Czy ktoś może mi poradzić?

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 96
poprzednia |
2 lata temu uciekłam od potwora-Włocha który był moim mężem...zabrałam dzieci a były to dzieci z mojego poprzedniego związku na szczęście.Mój mąż traktował je okrutnie szczególnie kiedy sobie wypił...wyganiał nas z domu,groził śmiercią,wyzywał,wydzielał jedzenia...pewnego dnia zdesperowana poszłam na policję i go zadenuncjowałam...policja była też pare razy u mnie w domu...tych denuncji się nazbierało z 5 czy 6...myslałam że tak się to skończy jak wyjadę ale nagle przyszło pismo od jego advokata że muszę się stawić jako świadek na sprawie karnej przeciwko niemu.całkiem zgłupiałam...muszę jechać?i co mi to da że będę rozdrapywać rany.....poradźcie co powinnam zrobić...
logiczne zemuszisz sie stawic na sprawie jako swiadek..ale jako osoba bliska mozesz odmowic zezezan...ale jechac/isc..musisz..inaczej zaplacisz grzywne..aresztuja cie za niestawiennictwo i doprowadza sila...jesli jestes w Polsce mozesz prosic o przesluchanie cie przed sadem polskim..videokonferencja..lub...zapis zeznan pisemny..wysla to do Wloch..trudno gdybac..gdyz chaotycznie napisalas, malo danych podalas..Przejdz sie do sadu rejon.w twoim miescie do sekretariatu i zapytaj jak te spr.wygladaja..albo w sekretariacie w zespole adwokackim..Ktos te zeznaia twe bedzie musial na wloski przetlumaczyc..A byly partner poniesie koszty calego zachodu...ale to nie twoja makowka :D
Musisz się skonsultować z adwokatem.
Ale ja nie zrobiłbym niczego. Nawet nie odpowiedziałbym do lista. Zaczynaj nową życię pozytywnie z twoimi dziecmi. Jeśli cię będą szukać, oświadczaj, że "bojsz się osoby niebezpiecznej i że nie chcesz kontakty dla bezpieczenstwej swojej i swojch dzieci".
Piszesz że "był mężem", pytanie czy jest nim nadal.W sprawach cywilnych członkowie najbliższej rodziny mają prawo odmowy składania zeznań, zdaje się ,ze w sprawach karnych jest podobnie.Jeśli crabinierzy skierowali sprawę do sądu z powodu znęcania sie nad Tobą to chyba jednak powinnaś pojechać,bo to dotyczy Ciebie.Porozmawiaj z polskim prawnikiem jak te sprawy wyglądają w kraju, będziesz mieć jakąś orientację.
...i jescze jedno..skor adwokat i to jego adwokat zwraca sie do Ciebie tzn..ze chce cie do tej sprawy ze strony..obrony..mozliwe ,ze liczy na to, ze odpadna zarzuty skoro ty odmowisz zeznan..ja bym gadowi nie darowala..i jesli adwokat udostepni sadowi twe dane i adres i wloski sad zazada twej obecnosci bedziesz musial sie z tym pogodzic..i zeznac!..dobrze by bylo gdybys ta sprawe wykorzystala pozniej /oczywiscie mam na mysli twe obciazajace go zeznania..zlozone przed sadem polskim/na okolicznosc ograniczenia mu wladzy rodzicielskiej..szybciutko po wloskim wyroku zalozyc ją przed sadem polskim..Zabezpieczysz w ten sposob dzieci..i siebie..Wazne jest bys znala numer akt wloskiej sprawy i konkretny artykul del C.P./wloskiego Kodeksu Karnego..bez tych danych nie zalozysz sprawy o pozbawienie wladzy rodzicielskiej..wloski sad bedzie potem akceptowal wyrok sadu polskiego.
właśnie tu jest cały szkopuł że tam pisze wyraźnie że za niestawiennictwo (nieuzasadnione)mogą mi dać od 51 do 500 euro grzywny.czyli musze jechać...bo jak nie to zwolnienia lekarskie itp. a i tak się nie upiecze tylko najwyżej odwlecze.ale czy oni pokryja koszty przyjazdu z Polski do Włoch?ktos mi tam radził żebym dogadała sie jakoś i w zamian za odszkodowanie zeznała na sprawie ze mu wybaczam i zakończyła wszystko...
nie mamy jeszcze rozwodu a nawet separacji legalnej...mam zamiar dopiero mu podpisać zgodę.poza tym dzieci nie są jego więc nic do nich nie ma.
no ta masz problem z glowy..w polowie..wez separacje..i moze go zaciukaja w wloskim pudle to cos nie cos odziedziczysz:D..na drugi raz pisz konkretniej..za nie ogolnikowo, starajac się wywolać wspolczucie u forowiczow spieszacych z radami...Dorosla jestes!
a co mi da współczucie?nie pisałam po to żeby ktoś mi współczuł...tylko po to żeby jaśniej określić sytuację.jakiś czas już tu zaglądam i miałam nadzieję na jakąś poradę od ludzi którzy być może przeszli przez to samo...a to że jestem dorosła to nie ulega wątpliwości.
masz wloskie obywatelstwo?
Mnie też zastanowił fakt,że to jego adwokat wysyła do Ciebie pismo.Być moż słusznie zauważyła sette ,że to chodzi o wybielenie drania.Ja na Twoim miejscu zapomniałabym o czymś takim jak wybaczenie.Znęcanie się nad drugą osobą jest karalne i on dostanie wyrok + skierowanie na odwyk.Ty wtedy możesz wykorzystać to do przeprowadzenia sprawy rozwodowej i obciązenia go winą za rozpad małżeństwa.Przemyśl to sobie.
nie mam bo jakoś nigdy mi na tym nie zależało,może to był błąd...byłam tam 10 lat a 7 lat mężatką.
czy on dal nazwisko dzieciom?..uznal je?..jakie ma prawa do twych dzieci? daj jakies konkrety..dorosla jestes..trzeba wszystko wyciagacz ciebie na siłę?..wspolczuje ci tylko dlatego tu siedze i pisze..
skoro zlozylas na niego denuncie to MUSZISZ jechac by POTWIERDZIC SWOJE DONIESIENIE!!!!!!!carbinierzy wlozyli w twa sprawe sporo pracy miej respekt dla ich pracy..starali ci sie pomoc kobieto..wiecej respektu dla innych...samo sie nie rozejdzie po kosciach..biernosc nie poplaca..tylko aktywnosc..bo potem on to zrobi znowu innej...I jak sie bedzioesz czula?..ze moglas komus pomoc..zapobiec..ochronic..Dzialaj!
nie ma żadnych praw wobec moich dzieci,nie dał im nazwiska bo maja swoje po ich ojcu z którym się rozwiodłam.mieszkaliśmy razem u niego w domu.Dzieci chodziły do szkół i jakoś się toczyło.Kiedy jego matka wyniosła sie do jego siostry on się załamał i zaczął pić.okazało się ze on jest zaleczonym alkoholikiem i kiedys juz był leczony.i przez 3 lata próbowałam go z tego wyciągnąć...nic z tego ..był agresywny i to nie mialo sensu...
MUSZISZ jechac by POTWIERDZIC SWOJE DONIESIENIE!..muszisz jechac na sprawe..w jakim rejonie on mieszak..ten sad jest..?poszukam ci tanszych polaczen,od 29 marca lata Alitalia na LINATE, cena biletu jest dosc dobra,mozliwe ze on bedzie musial ci zwrocic pienidzer zabilet../W Polsce tak jest ze zwracaja za podroz..zachowac bilet muszisz/ Musisz zalozyc sprawe o separacje w Itali i mozesz spokojnie wyjechac..jesli zarejestrowalaś slub w USC w Polsce mozesz sie rozwiesc w Polsce,o ile masz polskie obywatelstwo..rozwodzimy sie tam gdzie ostatnio para mieszkala RAZEM..nie sadze zeby on mieszkal razem z Toba w Polsce.Obowiazuje Cię prawo wloskie!
czyli chory czlowiek..alkoholik..to choroba!
macie rację,będę działać...nie cofnę sie.faktycznie włoskie prawo jest wolne ale mam nadzieję że on dostanie nauczkę.a jak jego adwokat będzie mi proponował ugode w zamian za odszkodowanie?
on mieszka koło Perugii ale sprawa jest w TRIBUNALE PENALE DI PERUGIA
jak ugode?..w sprawie karnej?..on sie moze tylko ukadac z Sądem / pubblico ministero/prokurator/..tzn jego adwokat moze wnosic o pattegiamneto/zerknij do wikipedi na ten temat /i gosc dostanie kare pomniejszona od razu o jedna trzecia..w razie recydywy..odwiesza mu to i dolaza jescze nowy proces i nowy wyrok,juz bez patteggiamneto../czyli dobrowolonego poddania sie karze :D
o rany,to co tak naprawdę mu grozi za znęcanie się nad rodziną i grozeniem śmiercią>?
musisz się pojawić na sprawie....nie kombinuj nic ze zwolnieniem lekarskim bo to wpłynie tylko na Twoją niekorzyść.

A sprawa ew rozwodu wygląda tak:

Sądy właściwe w sprawach rozwodowych dla małżonków z rożnych państw członkowskich

Sądy posiadają kompetencje do orzekania w sprawach o rozwód w państwie członkowskim:

* W którym zamieszkują normalnie małżonkowie;
* W którym zamieszkuje normalnie pozwany;
* Jeżeli małżonkowie nie mieszkają już w tym samym państwie członkowskim - w którym normalnie zamieszkiwali, pod warunkiem że jedno z nich nadal tam zamieszkuje;
* W przypadku złożenia wspólnego wniosku w Państwie Członkowskim - w którym znajduje się stałe miejsce zamieszkania jednego z małżonków;
* W pewnych okolicznościach - w którym zamieszkuje powód;
* Którego obywatelstwo posiadają małżonkowie;

Strony nie mogą wybrać innego sądu niż jednego z wymienionych powyżej.

Jeżeli sprawa została wniesiona do właściwych sądów kilku państw członkowskich, sądem właściwym do orzekania o rozwodzie jest ten, do którego wniosek wpłynął najwcześniej. Innymi słowy, jeżeli sprawa zostanie wniesiona do jakiegoś sądu, pozostaje on sądem właściwym, nawet jeżeli ta sama sprawa zostanie później wniesiona do innego sądu. Ten ostatni sąd powinien natomiast oddalić pozew na podstawie braku kompetencji do jego rozpatrywania.
W przypadku ugody zastanów sie co na tym zyskasz a co stracisz i pamiętaj,że wszelkie ugody trzeba zawierać mając głowę na karku,w przeciwnym razie jego adwokat może Cię wyprowadzić w pole,a to jest sprawa karna.Zamiast wydawać pieniądze na włoskich prawników zasięgnij porady tu w kraju.Pamiętaj o kilku rzeczach:idąc do adwokata przygotuj sobie listę pytań,przemyśl każde pytanie,a będąc u prawnika spisuj wszystko co Ci powie.W ten sposób zabezpieczysz sie przed niespodziankami ze strony pamięci :)
mam nadzieje ,ze bedziesz konsekwenta w swych dzialanich..rozpoczelas to zakoncz..miejmy nadzieje,ze bedzie sie bał po wyroku popelnic bląd i zaatakowac cie ponownie .Jak podpisywala swe zeznaia na carbinierach to byla tam formula, ze maja cie infromowac o postepach ..bo ewentualnie zazadasz odszkodowania.:Mi riservo nella constituzione di parte civile per il riconoscimento del danno anorma dellArt 107 delle norme di attuazione del C.P.P.
Prawo chyba jest już ujednolicone i grozi mu to samo co w Polsce - odsiadka i odwyk
słuchajcie,jeszcze jedno:ja mam tylko 1 denuncję bo tamte pozostałe zginęły w przeprowadzkach.będę musiała chyba iść na posterunek karabinierów gdzie składałam denuncje i wyciągnąć odpisy?
no widzisz Inka w dobrych rekach jestes :D..stadko adwokatek cie obsiadlo!!..mam szukac tego biletu do Peruggi czy sama dasz rade?..spytaj papuge czy zwrocą ci w Itali za ten bilet i nocleg../zbieraj rachunki/..sorki za zjadnie literek..:D
jestem Wam nieskończenie wdzięczna,jesteście lepsze od niejednego adwokata:):)
jasne ,za carramaba sie nie domyslaiz ci poginelo wprzeprowdzkach i ze sami z nienacka nie zadzwonia: Czy mamy szukac odpisow signorina?.Muszisz zrobic plan co masz do wykonania..ale pamietaj, ze u Wlochow to nie tak hop siup..to bedzie trwalo..
skoro karabinierzy sami założyli sprawę to chyba nic więcej już Ci nie będzie potrzebne :)
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 96
poprzednia |

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia