pozytywne cechy wlochow?

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 113
Wlosi nie znaja Rzymu, znaja Roma.
sarebbe bello una traduzione di tutto quello che scrivete.
Sarebbe ideale scrivere in polacco le vostre risposte e sotto la vostra traduzione in italiano...così capiamo tutti al 100% e si impara allo stesso tempo :)

La butto li...
Caro Mascalzone, l'ideale sarebbe se tutti conoscessero sia il polacco che l'italiano abbastanza bene da poter scrivere in una lingua e sotto tradurre nell'altra... ma non è così.;)
Mój tata rozmawiał z nimi po włosku ;)
Mów co chcesz, ale w ten Rzym to ja nie wierzę. Najwidoczniej ci 'Włosi' nie byli Włochami.
Poza tym z tym spasiba to jest tak jak w Polsce z senioritą i grazia. Tyle ludzi myśli, że to po włosku!
Masz rację, jeśli chodzi o słowo spasiba ;) Z tym Rzymem, to sama nie chciałam uwierzyć, ale tata wytłumaczył mi, że to byli ludzie niewykształceni, a oni mieszkali na wsi i nigdzie się nie ruszali. Kiedy tata powiedział im "co" to jest Rzym i gdzie się znajduje, nawet nie było im wstyd, to na prawdę skrajny przypadek. Po za tym powtarzam, to maiło miejsce ok. 9 lat temu...
Pradu tez tam nie bylo? TV? Nie zartuj. Pisz o swoich doswiadczeniach, a nie o tym co ktos powiedzial.
Nie ktoś, tylko mój tata. Nie musicie w to wierzyć, ja nie mam powodu, żeby kłamać...Nie sądziłam, że to wywoła takie poruszenie. Wyluzujcie ;)
najpierw zapytataj tate jak wyatykulowal to slowo? powiedzial Rzym czy Roma i potem tu wroc z nowina :D
To nie jest ani poruszenie ani spięcie, tylko każdy ma prawo oceniać wypowiedzi innych. Wierzyć lub nie.
Ja nadal w to nie wierzę. Też spotkałam osoby które mieszkają na wsi, nigdy nawet nie były w capoluogo di provincia, umieją 5 słów po włosku, ale co to jest Rzym, to na pewno wiedzą. Ale widocznie to byli inni ludzie ;)
*wyartykulowal ;)
jedz dziewczyno na polska wies, chociaz nawet i w miescie mozesz przeprowadzic ten eksperyment: rzuc jedno proste slowo po wlosku, moze byc-grazie, tudziez w innym jezyku, jesli jestes w stanie;) nastepnie zapytaj ankietowanych "po jakiemu to bylo" :D :D :D
och znowu przesadzam z tymi emotikonami, ide zaparzyc ziolek :D
Mój tata mówi po włosku bardzo dobrze i na pewno to nie była kwestia błędu jego wypowiedzi...Po za tym sama mieszkam na wsi..;)Może ktoś wreszcie doda jakieś POZYTYWNE cechy Włochów, podzieliłam się tą historią tak po prostu, a teraz nie rozmawiamy na temat...;)
Mnie bardzo mile zaskoczyła gościnność Włochów, którą odczułam na każdym kroku pracując tam kilka miesięcy, ale z kolei nie mogłam zrozumieć jak można jedząc posiłek zostawiać po sobie taki bałagan na stole, pod stołem i naokoło stołu. Ale na szczęście bez trudu udawało mi się to wszystko ogarnąć :)
Ja uwielbiam Włochów za to, że są po prostu uśmiechnięci ;) Nie przejmują się drobnymi problemami, ale idą naprzód. Zobaczcie koniecznie, można się pośmiać ;)
Ten adres polecam najbardziej lubiącym piłkę nożną, przede wszystkim włoską :)
"Ja uwielbiam Włochów za to, że są po prostu uśmiechnięci ;) Nie przejmują się drobnymi problemami " he he byla kiedys tak piosenka...i jak widze tych usmiechnietych olewajacych wszystko Wlochow..to przychodza slowa z tej piosenki na mysl...bodajze Krystyny Prońko'....robi malpe i mam w domu cyrk..' Ale przeciez nie mozna zyc w cyrku 7 dni w tygodniu! Troche powagi i umiaru nie zaszkodziloby nikomu..Podejrzewam ,ze oni nie dokonuja nigdy wlasnych wewnetrznych przemyslen,ze wszystko jest u nich jakies splycone,bez tej glebi duchowej..Chocby ta pogon za bezustanna rozrywka,poszukiwanie sytuacji w ktorej mieliby komfort dobrego samopoczucia..hmmm nam Polakom to' połówke' na stol i juz jest weselej..a taki Włoch ile to sie musi nagadac ,zeby sie poczuc lepiej...mamma mia!Powiem szczerze ze czesto ich podziwiam ,ze tak kipia energia,optymizmem.."Wulkany zycia"
Ja wierzę, że ta sytuacja zdarzyła się naprawdę. Ignorancja ludzka nie ma granic...
Taka wiara wielu osobom pozwala podbudowac wiare w siebie. No bo skoro tacy ludzie istnieja, to my powinnismy dostac Nobla.
A swoja droga, znac bardzo dobrze wloski i pracowac z takimi ignorantami / ciekawe co to za praca /, to musi jednak niezle zdolowac czlowieka.
Mylisz się. Może tobie ignorancja innych pozwala podbudować samoocenę, bo na ich tle wydajesz się inteligentniejsza niż jesteś w istocie, ale ja nie muszę szukać takich sposobów, aby czuć się wartościowym człowiekiem. Stwierdzam, tylko że opisana sytuacja rzeczywiście mogła zaistnieć.Masz prawo do innego zdania ale żeby doszukiwać się w mojej opinii jakiś wyimaginowanych motywów i dochodzić do zupełnie chybionych wniosków to już przesada!
Nie rozumiem tych ataków, to już nie jest wymiana zdań, oceniacie każdą wypowiedź, a może trochę samokrytyki?? Gabriella może mieć swoje zdanie, tak samo, jak osoby, które nie wierzą w to co opisałam. Rozmawiajmy na temat, bo ten dialog zaczyna być nudny...
Otoz to. Gabriella wierzy, ja nie.
najlepsza cecha charakteryzujaca Wlochow jest totalny 'tumiwisizm'.To ich slynne:" ma chi se ne frega'jest wprost genialna recepta na udane dlugie szczesliwe zycie!Grunt to myslec o sobie dobrze i cenic siebie wysoko,wysoko.To mi wprost 'imponuje' :D ..I wtedy ich kraj rzeczywiscie wydaje sie bel paese!:D
a co to oznacza na polski?:D
Tumiwisizm na polski?

