No proszę... coś w miarę pozytywnego i co?
Malkontenci ...
Najlepsze jest to, że Ci co tak niby uważają (że Polacy tacy a tacy) wystawiają właśnie sobie takie świadectwo.
To właśnie WY - tych których opisujecie, że szarzy, że ponurzy, że katastrofa etc.
Dać Wam na tacy pozytywną opinię innych... źle... zawsze źle...
Naprawdę musicie mieć doła z powodu byciem polką/polakiem...
Byłem ostatnio w Polsce (po dłuższej przerwie) byłem w trzech różnych miejscach.
Czysto, ludzie normalni ani nie za weseli ani nie za smutni - normalni.
Tacy jak w Niemczech, Anglii, Skandynawii.
Dziewczyny/kobiety ubrane z gustem, niektóre naprawdę oryginalnie.
Nie to co we Włoszech: czerń i odcienie szarości.
Ludzie się nie wychylają?
Haha.. w każdej sytuacji, problem w tramwaju, kolejka na poczcie ... ludzie wyrażają swoją opinię.
Za to we Włoszech? Dopiero wtedy szeptają jak podmiot zamieszania jest już daleko.
Włosi uśmiechnięci Włosi tacy ... Wy jesteście ślepi ?
Powtarzacie w kółko stereotypy gdy tymczasem wszyscy na około gadają tutaj tylko o pieniądzach a raczej ich braku.
A jeszcze jedno... w sierpniulipcu ścinają trawę na drogach podrzednych (w tym przypadku peryferia Rzymu) to co tam można znaleźć to historia. Wszystko wyrzucane z samochodów.
Co sto metrów leżą kupy gruzów, opon, puszek po farbach ....
Takie są FAKTY !
Tu nie chodzi o to żeby tylko krytykować - czasami po prostu wystarczy przyjąć rzeczywistość jaka jest.
Kogo Wy próbujecie przekonać, że Polska to syf a ITALIA to rąbek nieba.
Chyba samych siebie :D ...
Ale niestety ... Dolce Vita? ... niestety - rączka w nocniku :(