Ja mam nostryfikacje tylko tylko dyplomu maturalnego. Wg obecnych przepisow kazdorazowo do danego konkursu mozna prosic o uznanie dyplomu mgr w Presidenza del Consiglio dei Ministri - musisz poszukac w wyszukiwarce szczegolow, ja je mialam, ale w koncu nie wyslalam dyplomu. Podeszlam tylko do konkursow, gdzie wymagana byla matura sadzac, ze bedzie latwiej je zdac. Podobno jest latwiej, chociaz i tak duzo trzeba sie uczyc - do kazdego na pewno konieczne jest diritto pubblico (glownie konstutucyjne oraz prawo administracyjne), a reszta roznie, zaleznie od konkursu. Na biezaco trzeba zagladac do Gazzetta Ufficiale dzial Concorsi albo na strony www.concorsi.it.
Odsiew jest duzy - do konkursu do Ministero Beni Culturali w Lazio zapisalo sie 30 tysiecy osob, nie wiem, co potem bylo. Do Ministero Esteri podeszlo ponad 2500 osob (wstepne testy), ponad 300 (pisemne), 100 osob (ustne), nie zdalo ustnych tylko kilka osob (nie wiem jeszcze, gdzie sie uplasowalam na liscie, w pierwszej polowie gdzies...).
Jesli idzie o sprawy skarbowe, to nie sledze tych konkursow. Wzielam udzial w jednym o "zacieciu" finansowym i poszlo dobrze (a mam dyplom humanistyczny...).
Do INPSU juz raczej nie bedzie, bo wyszlo sporo konkursow w ub. roku, ale wlecze sie tam z testami, jeszcze nie ma dat...
Pozdrawiam.
Kasiu - serdeczne pozdrowienia, to wspaniala epoka, pare miesiecy zycia, pamietam ja i wydaje mi sie, ze to bylo wczoraj... Maz jest Wlochem?
Moc usciskow i duzo zdrowia! Na pewno sie zorganizujecie, jak wrocisz do pracy, bo nie ma wyjcia...