Tu

mi

wisi......o, tu.:)
TRAFNE OKREŚLENIE...DLATEGO CI PIERWSI SĄ CZĘSTO WIDOCZNI...ALE TYLKO NA PIERWSZY RZUT OKA...CI DRUDZY SĄ WIDOCZNI PO BARDZIEJ WNIKLIWSZEJ OBSERWACJI...A POWINNO BYĆ ODWROTNIE!NO ALE MOŻE WTEDY ...OBIE GRUPY NIE BYŁY TYMI JAKIMI SĄ...W KOŃCU GŁUPOTA NADRABIA CZĘSTO GESTYKULACJĄ ;P KIEDY BRAKUJE JEJ ARGUMENTÓW. POZDRO..:)
Oni powinni (Italiańcy:)mieć niezłego bata nad sobą...taki megastrzał doping..!
Mówię o Tumiwisizmie..może kieszeń...ich zmusi do dyscypliny nad sobą!
CHOĆ ten luz..i swoboda życia pomaga bo nie stresują się aż tak jak my..ale tu trzeba rozgraniczyć pewne zachowania.Zawsze chyba narody płn.były bardziej prężne zdyscyplinowane odporniejsze na trudy wymagające wobec siebie i konsekwentne w działaniu ..niż te choć z gorącą krwią ale w gruncie rzeczy rozleniwione płd Nacje..!Ktoś powie inna kultura klimat odmienny...pewnie tak!
Obyczaje kształtowane na przestrzeni wieków..kultura pracy religia..wszystko ma swoje znaczenie poniekąd i wpływ.
Nie rozumiem sensu zakladania takich tematow! Jak to pozytywne czy negatywne cechy wlochow??????? Można pisac o pozytywnych lub negatywnych cechach LUDZKICH a nie poszczegolnych narodow bo karmimy tylko stereotypy. Istnieja wlosi alkoholicy, jest pelno wlochow ustabilizowanych, powaznych i sceptycznie nastawionych do zycia, sa wlosi, ktorzy sie ubieraja modenie (zreszta tak samo jak Polacy) sa wlosi ktorzy bila swoje zony i zdradzaja ja na lewo i prawo (tak jak Polacy) ale sa tez wlosi, ktorzy kochaja sie bawic (tak jak i polacy!) i sa tacy, ktorzy nie skrzywdzili by nawet muchy (znowu podobnie jak Polacy, niemcy, francuzi czy aborygeni). Sa włosi inteligentni i sa Wlosi kompletnie pozbawieni rozumu (zreszta ponownie podobnie jak i Polacy). Wiec jak widac nie warto takich tematow poruszac bo tym samym SAMI powielamy stereotypy, ktorych przeciez jestesmy przeciwnikami, prawda? :)
w teorii jesteśmy wszyscy jednym gatunkiem....ale Nacje mają pewien utrwalony sposób bycia...nie wszyscy znaczy którzy reprezentują dany Naród muszą posiadać tzw.Wady narodowe...ale poniekąd są tu do spostrzeżenia pewne zależności wynikające z właśnie z kultywowania takich lub innych wartości...oczywiście to nie jedyny przekrój jest ale unifikacja dziś powoduje...że świat zaczyna przypominać już trochę serek chomogenizowany..nawet orzeszków i rodzynek powoli zaczyna w nim brakować!
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 113

« 

Inne

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia