>Oczywiscie to nie Rzym- malutkie Koloseum, upal, wieczne korki na dragach, Wenecja- miasto romantyczne i smierdzace, <
mhmm...znow ktos powie, ze jestem upierdliwa, ale trudno;)
zwrocilam uwage na ten fragment moze dlatego, ze mnie Wenecja nigdy nie smierdziala... :) ale nie w tym rzecz.
rozne miasta moga nam sie podobac lub nie, jak wiadomo jest to kwestia gustu i paru innych faktorow.
wiem,ze jest to watek odnosnie Turynu, ale poniewaz zauwazylam pewna niescislosc, chcialabym ja skorygowac, aby bledne informacje nie wprowadzaly kogos niepotrzebnie w blad:
>Mediolan- nie zobaczysz Kaplicy Sykstynskiej z Ostatnia Wieczerza, bo jest kilkukilometrowa kolejka Japonczykow z aparatami!!!<
- fresk "Ostatnia Wieczerza" Leonardo, znajduje sie faktycznie w Mediolanie, w refektorium przy kosciele dominikanskim , Santa Maria delle Grazie.
byc moze to dzielo sztuki jest rzeczywiscie podziwiane przez hordy japonczykow (nie wiem, jeszcze nie bylam) natomiast niemoznosc obejzenia go wtedy, kiedy sie chce nie jest uzalezniona od kolejki, ale od koniecznosci wczesniejszej REZERWACJI. z moich informacji wynika, ze ze wzgledu na ilosc chetnych, rezerwacji trzeba dokonywac kilka miesiecy wczesniej:(
- Kaplica Sykstynska znajduje sie natomiast w Palacu Watykanskim, w Rzymie
pzdr:)