emerytura

Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 195
Dobrze myślisz...nie podpisuj...no chyba, ze wiesz on jest zaginionym księciem z rodu Von Dupersztangiel a ty biedną dziewczyniną z polski i jego rodzina sie buntuje przeciwko waszemu slubowi no i ty chcesz wszystkim udowodnić, że wychodzisz za niego z miłości a nie dla pieniędzy...:)
Jak dla mnie to rozdzielność majatkowa ma naprawdę sens jak się jakieś słone biznesy odwala. Małżeństwo to zawsze ryzyko, więc jak juz się to ryzyko podejmuje to razem a nie oddzielnie...
bo potem czego sie dorobi bedzie tylko jego..jak przyjda dzieci itp to bedziesz tylko za inkybator robic sprzatac i prac.jak mu sie nie bedzie podobac czy tobie to powie ci ciaoooobelllllaaaaaaaaa..wiec zawsze bedzi mial gore nad toba bo co zapiszczysz mu to ci pokarze gdzie sa drzwi.na qrwy bedzie lazil a tobie znowu powie jak ci nie pasuje to znowu pokarze ci drzwi.............a jak nie podpiszesz tej zasranej intercyzy to gadka sie zmienia..on porami bedzie trzasl ze chata i dzieciaki tobie zostana i jeszcze alimenta bedzie musial walic na ciebie i dzieci..taka roznica..........wlasnie moja kolezanka wlosza w separacje zrobila to swoja tesciowa miala prawo wywalic z domu..........
I wielkie dzieki! Utwierdzilyscie mnie w moim przekonaniu. Nic wloskiego, co ma w tytule separazioni di beni nawet nie tkne. Ciekawe czy moj facet bedzie mocno naciskal, bo jak tak, to wracam do Polski i nie bede sie dlugo zastanawiala czy dobra decyzje podjelam. Na pewno lepsza niz podpisanie tego papieru.
w sumie mozesz sie go na spokojnie zapytac dlaczego mu tak zalezy na tej separacji??bo dobrze wie jak cos to wszystko w "rodzinie" zostanie a Cie pogonia jak i kiedy beda chcieli..
Jedne nazywają się "paniami domu"/niczym Hiacynta Bukiet z serialu" Co ludzie powiedza" straszna snobka dbajaca wylacznie o pozory/
a inne żartobliwie określają swój status zawodowy jako "kura domowa". Łączy je jedno - dom to dla nich miejsce pracy przez siedem dni w tygodniu.
Ekonomiści szacują, że średnia wartość pracy, którą wykonują panie w domu, wynosi ok. 2 tys. zł miesięcznie. Jak obliczyła Fundacja MaMa, kobieta zajmująca się domem i dziećmi w ciągu dnia wykonuje ok. 200 różnych czynności http://www.hotmoney.pl/artykul/praca-ekonomisci-podliczyli-kobiety-11524 @ tys zl to jest lekko 500 eu i jezscze trzeba seks z facetem uprawiac kilka razy w miesiacu a on chce podpisu..pod kreska? :D heheheh..zartuje oczywiscie ..ale trzeba facetowi 'ekonomicznie' niektore sprawy objasniac..zysk musi sie okazac zyskiem..anie dokladaniem do interesu by potem nic z tego nie miec..tak wlasnie mysla Wloszki
On ciagle mi mowi, ze tak wszyscy we Wloszech robia, ze to jest normalne. Nie chce zebym ja musiala placic, gdyby on mial jakies problemy finasowe itp. I tak samo w druga strone...Zeby panstwo nie sciagnelo od nas calej kasy. Bo jak jest rozdzielnosc, to zawsze jedna czesc majatku jest zabezpieczona, nietknieta.
ale teraz to juz powaznie!..wlasnie te co podpisaly przed slubem o rozdzielnosci majatkowej..wiedzac ze nic nie dostana po rozwodzie to potem po cichu ubezpieczaja meza na wysoka kwote..nasylaja na niego platnych moredercow i mysla ze chociaz kase z ubezpieczenia przejma za niegodziwca zdrajce, szubrawca lajdaczacego sie z dziwkami..i sobie pozyja!..czesto takie historie pisze zycie.../najczesciej w USA w Itali tez/ zdesperowane kobiety dzialajace z na wpol ograniczona poczytalnoscia....bo podpisaly sie przed slubem..pod kreska..i zostaja pod kreska, wiec sie zastanowcie! Howgh. :D :D
aha.bo "panstwo"sciagnie dlugi a moze cos innego...............
hehehhehehe normalnie kryminal zyciowy................
Weź go na szantaż emocjonalny w stylu, " Nie kochasz mnie, nie ufasz mi...." albo " Jak ja się czuję, chcesz rozdzielności majątkowej, ja teraz nie pracuję, wiesz jak teraz jest ciężko z pracą...czuję się podle, czuje sie jak twoja sprzątaczka....a ty mi tu jeszcze o rozdzielności...chlip chlip...."- wczułam się w rolę :D:D
ktos jeszcze jest na linii co podpisal intercyze??????????moze sie wypowie???????????
a ciekawe jak mu powie ze nie podpisze jaka bedzie mial mine????????
Dobre dobre:). Najpierw go wezme na szantaz emocjonalny, a jak to nie podziala, to przedstawie mu wizje kryminalu w roli glownej z nim, ze go ubezpiecze a potem upierd...;). Raczej rozsadna i uparta jestem, wiec mysle, ze szybko chlopak zmieni zdanie:P.
iguska ..masz racje on ci dobrze tlumaczy..w kraju byl wysyp fikcyjnych rozwodow by chronic majatek ..bo ludzie nabrali kredytow...byl wysyp szybkich spra o rozdzielnosc majtkowa..on dobrze LICZY..'matematyk magik'...Ale co to zazycie .. w stresie..zamiast sie pobrac i zyc spokojnie to z gory wiesz ,ze ci 'magik matematyk' kombinuje 24 h w glowie..to mu daje tez prawo na dziwki potem chodzic ..bo co ?zona mu nie skoczy..bo ona wie ,ze musi wyjsc tak jak przyszla!.to sa dwie stoiny medalu ekonomiczna/to ta co ja mowie ,ze on dobrze gada/ i psychologiczna ..to co on ci proponuje to jest manipulacja,wloska manipulacja zawczasu..ty juz wiesz, ze bedzie w zyciu 'kombinowal' jak kon pod gorke bo on to teraz zalozyl i wcieli w plan..bo koledzy tak robia..jeden Wloch malpuje od drugiego..siedza w tych swoich barach pija i dupach tylko gadaja
to nie to ze Ona mu nie ufa tylko On jej........bo w sumie zawsze kobieta konczy ze chce dzieci a z tym laczy sie siedzenie w domu itp itp sie poswieci troche dla rodziny i ufffa temu mezowi a on co ma w glowie to nikt nie wie??????a tak przynajmniej zonka spi wygodnie ze mu nie odpi...doli za duzo bo jak cos to po "bandzie2 poleci i Go w galotach zostawi roznica jak jej sie nie nalezy to nie dosc ze dzieci bedzie wychowywac zajmie sie domem dla siebie czasu czasem nie znajdzie to jescze jej powiedza seby spierd... jak jej nie pasuje..to mam na mysli.........
na koniec zadymy falche wypijemy i jednego mamay z glowy)::))::))::):))::))
to mieszkanie w polsce kupię tylko ja. to znaczy że,właścicielem będę tylko ja a on tylko będzie zameldowany,to prawa spadkowego czyli podziału nie będą miały jego dzieci,tak czy nie?
no mam maila nawet 3 bo w tym jeden włoski
.'.to mieszkanie w polsce kupię tylko ja. to znaczy że,właścicielem będę
>tylko ja a on tylko będzie zameldowany"..heheh grubo sie myslisz..gruuuuuubooo..cokolwiek kupisz ty w czasie tego malzenstwa to bedzie wpolowie jego..cokolwiek..cokolwiek kupi on w polowie bedzie twoje..Makowska co z toba! spisz?..juz to dzis omawialismy..Idz ty zlociutka do polskiego adwokata powie ci to samo za kase, co ja mowie gratis..prawo jest prawem..jego dzieci beda mialy prawo do czesci tego polskiego mieszkania po smierci swego ojca..bedziesz wg prawa musiala ich splacic
cara makowska ..chodz tu na dol..w Itali uprawanieni sa do dziedziczenia familiari che ereditano per legge sono:

* Coniuge/mazlonek
* Figli/dzieci
* Fratelli (se mancano i figli)/rodzenstwo jesli brakuje dzieci
* Ascendenti (se mancano i figli)
o uprawnieniech w Polsce tu masz : http://spadki.wieszjak.pl/zasady-dziedziczenia/205444,Rodzenstwo-spadkodawcy-dalej-od-spadku.html
We Wloszech NIE MA INTERCYZY: nie mylcie pojec, bo sie tylko osmieszycie. Wlosi w wiekszosci nawet nie wiedza co to intercyza. Musisz im wytlumaczyc co to jest, ze jest np. w Stanach i w Polsce.
Mowi Tobie: mnie by nie powiedzial.
Jesli w domumentach nie ma nic o majatku, to sie rozumie samo prze sie, ze chodzi o wspolnote. W przeciwnym wypadku musi to byc wyraznie napisane.

Lo Stato Italiano (art.177 del Codice Civile) prevede che là dove non ci sia una diversa manifestazione di volontà il regime patrimoniale della famiglia sia la Comunione dei beni. Tale scelta non viene annotata sull'atto di matrimonio nè riportata negli estratti. Il regime della Comunione dei beni prevede conseguentemente che tutti gli acquisti fatti dalla famiglia dopo il matrimonio, costituiscono patrimonio comune a prescindere dall'apporto economico di ciascun componente.
Sono esclusi dalla Comunione dei Beni:
1. I beni che ciascun coniuge aveva prima del matrimonio;
2. I beni avuti dopo il matrimonio per eredità o donazione;
3. I beni di uso strettamente personale ed i loro accessori;
4. I beni che servono all'esercizio della professione;
5. I beni ottenuti come risarcimento di un danno patito;
A Ty wciaz swoje... Nikt nie podpisal intercyzy.
Jesli nie ma dzieci, to dobrze by bylo, aby malzonek sporzadzil testament na korzysc zony. Jesli nie ma testamentu, to zona dostanie tylko 1/3 majatku. W przypadku braku dzieci mozna pojsc do notariusza i sporzadzic 2 testamenty: kazdy z nich na korzysc wspolmalzonka.
A jednak coraz wiecej par wybiera separazione dei beni. Lubie zawsze sprawdzic.
http://www.istat.it/salastampa/comunicati/non_calendario/2[tel]_00/testointegrale.pdf dane z 2004
Zasada jest taka, ze im wiecej pieniedzy, tym wiecej podzialu. Np. w Val d'Aosta prawie 80%.
Jesli nie masz pracy, to z czego mialabys placic? Z jego pieniedzy. Co innego, jesli masz prace, walsny majatek. W razi wpadki on ryzykuje swoim, a zyjecie z Twoich pieniedzy.
