Boże miej ich w Swojej opiece....
Poczekaj proszę, zaraz będziemy, dwadzieścia metrów, to nie tak wiele, dla ciebie chwila, wieczność, my wiemy, jesteśmy obok, jak przyjaciele. Poczekaj proszę, na górze rodzina, Boże, tu ogień, tu bardzo ciasno, nieważne teraz, która godzina, na dworze, pewnie znowu jest jasno. Cisza w "Halembie", cisza na Rudzie, rękami węgiel wyrywać trzeba, maszyny nie mogą, więc muszą ludzie, w workach wynosić kamienne nieba. Wytrzymaj proszę, jesteśmy blisko, na skata kiedyś jeszcze pójdziemy, znów jakiś promyk nadzieją błysnął, słyszysz stukanie ? to my idziemy...