Droga Stokrotko,nie chcę być czepialska ale…jeśli zwraca się uwagę innym to trzeba bezwzględnie samemu być bez zarzutu,Ty niestety nie jesteś,oto kilka wyjątków Twojej twórczości:
-Brakuje mi mciebie smiertelnie lepiej jest przetlumaczyc czysto po polsku
-najwieksze w zyciu rozczarowanie spotkalo, mnie tu we Wloszech.Co to bylo?Okradzernie zmarzen i zludzen,wylanie widra zimnej wody na moja glowe...taaak,dobrze
-nie dzisiejsi
-?,bo az patrzec nie mozna,serce mi sie kraje ,jak ktos kaleczy tak okrutnie
-Wlasnie wlasna nie doskonałością
-Wzgledem Infa
W oczy rzuca się zła składnia zdania, źle zastosowana interpunkcja ,oddzielna pisownia „nie”z przymiotnikiem…(od 1998roku nawet z imiesłowami przymiotnikowymi piszemy łącznie),zły dobór słów- typu masło maślane.Zastosowanie niepoprawnej deklinacji rzeczownika pochodzenia obcego ,pozostającego w formie nieodmiennej.
Jak na Polkę przez duże P zadbaj o znajomość polskiego alfabetu,niech nie idą w zapomnienie nasze ż,ć,ś,ź itp. Biegłość w pisaniu na klawiaturze chyba nie jest Twoją złą stroną.
Oczywiście ,bez urazy .Aaaa…mam wykształcenie politechniczne ale to oczywiście bez znaczenia,gramatyka i ortografia to faktycznie podstawówka.Pozdrawiam.