Hejka Gaio,
no niestety tak jest.Ja to się z nimi nie patyczkuje,absolutnie...
wali mnie to co oni sobie o mnie pomyślą...kiedyś jak wynajmowałam mieszkanie razem z takim chłopaczkiem PL, i Pani właścicielka jednego razu jak brała kase to mówi do mnie" a wiesz że sąsiedz żle o Tobie mówią,ze mieszkasz z chłopakiem a inny przychodzi" a ja jej odpowiedziałam
"a zapyta się Pani sasiadów czy będą płacili ze mną czynsz na pół", zamknęła się i tyle było jej gadania.
Ja się tylko cieszę że moj Pan jest z nieco innej gliny,a może innego srodowiska i nauczyliśmy się razem życ.
A ponadto ich fałsz to mnie bardzo razi i mam niewiele koleżanek IT,bo nawet jak mnie pytają czym się zajmuję to nie mają zielonego pojęcia o czym mówie.
A nic mi po nich tak naprawde,jestem grzeczna i miła dla nich i to im powinno już wystarczyć a ja żyje swoim życiem wiec też nie interesuje się zyciem innych wieć i im jest głupio mnie wypytywać o wszystko...