Jak mało zapłacić za ogrzewanie? wasze sposoby:)

Temat przeniesiony do archwium.
Ponieważ w zeszłym roku prawie zemdlałam na widok rachunku za gaz po sezonie grzewczym, zwracam się z pytaniem do Was, drodzy forumowicze?

Jak ogrzewacie mieszkania? Ile płacicie?

Podobno ja popełniam błąd. Bo uruchamiam ogrzewanie manualnie tylko wieczorem na około 5-6 godzin. Jak rano wstaję, to jest jeszcze w miarę, ale później temperatura w domu spada do 15 stopni. Ogrzewając w ten sposób zużywam 6 metrów sześciennych gazu dziennie, więc wychodzi bardzo dużo. Czy nie lepiej byłoby ustawić automatycznie temperaturę???

Ja ustawiam termostat w taki sposob, zeby temperatura nie spadala ponizej 21 stopni. Takie wlaczanie i wylaczanie nie ma sensu, bo mury nigdy sie nie nagrzeja i, zaraz po wylaczeniu ogrzewania, temperatura spada drastycznie.
Przy automatycznie ustawionej minimalnej i maksymalnej temperaturze, nie trzeba za kazdym razem ogrzewac mieszkania "od zera". U mnie ogrzewanie czesto jest wylaczone, bo temperatura jest optymalna, a jak troche spadnie, to sie podgrzewa o ten stopien czy max. dwa.
Nie daje to nie wiadomo jakich oszczednosci (zawsze lepsze niz nic), ale przynajmniej nie musze chodzic po domu w trzech swetrach i welnianych skarpetach.
Ja, niestety, mam caldaia + kaloryfery. Na pewno ogrzewanie podlogowe daje lepsze efekty...
edytowany przez Paola81: 10 gru 2012
Ja niestety mieszkam w taki sposób, że nikt obok mnie nie ogrzewa:( (w sensie sąsiedzi na przykład)
Więc zimno jak cholera.
A ile płacisz mniej więcej Paola?
Bo u mnie narazie rachunki są małe, ale wydaje mi się, że oni dopiero na koniec sezonu przyślą wyrównanie?
Tez jestem ciekawa jakie macie sposoby? Ja wlaczam na jakies 3 godziny, pozniej wylaczam a pozniej znow wieczorem na okolo 2 h. Tylko faktem jest ze mieszkanie sie calkiem wychladza, i on nowa licznik leci.. A wieci moze ile sie zaplaci za gaz za zuyzie 200 jednostek na razie? Kiedys nie podawalam stanu licznika gazu i przychodzily mi kosmiczne rachunki, bo na oko szacowali,a pozniej jak juz podawalam przychodzily normalne.
Ludzie... o co chodzi z tym grzaniem? Jak jest zimno to sie grzeje. Jak ktos chce oszczedzac to mozna zawsze siedziec w domu w puchowej kurtce to wtedy nie trzeba grzac w ogole :) Pomiedzy grzaniem a cieplem jest pozytywna korelacja. Jak sie grzeje to jest cieplo, jak sie nie grzeje to cieplo nie jest. Innej mozliwosci nie ma.
Przeczytaj to co napisałam.
Ponieważ wynika z tego jasno, że właśnie takie dogrzewania mieszkania wychodzi o wiele więcej.
Z drugiej strony jeśli kogoś nie ma cały dzień w domu też bez sensu grzać.
Dla mnie grzanie w nocy też jest bez sensu, bo nie lubię spać w takim suchym powietrzu.
Więc czasami ogrzewanie wyłączone na 24 h i potem temperatura spada do 14 stopni.

Ja akurat nie muszę jakoś szczególnie oszczędzać, ale nie lubię wydawać tak gdzie nie muszę.
A w zeszłym roku pomimo tego, że bardzo mało byłam w domu,
zapłaciłam o wiele więcej niż inni.

200 metrów to będzie troszkę mniej niż 200 euro. Bo stawka za metr jest 0,93 i coś tam jeszcze.
Zresztą zależy to od lokalizacji mieszkania. I nawet w ENI nie odpowiedzą Ci precyzyjnie na to pytanie, dopiero po ogólnym podliczeniu.

I właśnie warto dostarczać aktualny stan licznika. Właściciel mojego mieszkania tego nie robił i stąd też podobno rachunek był taki duży.

Ja właśnie zapoznaję się z ustawieniami termostatu. Bo najlepszą opcją wydaje mi się 3 godziny grzania rano i potem automatyczne włączenie wieczorem. W ten sposób mieszkanie się nie wychładza.
Oj za 200 metrow az 200 euro? Myslalam ze za 100 euro, nie wiecej ..:/
a po co az 21 stopni? najbardziej optymalna temperatura jest 18 :-) mi w takiej calkowicie dobrze i praktycznie nigdy nie choruje :-)
mi jest potrzebne 24 stop :D
I need
z regulytu w It mamy bez wlaczonego ogrzewania ok 19 stop..dla mnie to za zimno,potrzebuje wiecej,nie lubie sie opatulac ...z lezka w oku wspominam warszawskie mieszkanie i stala temperature 28 stop zimna..w nocy spac sie nie dawalo,co chwila okono otwieralam i zamykalam otwieralam i zamykalam..i tak cala noc :D.Zima wloskie mieszkania sa za zimne jak dla mnie
We Wloszech nie ma grzewczej samowolki. Limity temperatury i czasu (w ciagu dnia i roku) okreslane sa prawnie. O 28 stopniach mozna wiec zapomniec. Zwlaszcza, ze wloskim mieszkaniom (rozmiarowo) raczej daleko do prl-owskich klitek :)
W Polsce, ludzie mieszkajacy w domkach lub kilkusetmetrowych mieszkaniach maja taki sam problem z ogrzaniem duzej powierzchni (no moze oprocz bardzo nowego budownictwa, gdzie technologia jest juz bardziej zaawansowana), jak Wlosi. Tyle, ze nie ma zadnych limitow i, jesli ktos chce, to moze sie grzac do woli :)
W 2013 roku gaz zdrożeje we Włoszech +1.7%. Jak się szacuje obciąży to budżet gospodarstw domowych o 22 € w okresie najbliższych 12 miesięcy. 7 € rocznie mieszkańcy Włoch zaoszczędza natomiast na energii elektrycznej, jako że cena za dostawę prądu spadnie o -1,4%.
... jak co roku rodziny o niskich dochodach będą mogły skorzystać ze zniżki na prąd i gaz w ramach tzw. buono luce e gas
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie