Cholera to chyba jakies fatum! Wczoraj wstalam z katarem,bolem gardla i glowy i leze jeszcze w lozku. Ale do trzech razy sztuka. Na nastepny aperitiv musi nam sie udac. Sorki za niedotrzymanie slowa, bylo mi wczoraj przykro, ze nie moglismy byc. Mam nadzieje, ze dobrze sie bawiliscie:)