Tu może chodzić o Twoja wymowę albo o użycie danego słowa, niestety nie jestem w stanie ci pomoc, gdyż mam zbyt mało informacji. To, ze Włosi "nie rozumieją" niewiele mi daje - mnie rozumieją, a używam tych samych slow.
wymowę mam dobra bo już długo mieszkam we Włoszech i nie mam problemu z wymowa tylko ze te przyimki które nam sprawiają tyle problemu oni mało w ogóle stosują posługują się bardzo potocznym językiem a nas zawsze uczyli takiego słownikowego książkowego
Ale np. "sarà" to nie jest przyimek, wiec nie rozumiem, w jaki sposób tego słowa używasz, ze Włosi nie rozumieją, o co Ci chodzi. Dlatego prosiłam Cie o jakiś przykład. Przyszło mi do głowy, ze może używasz "già" jak naszego polskiego "już!" (w sensie "zrobione! skończyłam!") - to rzeczywiście byłoby dla Włocha niezrozumiale i nie miałoby żadnego sensu, ale skoro nie podajesz przykładów, to ja mogę się jedynie domyślać.
bo teraz to juz nie pisze o czasie przyszłym bo i tak nie wiesz tylko dziele sie wrazeniami o przyimkach. ale jestes skrupulatny
Alez ty dociekliwa jestes Dee, przyklady i przyklady, moze matylda nie lubi podawac przykladow :P
Bez przykladu trudno. "Sarà" uzywa sie czesto w znaczeniu niby przyjecia do wiadomoci, ale z niewielkim przekonaniem. Nie chcemy sie wykloca, ze tak nie jest, ale przekonani tez nie jestesmy.
Jesli cos ma byc dzis na obiad, to wystarczy czas terazniejszy.
no tak tez go używam i dlaczego nie rozumieją jak powiem "skończyłam już albo zrobiłam już?
"Skrupulatna", jak już.;) Zadałaś pytanie, wiec chciałam pomoc, ale mam wrażenie, ze Tobie nie zależy na rozwiązaniu problemu, a chcesz sobie tylko ponarzekać, wiec nic tu po mnie.:)
Bo samo "già" oznacza potwierdzenie, przytakniecie - coś w rodzaju naszego "no". Po włosku, by powiedzieć "skończyłam", "już" mówi się "fatto"/"ho finito".
a ja słyszałam jak taki maluszek siedział na nocniku ....i krzyczał "gia" ...
:):):)....

Dee faktycznie ta Twoja dociekliwość jest okropna :):):)
Nie rozumieja albo nie chca zrozumiec.
Dobra, to idę do kolegi palacza i każę sobie sypnąć na głowę popiołem, co mi tam...;)
rany, podaj te przyklady po wlosku, bo sama jestem ciekawa:)
może matilda mówisz "sarà piovere" jako "będzie padać"? ;)))
Maluchy oznie mowia. Prawidlowo: già fatto albo samo fatto. Samo già ma inne znaczenie: np. otoz to, wlasnie tak...
Prawdopodobnie właśnie używasz kalki językowej z polskiego, myśląc, że po włosku też istnieje podobna struktura czasu przyszłego złożonego jak w naszym języku. Po polsku można powiedzieć: jutro to zrobię albo jutro będę to robić/robił/robiła, choć sami wyczuwamy różnicę między tymi dwoma zdaniami. Po włosku nie ma konstrukcji ESSERE w futuro semplice + bezokolicznik. Zdania domani sara' piovere, domani saro' giocare a calcio są typowymi błędami polskich uczniów, które trzeba natychmiast poprawiać. Prawidłowe formy to : domani piovera' i domani giochero' (ORTOGRAFIA!) a calcio.

Przypuszczam też, że trudności może ci sprawiać różnica między e' a c'e', a co za tym idzie między sara' a ci sara'. Stąd mogą się brać problemy ze zrozumienim (o ile nie trafiasz po prostu na intelektualnych głąbów czy oglądających Modę na sukces).

Gia' powinnaś używać na tym etapie znajomości języka tylko do zdań w czasie przeszłym i tylko do zdań twierdzących ("już" w zdaniach przeczących to PIU'), wstawiając to słowo pomiędzy czasownik posiłkowy a imiesłów czasu przeszłego.

Sono gia' stata li'. Ho gia' pranzato.
No nareszcie wiadomo o co chodzi. Mnie nie przyszloby do glowy, ze ktos moze powiedziec "sarò giocare".
Ale tak naprawdę nie wiemy, czy to rzeczywiście o to chodzi, bo Matylda postanowiła zniknąć... ;)
Michelino,to jak przetłumaczyć tytuł piosenki Tiziana Rivale
sarà quel che sarà ?

niech będzie co chce czy niech się dzieje co chce.;)
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 31
poprzednia |

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia