o matko!!!
Jak bardzo trzeba być zdeserowanym, żeby szukać przyjaciół i narzeczonego w polskim kościele...
Włochy mają mnóstwo wad, są teraz w recesji, ale pod względem poznawania nowych ludzi i zawierania przyjaźni to jest najlepszy kraj na świecie. Chyba nigdzie na świecie nie można tak łatwo znaleźć nowych znajomych (ktorzy później stają się przyjaciółmi).
Jak ktoś mieszka we Włoszech dłużej niż miesiąc i nie ma znajomych to jest naprawdę przypadkiem beznadziejnym i już nic mu nie pomoże, nawet polski kościół.
A jeśli chodzi o narzeczonego - mężczyźni we Włoszech to towar łatwo dostępny, tutaj nie zdążysz pomyśleć, że chcialabyś mieć fidanzato, a już go masz.