To przykre ,ze czujesz sie polowka,ja uwazam siebie za calosc,za kompletnie pelna osobe,jestem caloscia nie polowa,ktora potrzebuje drugiej polowy,jakby byla wybrakowana ,urodzona z defektem.To takie przykre slyszec slowo polowka,to cos nie pelnego,albo flaszka wodki,to tez zle sie kojarzy to slowo.Mysle ze ty jestes caloscia ,ale jeszcze tego nie poczulas,na pewno jestes pelnowartosciowa osoba,wiec czemu uwazasz sie za polowke?