zwiazek na odegłość i aplikacja

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 88
poprzednia |
Szukam porady bo nie wiem co robić. Studiuję prawo w Polsce na dobrej uczelni państwowej, dziennie. Jestem w połowie. Mój narzeczony, którego poznałam po korespondencji o przyjęciu na studia jest Włochem, mieszka w Mediolanie. Ja studiuję, a on ma własny biznes. Widzimy się 10 dni w miesiącu. Oboje znamy stewardessy z tanich linii już po imieniu.:( Jest nam ciężko, szczególnie ostatnio. Nie znam włoskiego- chodze na kurs, a on polskiego. Nie wiem czy kontynuować studia, czy przenieśc się do niego. On mówi e sprzeda firmę i przyjedzie do Polski. Chyba sam się nie słyszy. Proszę o opinie, bo ostatnio chyba za dużo płaczę:?
Jesli widujecie sie 10 dni w miesiacu to calkiem sporo. Ja przenioslam sie do Wloch do narzeczonego ale wczesniej przez ponad rok widywalismy sie jeden weekend w miesiacu plus caly urlop raz w roku. Jestem pewna, ze nie zostawilabym studiow w Polsce. A jesli on chce sie przeniesc do Polski - to nie jest glupi pomysl. Jest tu kilka dziewczyn, ktore mieszkaja ze swoimi wloskimi facetami wlasnie w Polsce wiec takie rozwiazanie tez moze sie powiesc.

Pozdrawiam
Czesc!Zdecydowanie skonczyc studia!!!To rada,ktora z pewnoscia dalby Ci kazdy.Wiem,ze baaardzo ciezko jest zyc na odleglosc,ale musisz myslec o tym,ze dacie rade;)My widywalismy sie jeszcze rzadziej przez ponad rok...bo konczylam studia.Wytrzymalismy,teraz mieszkamy razem i wszystko powoli sie uklada;)
A ja widuje moja dziewczyne co piaty lub czwarty tydzien, po 6-7 dni...ja mieszkam w Turynie, ona we Wroclawiu. Ja jestem prawie magistrem, ona ma jeszcze 4 lata studia i nalezy mi na to, zeby je skutecznie skonczyla:) A skoro kocham ja i Polske, niedlugo sie wyprowadzam. bye bye Italy:)
Absolutnie najpierw skończyć studia. Życzę Waszemu związkowi wszystkiego najlepszego, ale jestem zdania, że kobieta musi mieć swój zawód, różne rzeczy się w życiu zdarzają. Nie być zmuszoną do bycia w życiu zależną od mężczyzny to bardzo ważna rzecz, dobrze też wpływa na kondycję związku :-). On przecież swój zawód ma, prawda ? No i ma również firmę. Polska jest całkiem niezłym miejscem do zamieszkania...
Kurcze co to za kretynizmy znowu na forum..weszla jakas butow nie wytarla dobrze i sie wywnętrza zaraz od progu..uwazam, ze jak sie jest studentka to sie wie,ze nie zaczyna sie zdania od slowa JA...poza tym co to za 'nowomodne'sformulowanie 'którego poznałam po korespondencji'...piersze slysze ze mozna poznac kogos po korespondencji..slyszlam, ze mozna poznac PANA PO CHOLEWACH..ale 'po korespondencji' to nie..uwazam, ze zadna z ciebie studentka ..post o tym temacie juz byl ..zdanie:Oboje znamy stewardessy z tanich linii już po imieniu.
..jest napisane niestylistycznie tak to moze pisac TROLL a nie studentka prawa co ma na bakier z jezykiem polskim..gdybys napisala: Poznalismy juz z imienia wszystkie stewardesy z tanich lini lotn..Moze wowczas bym ci uwierzyla ..A jak placzesz..to znaczy ,ze zwiazek jest do dupy... i nie wierze w to co opisalas...historia 'zle wyssana z palca'..i jeszcze gorzej opisana. Opinia:jestes trolem, rada:daj sobie spokoj
literowka :pierwsze slysze
ej marcys..i ty cos krecisz...jakim magistrem..w Turynie?...
gaio, naprawdę przeginasz. Czy od teraz mamy podejrzewać absolutnie każdego, kto się właśnie zarejestrował na forum ? Inf. daje jakieś idiotyzmy z procentami "niby do tłumaczenia" na włoski. Zdanie, do którego się przyczepiłaś mnie jakoś nie razi.
ale podobne do jego wypocin
mnie się nie wydaje podobne...chyba, że ostro popracował nad stylem i logiką wypowiedzi.
chyba moge wyrazic swoj brak zaufania?...okazywanie tego co sie mysli i czuje nie jest przegieciem..sam post jest 'raz' ze naiwny,'dwa' taki temat juz istnieje,mozna sie bylo podlaczyc..nic bym sie nie odezwala..a to co sie tu wyrabia od kilku dni to ludzkie pojecie przechodzi..z tym trolem....serio..przezorny zawsze ubezpieczony...przed trolem.:D..nic personalnego Forowicze..
..pace...:D..robie tu za piorunochron...zbieram blyskawice na siebie..:D
Gaio, ty masz jakas manie przesladowcza jesli chodzi o Infa;))

Jesli zas chodzi o autorke. Jesli wasz zwiazek jest silny to na pewno przetrwa. zreszta jak piszesz dosc czesto sie widujecie a to dobry znak. Tak jak radza dziewczyny studia w Polsce ukoncz by miec papier a potem ewentualnie nostryfikuj go we Wloszech. Ja tez bylam w takiej sytuacji, ze w Polsce mialam do ukonczenia studia a we Wloszech czekal amoroso, ale szczesliwie przezylismy te rozlake. Dzis amoroso jest juz moim marito. Rozumiem jak bardzo tesknisz bo sama wylalam morze lez i do tego byly momenty zwatpien, ale sie udalo. Teraz przede wszystkim postaw na siebie i twoje wyksztalcenie. A jak jestescie sobie przeznaczeni na pewno sie wam uda. pozdrawiam.
Non m'invento mica niente. Abito a Torino, sono laureato e sto completando il mio dottorato di ricerca:) Che c'è che non va?
ja mam jeszcze wiekszy problem ,w Polsce zostawilam wszystko moich bliskich,rodzine za ktora niemilosiernie tesknie,prace, zainteresowania direi tutto. Obecnie jestem sama jak palec,samiutka w wielkim miescie moj chlopak calymi dniami pracuje wraca wieczorem i znow dodatkowe zajecia,ja jestem w trakcie szukania pracy ale jest bardzo ciezko,pozatym co jest oczywiste jestem na utrzymaniu chlopaka wiem wiem nie ma sie czym chwalic ale con mam biedna zobi skoro nie racuje? juz sama nie wiem co mam zrobic postawic wszystko na jedna karte i wrocic do Polski , czy poczekac jeszcze moze jakas praca sie znajdzie nic juz nie wiem , w ktora strone mam isc...
Biedactwo. Za pare miesiecy bede pewnie w podobnej sytuacji...
Hej. Kazdy, a przynajmniej wiekszosc, tutaj tak zaczyna. Glowa do gory! :)
zadne bidactwo poza tym ze litosc to zbrodnia to ten post zalozyl wczoraj wstretny trol..Niedosc ze sie sam przyznal i wpisywal tu..pomstujac h eh oczywiscie na mnie.. he he /oczywiscie moderator zatarl wszelkie slady jego dzialanosci/ :D..z korzysica dla nas..przeciez musimy czytac jego idiotycznych wpisow/..placimy spory abonament za internet!/Informuje was 'spiace krolewny':D..ze przespalyscie ten moment 'trollowej komedi'..i nie wysilajcie sie z wpisywaniem tu i tak jak wyzej w moim wpisie..zwrocie uwage na to, ze jestem jednak bardziej od Was SPOSTRZEGAWCZA i dokladniej analizujaca tekst to przyjrzyjcie sie lepiej nickowi../trol drwi z Was tym nickiem juz na wstepie....Nie dajcie sie! /brać pod h../:D
o Talolina bylas tu wczoraj i widzialas cyrk z ta malpą ..potwierdz me slowa.p.f. i jeszcze inni...zmienie nicka na 'gaio łowca troli'/taki stadionowy szalik sobie zrobie z tym napisem i bede nosic cala zime:D/
Przyznam, zes mistrzyni w tej dziedzinie ;)
Troll czy nie troll, ale inne laski pewnie kontynuuja watek bo szukaja rady i odzewu a temat "na topie". Pozdrawiam :)
ok..ale laski widzac polski nick 'lachociag' nie odpowiedzialyby na tenze post ..no.. może te noszace biale kozaczki :D...bo co wg. Was oznacza 'ciucciolina'?..wg mnie wlasnie to!
No i wyszlo, ze to ja ta z pierwszych w tych "kozaczkach" ;)
Ale tam jest CUcciolina :)
wiem, widze..ale te moje' trolowskie skojarzeni'a sa inne niz twoje :D..i co poradze?.. he he.. bez urazy..za te kozaczki hehe
:D
He he he, ale sie usmialam:) Dobra jestes Gaio:) A moze dziewczyna sie spieszyla i tak jej sie jezyk ojczysty zestylizowal?
Tez racja. Zalozyla (zalozyl jesli troll) i nawet nie odpowiedziala. No i wychodzi znowu na wersje Gaio :)
...jezyk sie zestylizowal?..prawniczce?..no chyba ,ze samych czlonkow Samoobrony bedzie reprezentowac w przyszlosci..bo oprocz nich kto by ja zrozumial? :D
moze jak zobaczyla wpisy pod swoim tematem to jej sie odechcialo szukania rad na forum
lala25 a w jakim miescie jestes jesli mozna wiedziec? a tak na marginedie ten watek to kolejna prowokacja.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 88
poprzednia |

« 

Pomoc językowa

 »

Życie, praca, nauka