moim zdaniem biora ta rozdzielczosc majtkowa bo zamierzaj brac kredyty bankowe/czyli zamierzaja sie ZADLUZAC,zostac DLUZNIKAMI/...uzywajamy slow twardych i wlasciwych....takie czasy nastaly.. widzimy to dobrze, ze gros ludzi bierze kredyty bo nie wystrcza im na to czy tamto..szczegolnie w Itali gdzie od 12 lat srednia krajowa pensja jest zawsze taka sama niezmienna 1 tys.eu..wiec logiczne ,ze skoro kredyty sa dostepne to korzystaja..i maja obawe jak to potem splacic . Samoobrona przed fiskusem.Dzieki za link Linn Linn ..widze ,ze w moim rejonie fifty fifty :D
testamentto nie jest takie dobre PEWNE wyjscie zsytuacji Makowskiej..lepiej by bylo za zycia gdyby on za swego zywota uczynil ja wspolwlasciecielka..tak bedzie taniej ze wzgledu na oplaty dla fiskusa..kazda DAROWIZNA za zywota danej osoby kosztuje duzomniej niz oplaty spadkowe..uzylam slowa 'darowizna' celem zobrazowania sytuacji ze uczynienie Makowskiej wspolwlscielka to prawie jak darowzina..oplat skarbowe beda duzo nizsze.Bo po co placic urzedom skarbowym?..wystarczy kalkulator do reki i policyc z mezem..Co do testamentu/to moja opinia jest odmienna/ to moze mu sie zawsze odmienic ,dzieci moga mu podsunac cos do podpisania w ost. chwili i klops.Trzeba byc przewidujaca.Skoro Makowskiej zalezy. Kazda umowa majątkowa/separazione dei beni/ małżonków nie pozbawia małżonka prawa dziedziczenia po drugim. Czego obowial sie Makowska Żona, choćby formalna/czyli taka ktora mieszka daleko/np w Polsce/ i zyje oddzielnie ale wg prawa pozstaje zona/ ma prawo do udziału w spadku po mężu /chyba, że zmarły zostawił testament, w którym ją pominął; wtedy pojawia się kwestia zachowku..zachowek wynosi 1/2 tego, co dana osoba otrzymała by gdyby dziedziczyła ustawowo.Jednakże : wobec osób trwale niezdolnych do pracy,osób małoletnich.
Zachowek wynosi 2/3 tego co otrzymaliby dziedzicząc z ustawy.Wyłączenie udzielonej darowizny /pisalas Makowska ze jego corka otrzymala jakies pieniadze ze sprzedazy lokalu/ ze schedy spadkowej nie ma wpływu na uprawnienia do zachowku.
wracam:...to mieszkanie w polsce kupię tylko ja. to znaczy że,właścicielem
będę tylko ja a on tylko będzie zameldowany"..juz ustalilysmy ze to nie jest tak jak myslisz..Wystarczy ,ze dzieci w Itali wniosa do sadu wloskiego o postępowanie o stwierdzenia nabycia spadku na terenie Itali i poinformuja sad wloski, ze na terenie Polski ojciec zakupil ze swa druga zona nieruchomosc a sprawe postepowanie o stwierdzenia nabycia spadku może wnieść każdy z wchodzących w rachubę spadkobierców, w szczególności dziecko czy małżonek. Zatem sąd stwierdza nabycie spadku na wniosek każdej osoby mającej w tym interes, a więc np. wierzyciela,jesli twoj maz nie splaci jakis zadluzen..wowczas ow wierzyciel osoba prywatna czy Bank.Sad wloski wezwie cie do ujawnienia posiadanych rzeczy/przedmiotow spadkowych /by dokonac spisu inwentarza i zsumowac wloska i polska mase spadkowa/tu masz link jak to wyglada od strony jego dzieci co moga zrobic http://e-prawnik.pl/domowy/prawo-spadkowe/postepowanie-spadkowe/odpowiedzi/dziedziczenie-majatku-spadkowego.html W sprawach spadkowych sądem właściwym jest sąd ostatniego miejsca zamieszkania /w praktyce - adresu/ spadkodawcy /zmarłego/..Wiec zakaldam ze odbedzie sie to wItali..no chyba,ze go do Polski wywiezeisz i muchomorami pare razy ,sosikiem z nich nakarmisz..:D I powiesz ,ze sam nazbieral i przyrzadzil. Jego dzieci składając swój wniosek do sądu o nabycie spadku, wskaza ciebie, ale moze nie beda mogli nie podać twego polskiego adresu/owej nieruchomosci/bo po prostu nie znaja/. zreszta jak go zameldujesz to wloska Comune bedzie wiedziala,gdzie przebywa jej obywatel.Tu nic sie nie ukryje ..w dobie technolgii i komputaryzacji..chyba ze jak zakupisz cos w kraju to fikcyjnie odsprzedzasz siostrze jako zaufanej osobie ..ale to gdybanie i kombinowanie mozna tuciagnac bez konca . A ludzie rzeczywiscie kombinuja ze glowa mala!..basta
Rozumiem, że jeśli się bierze ślub w PL to w przypadku rozwodu podlega się przepisom prawa polskiego, czy się mylę?
Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 195

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia