nauka wloskiego.powaznie jest zle???

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 86
poprzednia |
czy to prawda ze jezyk wloski jest bardzo trudny do nauki???tak mowi wiele osob.nawet sami wlosi to przyznaja..czy to prawda???
jesli osoba ma duze prdyspozycje to moze nauczyc sie w miare szybko?
ile wam czas yzajelo nauczenie sie z grubsza jako tako mowienia?
wloski to moim zdaniem jeden z najlatwiejszych jezykòw i bardzo szybki do nauczenia, i to nie jest tylko moja opinia.
czesc:) moim zdaniem wloski nie jest bardzo trudny..ma kilka trudnych odmian czasownikow, itp. ale jest tak we wszystkich jezykach..:P ja np ucze sie wloskiego 3 lata i bez problemu potrafie sie dogadac. pozdrawiam. wierz mi, warto sie uczyc wloskiego ;)
Candy moglibyśmy porozmawiać na gg? Chodzi mi o rozpoczęcie nauki i podstawowe materiały. Podaj proszę gg, albo napisz na moje: 2340384, napisz, że w sprawie włoskiego bo mogę nie kojazyc ;)

Pozdrawiam, Piotr

P.S. Proszę, napisz albo daj gg.
zuza mam glupie pytanie :) jak piszesz po wlosku na klawiaturze, masz polskiego windowsa? wiesz, chodzi mi o akcentowanie graficzne, a konkretnie jak napisalas takie ladne \'ó\' ;)
Nieprawda. Większość osób twierdzi wręcz, że to jeden z łatwiejszych języków. Moim zdaniem ciut na wyrost :), ale na pewno włoski nie przysparza więcej problemów niż inne, a od francuskiego czy angielskiego jest według mnie łatwiejszy.
no to mnie uspokoiliscie :D
a w jaksi sposob zaczynaliscie nauke?polecacie jakies konkretne szkoly?moze ksiazki???
czesc:) jesli chodzi o naike, to ja zaczynalam w zwyklej sszkole jezykowej..aktualnie chodze na prywatne lekcje bo niestety grupa sie rozpadla:( no ale..co do ksiazek..nie polecam dostepnej u nas na rynku ksiazki pt.\"CIAO\". jest beznadziejna..a jest jedna z nielicznych, jak nie jedyna dostepna u nas:P ja obecnie ucze sie z ksiazki, ktora moja nauczycielka kupila we Wloszech. Jest to ksiazka przystosowana do nauki jezyka wloskiego dla obcokrajowcow.
czy mozesz powiedziec co to za ksiazka?
mam kuzynke w italii wiec moze sie uda....z gory dzieki!;-)
mam wloskiego windowsa :) ùàòèé
Włoski nie jest trudny, chociaz oczywiscie uczyc sie trzeba systematycznie, zwłaszcza odmian, ale jak sie czyta duzo tekstów i artykułów to bez problemu utrwala sie cała gramatyka. Wymowa, dla nas Polaków naprawde prosta wiec polecam. Ja sie ucze od 2 lat i jestem bardzo zadowolona, potrafie sie juz dogadac bez wiekszych problemów.
Co do ksiazek polecam Parla e scrivi ale nie jestem pewna czy mozna ja kupic w Polsce, czy trzeba sprowadzac z Włoch. Saluti per tutti.
