Ahaaaa! To koniecznie musze przesledzić wpisy :P
Tymczasem nikt sie porywa na tłumaczenie zdanka dla enosenos..
Po tak brawurowym wpisie Piero wypada tylko wziac tobołek i zacząc szukać szczęścia gdzies na zmywaku a nie pchac sie z tłumaczeniami po PARU latach nauki. Ech...
Nic, to. Zagłębiam sie w lekturze allora. Jak sie zakocham, to mnie z tego bedziesz wyciągać!!!