hej dziewczynki
Wrocilam!!!niestety!!!!
dobrze mi zrobily te 3 dni w domku,chociaz szczerze mowiac to stanowczo za malo...ale ja jeszcze tam wroce....
Isa23 widze,ze zagladasz tutaj do stoliczka od czasu do czasu-to ja katesalvio.!!!
Szopcia ah przesadzasz z tymi 5 kilogramami-jestes szczupla jak wior...mam gazetke wiec to znak ,ze nasze spotkanie tuz tuz
Mcera nareszcie cosik sie ruszylo u ciebie....podszkolisz jezyk na tym kursie a pozniej praca bedzie sama do ciebie sie walila...(pisala do mnie daga,proszac o twoje namiary-ale chyba zapomniala ,ze mnie nie bylo,wiec nie moglam odpisac-chciala spotkac sie z toba wczoraj...no nic,poczeka do przyszlej niedzieli-ale juz bedziemy wszyscy razem)
Catti nie zazdroszcze tych halasow pochodzacych z pietra wyzej...ani tego zeba-choc przyznam ,ze i ja nacierpialam sie z zabkami i wydalam kapital na nie.....
catt-studia od marca-swietna decyzja-gratulacje-no i milej nauki po nocach...i workow pod oczkami rankiem...no i uczucia,ze twoj mozg juz nic wiecej nie przyjmuje od nadmiaru wiadomosci-no i po 10ciu kawach dziennie pomimo zmeczenia ciezko jest zasnac....ale to tylko pestka...najwazniejsze jest chciec i wytrwac...PoWoDzEnIa...
Marzenka a ty wez sie w koncu w garsc kochana...widze,ze strasznie marzy sie tobie ta Italia...no wiec na co czekasz..ucz sie jezyka.....
buziaki dla Oliwki..
Meg a tobie kochana,pomimo twoich ciezkich zabiegow ,ktorym musisz sie poddawac-dziekuje za twoj nieustanny optymizm i dobre slowo na kazdym kroku i dla kazdego....dziekuje....
pozdrawiam was..milego dnia...zmykam na wyklady za chwilke...
pa