O wyższości Gallo Iitaliano nad polskim "dżentelme

Temat przeniesiony do archwium.
91-120 z 129
juz nie badz taka zazdrosna ;D
o co?o kogo?
mam meza chorego:( a jak facet chory to ojejuuu,ratuj sie kto moze:)))
totez lepiej przy komputerze
mnie tez glod dopadl. dobranoc wszystkim ;D
smacznego:)
Eee, nudno tu dzisiaj i niemrawo. Nawet mnie guziki pod szyją nie piją. Wyloguję się teraz ze wszystkiego, co możliwe i pójdę sobie. Cześć.
prawda li to prawda Panie Dobrodzieju ...:D
ssssssssss
Partykuła "li" oznacza tyle, co "czy". W tym kontekście, wykorzystując fakt, że jeszcze nie wszystkie guziki rozpiąłem, ośmielam się stwierdzić...nie rozumiem.(bardzo lekutki uśmieszek na końcu)
hmm..hhh...odpowiem enigmatycznie - sobie pozwole, pozwole sobie... :D
ZAATEM w tym kontekscie owa partykula ma za zadanie WZMOCNIC znaczenie wypowiedzi..wypowiedzi ..tiaaa
-zero usmieszku
WZMACNIA, ale zdanie musi być PYTAJACE.
ooo fajnie, wreszcie czegos nowego się z tego forum dowiedziałam
No, co se agatka ironizujesz, nie jest tak?
Znasz LI kurde ten kraj, gdzie cytryna dojrzewa, czy nie?:)
ja nie ironizuję...przyznaję, że byłam niedouczona w kwestii "li"...ale jak widać i braki z polskiego mozna tu nadrobic, brawo:-)
Oooo, dziwne, nie powiedziałbym, jeżeli dobrze pamiętam, wypowiadałaś się kilkakrotnie w sprawach językowych "powyżej średniej"....stad to podejrzenie o ironię.:)
Genio znam twoj sekret,glowisz sie nad wielka zagadka kobiecosci.Zawsze myslisz czego chce ta kobieta?Zastanow sie i odpowiedz.
Nie mam sie nad czym zastanawiać, to prawda, głowię się nad tą zagadką. Wiem, co prawda, że do końca nie rozwiążę jej, ale choćby kroczek do przodu, zawsze to coś.:)
czyżbys prowadził statystyki i usredniał wypowiedzi forumowiczów? to ile dostalam? mój tata zawsze mówił "no pięknie, bardzo dobrze, mierny z plusem" :-D

co do "li" to jest mi ono obce..albo to nie ten region, albo nie ta generacja,albo...MOJA IGNORANCJA;-)
zagadka kobiecości? phi, też mi zagadka...
To jest klucz:hormony,cykl menstruacyjny.Kazdego dnia widzimu inaczej ten sam swiat,bo cykl kazdego dnia jest inny ,hormony inaczej pracuja.Cykl.
Latwo Ci powiedzieć "phi", kiedy sama jesteś ta zagadką.:))

"Li" wyszło z codziennego języka jeszcze gdzieś w dziewiętnastym wieku. To nie Twoja a nawet nie moja generacja.:)))
Po części to racja, ale to byłoby za proste, to nie tylko hormony.
Zresztą, czy chciałbym poznać tajemnicę kobiecości? Wątpię, raczej nie. Na pewno nie. Co by mnie wtedy fascynowało, totolotek?:)))
no patrz, myslałam, ze chociaż Ty się załapiesz na to "li";-)
a właśnie mnie totolotek zaczął fascynować, bo tam taki dziwny pan teraz szaleje!
Cykl zreguly ma 28 dni..kazdego dnia widzimy swiat inaaczej,zapewniam cie ze to hormony sa odpowiedzilne za cale zachowanie kobiety.Masz partnerke,ale kazdego dnia jestes z inna kobieta,nie miales tego odczucia zastanow sie dobrze i pomalutku...wczuj sie w odczucia...czy wy faceci, do cholery ich nie macie?!Masz,masz...pomalutku,zamknij oczy i wspominaj jakbys wyswietlal film...
Mialo byc z reguly,odzielnie..sorki
Dopamina ,oksytocyna to cos co mozg kobiety lubi najbardziej.To cos co my tygrysy lubimy najbardziej..Dla kobiety warunkiem udanego seksu jest dobry njastroj..Potrzebujemy relaksu ,zaufania, ukojenia..Zlosc na partnera czy pretensje to najczestszeprzyczyny probl. z zyciem seksual,Pamietaj dla kobiet gra wstepna jest to co sie dzieje 24 godziny przed penetracja ,a dla faceta 3 min.poprzedzajace stosunek
Zgadzam się w 100 procentach, problem tkwi w tym, że czasami trudno nam mężczyznom całą dobę o tym pamiętać.
...a nawet wiedząc o tym, ze codziennie przebywam z osobą znajdującą sie w innym nastroju...szybkie dostosowywanie się do niego jest niemal niemożliwe.
Sei bravissimo!Polski gentelmen.Kobiecy mozg uaktywnia sie przed stosunkiem natychmiast,dlatego wazne jest by wlasciwy nastroj rozluznienie i dobre zgodne relacje zprtnerem istnialy na dlugo mprzed pojsciem do lozka.i dlatego potrzeba tych 24 godz.by sie wprowadzic w odpow.nastroji wlasnie urlop moze byc afrodyzjakiem.poza tym panowie ,zwracam sie do Polakow..pamietajcie o kwiatkach,czekoladkach/dla mnie Mon Cherie/i milych skowkach.To dziala!Kobieta nie potrafi sie jednocczesnie wsciekac na partnera i isc z nim do lozka.Zas dziewczyny ze swej strony powinny uswiadomic swoim panom ,ze jesli maja ochote na seks,to klotnia od samego rana nie jest dobrym pomyslem.Chyba .ze chca poczekac 24 godz.Ni i toby pomalu wyjasnialo dlaczego panowie korzystaja zuslug platnej milosci...nawiasem mowiac,to jedyne logiczne wytlumaczenie ,nie znam innego...
Temat przeniesiony do archwium.
91-120 z 129

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia