oddalam sie tylko temu co go kochalam, a zdecydowalam sie na wspolzycie seksulane z jego ojcem tylko dlatego zebym nie musiala odchodzic z tej pracy, to byl szantaz, on wiedzial ze sypialam z jego synem, ale moje lzy nie pomogly... ultimatum bylo proste, a potem prosilam blagalam mojego ukochanego a on nic... wybaczyl ojcu... dlaczego? dlaczego wybaczyl ojcu a mnie ktora zapewnial o milisci kiedy rano biegalismy na plaze... a ojcu wybaczyl jego manipulacje na mnie... CZY KTOS MI TO WYTLUMACZY RAZ A DOBRZE?