pytalas mnie o tytuł ksiazki..otoz nazywa sie ona \"Qui Italia piu\'\", autorami ksiazki sa: Alberto Mazzetti, Patrizia Manili i Maria Rosaria Bagianti. Z tego co wiem, to dostepna jest ona rowniez na poziomie dla poczatkujacych...:D powodzenia w nauce wloskiego..naprawde warto!!:D
Zgadzam się z \"Ciao\", dość średnie. Przy dobrym lektorze można się z niej uczyć, ale do nauki samodzielnej kompletnie się nie nadaje.
La pronnuncia italiana e facile, le grammatica invece e dificile....cala prawda:):)
a moze po polsku??? :D
Prosze bardzo- wymowa wloska jest latwa, natomiast gramatyka trudna. Oczywiscie powinno byc la grammatica (moje przeoczenie). Pozdrawiam wiosennie. Bylo to pierwsze zdanie jakoego sie nauczylam od Wlochow:):):)
czy trudniejsza od laciny czy francuskiego?
nie wydaje mi sie..gramatyka nie jest bardzo trudna..zasady sa proste i zrozumiale..najgorsze sa odmiany czasownikow w niektorych czasach badz trybach. a tak poza tym to wloski jest latwy i przyjemny :D
Nie trzeba miec wcale wloskiego Windowsa zeby korzystac z wloskich liter, wystarczy zainstalowac wloski uklad klawiatury w panelu sterowania, potem nauczyc sie skrotow klawiaturowych i czesc... Nie mniej zawsze alternatywa jest stawianie apostrofu po literze akcentowanej np. velocita\', pero\' - taki zapis tez jest dopuszczalny, choc fakt, ze nie ma w tym momencie rozroznienia czy jest to accento acuto, czy accento grave.
mam wloskiego windowsa bo mieszkam i pracuje we wloszech i wiem o tym ze mozesz sobie zmieniac ustawienia na klawiaturze.
Z tego co slyszalam gramatyka wloska jest podobna do francuskiej. Nauka slowek to dla mnie przyjemnosc - wchodza latwo do glowy, natomiast te wszystkie odmiany czasownikow, przyimkow, wyjatki to w porownaniu z gramatyka angielska porazka:) ale przekonuje sie powoli i nie poddaje:):)
a gdzie sie uczycie?sami?w szkolach?prywatnie?
ja pierwszy rok uczylam sie w szkole jezykowej..ale akurat trafila mi sie taka nauczycielka ze niezbyt duzo wynioslam..teraz, od dwoch lat ucze sie prywatnie, razem z dwoma kolezankami. o wiele wiecej mi to dalo..poza tym mam znajomych we Wloszech i codziennie z nimi rozmawiam..na gadu gadu, przez irc-a, albo tez telefonicznie. to bardzo duzo daje. no i oczywiscie, jak tylko moj tatus nie jest w posiadaniu pilota do tv;) to ogladam Rai-e i inne kanaly wloskie.
Witam! Fajnie ze grono milosnikow Italii i l\'italiano sie powieksza :)
Ja zaczelam uczyc sie wloskiego 3 lata temu. Pamietam ze przed kursem, jeszcze w wakacje przerobilam sama \" Mowimy po wlosku\". Jest to ksiazka raczej \"starej daty\", chociaz uwazam, ze naprawde duzo mi dala w poczatkowej fazie mojej nauki.

Na kursie, na ktory uczeszczalam przez rok czasu mielismy \"La lingua italiana per stranieri\" Katerinova. Ksiazka dosc dobra jesli chodzi o gramatyke, jednak co do slownictwa..jest dosc ubogie, niewiele tekstow, wiec korzystajac z tej ksiazki nalezaloby uzueplniac je innymi materialami.

Nastepne pol roku uczylam sie prywatnie z \"Linea diretta 2\" i musze powiedziec, ze jest rewelacyjna ( wiele ciekawych tekstow, gramatyka, cwiczenia ze sluchu). (Pierwsza czesc tez widzialam i wedlug mnie jest bez zarzutow).

Obecnie niestety nie ucze sie juz wloskiego na kursach ani prywatnie, ogladam jednak w miare mozliwosci i wolnego czasu Rai1 i Rai2. Na Rai2 polecam program o 14:10 \"Al posto tuo\" - dobry sprawdzian znajomosci wloskiego:)) (potocznego przede wszystkim). W grudniu zdalam CILS1 (bez wiedzy mojej bylej lektorki ktora wysylala mnie na CILS2 , ale stwierdzilam, ze \"lepszy wrobel w garsci....\" jesli chodzi o mature :)

Jeszcze slowko dla tych co dopiero rozpoczynaja nauke wloskiego: jesli jestescie naprawde zdeterminowani to jestescie osiagnac znakomite wyniki juz po pol, po roku nauki jak w zadnym (moim zdaniem oczywiscie opartym jednak nie tylko na swoim doswiadczeniu) jezyku. Tak wiec zycze wytrzymalosci, cierpliwosci i determinacji, in bocca al lupo! ;-)
Salve;-)
Jak to fajnie, że powstała ta stronka także dla miłośników włoskiego!
J co prawda dopiero niedawno zaczęłam naukę ( w szkole językowej), ale myślę, że to był b.b.b. dobry wybór. Moim zdaniem ten język jest jednym z łatwiejszych i szybko się go \"łapie\". Dużym plusem jest to, że mówi się bardzo podobnie do tego jak się pisze. Pozatym gramatyka jest dość łatwa, szczególnie jak ktoś się uczy francuskiego. Większości słówek też można się domyślić ( z angielskiego, hiszpańskiego, francuskiego i oczywiście łaciny).
Ja akurat uczę się z podręczników \" CIAO\" i myślę, że nie są takie najgorsze, ale też nic specjalnego... wszystko zależy od lektora, który prowadzi zajęcia. Miałam szczęście co do tego i dlatego zajęcia są wesołe, ciekawe i szybciej wszystko wchodzi do głowy... Włoski jest wspaniały, polecam. Pozdrawiam;-)
Znajoma italianistka twierdzi,ze wloski jest latwy na poczatku,a potem robi sie coraz trudniejszy-i podobny do laciny. Ja lacine akurat znam,wiec moge to potwierdzic-ale nie wydaje mi sie,zeby dalej bylo trudniej... Im wiecej umiem,tym wieksza radosc to sprawia-i jakos latwiej przychodzi... Moim zdaniem,jak ktos bardzo chce,to nauczy sie wloskiego bez problemu :)
Saluti :)
A jeszcze cos-ksiazki \"ciao\" sa bardzo kiepskie,zdarzaja sie bledy,gramatyka jest malo przystepnie tlumaczona,graficznie tez marnie,moim zdaniem.Ale to prawda,ze o inny podrecznik trudno. Na studiach ucze sie z \"ciao\",na dodatkowym kursie z fajnej ksiazki, \"espresso due\" chyba-ale nie dam glowy-bo babka nam ja kseruje-i nie pamietam okladki z tytulem :P
Z mojej perspektywy i znajomosci kilku jezykow, sam poczatek i opanowanie pierwszych 1[tel]slow zawsze jest latwe. Etap drugi w nauce kazdego jezyka jest najtrudniejszy: opanowanie gramatyki. Na tym samym etapie sluchanie i mowienie sprawia nam najwieksza trudnosc. Etap pierszy i drugi moze byc swobodnie pokonany w 1 rok , bo zalezy tylko od naszej walsnej pracy.
Etap trzeci jest najdluzszy, i najbardziej mozolny, acz nie jest najtrudniejszy. Na opanowanym \"drzewie\" gramatycznym wieszanie slowek, pamieciowe gromadzenie zwrotow, czly poszerzanie zdobytej wiedzy.
troche niesymetryczne te etapy, dwa pierwsze wydaja sie malutkie w porownaniu do trzeciego.. wydaje mi sie tez ze oba moga byc na poczatku trudne dla nieobeznanych w jezykach obcych. a co do roku.. no wiesz, ja mam nadzieje ze udalo mi sie je opanowac w 1,5 miesiaca ;) bo tyle sie ucze wloskiego. ale mysle ze duzy wplyw na to ma znajomosc dwoch innych jezykow obcych i generalna latwosc ich opanowywania. tak wiec: wszystko jest wzgledne, uzaleznione od checi, motywacji i zdolnosci.
No wiesz, to jest moja teoria tylko z mojej praktyki:angielskiego niemeickiego, francuskiego, rosyjskiego i wloskiego.
Ten 2 etap jest najtrudnieszy i wnikanie w szczegoly gramatyczne i wyjatki troche trwa.
Zreszta wiadomo, ze sa roznice osobowe w zaleznosci od zdolnosci
Poza tym kiedy mowie o calosci nauki jezyka do PERFECT znajomosci, porownywalnej parwie z tym jak mowia natives.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 86
poprzednia |

« 

Matura

 »

Nauka języka