Polskie niewolnice we włoskich domach

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 126
Nie musisz kochana,nie musisz...juz Ciebie zauwazylismy na warszawiakach;-P
ps.a nie mozesz kliknac tylko raz i poczekac?najwidoczniej komp wolno dzisiaj chodzi
kasia z milano według danych policyjnych 660 Polek jest wykorzystywanych w ten sposób czyli mały ułamek przebywających we Włoszech
kasiu-chce aby choc raz te forum bylo tylko moje
zartuje :-)
to taki trik.........haaaaaaaaa
a co ty o tym myslisz???
inf-co tak slabo rozwinales te dane-to do ciebie nie podobne :-))
Dziewczyna jeżeli zmienia co jakiś czas partnera to k...a facet jak to robi to tylko mu pozazdrościć i jest ok.HIPOKRYCI

Ta sprawa nurtuje mnie od bardzo dawna i rozmawiałam na ten temat wiele razy z różnymi osobami, ale jakos jednoznacznej odpowiedzi nie znalazłam.
Jedynie taką że ma to podłoże w historii która nigdys okrótnie dyskryminowala kobiet, a to zostalo do tej pory.
pomimo wszystko to bardzo duzo kobiet...zbyt duzo....no i teraz Twoim zdaniem dlaczego tak sie dzieje?myslisz,ze nie wystarczyloby od samego poczatku postawic pewne reguly?no do cholery jestesmy ludzmi...wiem i zdaje sobie sprawe,ze takie sytuacje maja miejsce no ale przeciez gdzie kobieca godnosc?pomijajmy ,ze taki facet to bestia no i godnosci nie ma!!!!no ale kobieta dlaczego godzi sie na takie cos?bo boi sie,ze straci prace?bo wstydzi sie,ze cos takiego wyjdzie na jaw?nie rozumiem!!!

Mozliwe,ze latwo mi mowic,bo nigdy mnie cos takiego nie spotkalo....ale gdyby cos takiego mialo miejsce ,wiem jakie byloby moje zachowanie....oj wiem
Asia-Nel...dokaldnie i gdzie tu to wielkie rownouprawnienie ... ihihihih. niby jest a jak przyjdzie co do czego to wlasnie jest tak jak napisalas powyzej...kobieta to zdzira afacet to wielki macho, podrywacz i kasanova jak zalicza jenda za druga ...uffff....
ja tam nie chce sie wymadrzac kto ma racje,ale bardzo czesto slysze "a co ja zrobie przeciez nie mam wyjscia"a wyjscie jest zawsze.ja jestem we wloszech z wyboru a nie z przymusu i jak bedzie bardzo zle to sie spakuje i wroce do polski.co to znaczy nie mam wyjscia?jazeli nie ma rodziny i gdzie pojsc to wynajmie mieszkanie i bedzie mieszkac taka kobieta.nie ma pieniedzy?to za ten okres jak dala sie wykorzystywac to napewno cos odlozyla.wiec?pomijajac te biedne kobiety ktore naprawde maja problemy.chyba jestem z ksiezyca bo nie moge tego zrozumiec.
Asiu.h ale o jakiej Ty mowisz hipokryzji i o jakiej dyskryminacji? nie wiem skad wysnuwasz te wnioski? wcale nie uwazam, ze kobieta zmieniajaca czesto facetow to od razu dziwka, ja tylko zastanawiam sie jak mozna do takiego stanu doprowadzic, zeby wbrew wlasnej woli dac sie gwalcic co wieczor? tego istotnie nie moge zrozumiec... nie mowie ze wloszki, albo niemki albo latynoamerykanski sa lepsze od polek, ale dyskusja zaczela sie na ten wlasnie temat,na temat polek wiec wyrazam tutaj tylko moja opinie. Ogolnie nie widze zbytnio zwiazku miedzy moim postem a Twoim... ale wiem jedno ze ani moja dziewczyna, ani moja matka ani zadna z moich kolezanek nie pozwolilaby sobie na takie traktowanie bo to jest absolutny brak szacunku do samego siebie! Na jakiej podstawie snujesz ze jestem bigotem a skoro juz jestem to po co mi rozaniec do reki, jesli jestem juz taki prawy? nie wiem o co Ci chodzi.. rozumiem, ze uwazasz za normalne i widzisz sie w sytuacji kiedy pracujesz w czyims domu a potem wieczorami, gdy zapadnie zmrok swiadczysz uslugi seksualne? uwazam ze wszelkie statystyki i inne wnioskowania nic tu nie znacza, tu potrzeba zmiany w naszej mentalnosci, zebysmy sie nie dali tak traktowac... no ale moze kiedy w Polsce bedzie (a podobno ma byc) druga Hiszpania to problem sie rozwiaze :)
to są twoje słowa i ja do tego się odniosłam.
A co do kobiet które pozwalają aby ich pracodawca albo jego syn zaspakajał swoje potrzeby seksualne z nimi to nie można też generalizować bo z pewnością są te które nie mają szacunku do siebie,ale są też te które boją się powiedzieć prawdę aby nie były posądzone o prowokację,czekają na pierwszą wypłatę i uciekają z takiego domu,a inne robią awanturę i zostają wyrzucane z pracy,jest tyle histori ile kobiet które doświadczyły gwałtu bo jakby o tym nie mówić jest to gwałt(jeżeli nie ma jej oczywistego przyzwolenia)
tak, w tym przypadku tak wlasnie uwazam... bez wzgledu czy to facet czy kobieta. Tylko dziwi mnie, ze dla osoby, ktora jest wierna od 6 lat nie jest to dziwne?
Jest dziwne, ale napisałam już że to mój tyłek i nie interesuje mnie jakie życie erotyczne prowadzą inni,bardziej bulwersuje mnie jednak hipokryzja niektórych mężczyzn którzy często krytykują takie zachowania samemu nie będąc lepszym,bulwersują mnie gwałty,a także gdy człowiekowi dzieję się krzywda niezależnie od płci i wieku.
>>ja tylko zastanawiam sie jak mozna do takiego stanu doprowadzic, zeby wbrew wlasnej woli dac sie gwalcic co wieczor?
dobrze, rozumiem... powinno sie tym facetom obciac jaja, ale skoro ona WIE, ze zostanie znow zgwalcona, jesli mozna to tak nazwac lub tez dotykana bez przyzwolenia, bo nie wiem jakiej tu nomenklatury uzywac...jesli kobieta kladzie sie do lozka i wie ze jej pracodawca przyjdzie ja zaraz za przeproszeniem posunac...no to tu pojawia sie dylemat! racja, wszyscy pomylilismy znaczenia, gwalt jest tutaj zlym slowem, to jest superbonus jaki dobrowolnie sklada pomoc domowa swojemu padrone, tlumaczac to checia do dalszego zostania przy rodzinie albo nie wiem czy jeszcze... obrzydliwe to jest, ale zeby taka sytuacja sie wydarzyla to potrzebny jest wloski zboczur i polska battona. ecco, punto e basta
nie możesz tego tak oceniać...mówisz jakby to było pstryk, cholera, on mnie zgwałcił, no dobra, może będzie chciał zrobić to jeszcze raz..ok to spieprzam stad i jest git!
gdyby mozna było w takiej sytuacji chłodno myśleć, to jestem pewna, że każda kobieta od razu by wzięła nogi za pas

ale niestety nie wiesz jak wielkim to jest szokiem, bólem i poniżeniem...skąd wiesz co dzieje się w jej głowie? wydaje mi sie oczywiste, że nie da się tu myśleć normalnie, chlodno kalkulować...często po prostu zamykasz sie we wlasnym bólu i brak ci sił, żeby wykonać jakikolwiek gest...taka kobieta potrzebuje pomocy specjalisty, a nie tego, żeby ktos ja jeszcze bezpodstawnie oskarzał o to, że daje się gwałcic...to podłe
ale chyba czujesz takie ponizenie o wiele bardziej jesli to dzieje sie kilka razy pod rzad, kilka razy w miesiacu, dwadziescia razy w miesiacu...po czyms takim nic juz nigdy nie bedzie git, ale trzeba byc bardzo otepialym na umysle zeby nie zareagowac...
Nie byłes nigdy w takiej sytuacji i łatwo jest ci oceniać z góry.
Oczywiście ż epowinna wziąc nogi za pas, ale nie widomo jaka jest sytuacja.
Co ta kobieta czuje i jak się przedewszystkim czuje.
Przypuszczam że ogarniać może ja taki lęk że nie ma na nic siły.
Sraty pierdaty... mialem pod koniec liceum praktyki w Auschwitz Birkenau, uczac sie dokladnie historii obozowej i dzialy sie tam sceny dantejskie a ludzie mieli sile walczyc, wiec nie opowiadaj mi bzdur...
Nie wiem, może i masz racje, a może nie.
Ale fakt faktem kiedyś polacy miel zapał do walki.
Oczywiście jesli o mnie chodzi to ja w na takie coś bym sie w życiu nie zgodziła. A jeszcze by taki amant, napewno pożałował.
sraty pierdaty
nie rozumiesz, ze każdy jest inny...i kazdy moze reagowac zupełnie inaczej???
myślę, ze dyskusja z toba nei ma sensu....albo jesteś bardzo młody, albo tylko bardzo ubogi emocjonalnie, jeśli nie jesteś w stanie pojąć takiej rzeczy....współczuję kobiecie, która będzie próbowała znależć w tobie oparcie..i nie mówie tu o gwałcie, bo to ekstremalna sytuacja, ale o zwykłych problemach życia codziennego
>ale chyba czujesz takie ponizenie o wiele bardziej jesli to dzieje
>sie kilka razy pod rzad, kilka razy w miesiacu, dwadziescia razy w
>miesiacu...

jeden raz czy dziesięć? to takie samo obrzydlistwo, taka sama krzywda i ból
upokorzenia nie mierzy sie w liczbach!
Uwierz mi, ze jako student 5 roku medycyny mialem juz do czynienia z podobnymi przypadkami podczas tirocini i nikt tutaj tego nie bagatelizuje, ale z psychologicznego punktu widzenia sprawa jest juz stracona jesli ktos przystaje na takie traktowanie. Tez uwazam, ze bezsensowne jest dyskutowanie z osoba, ktora po kilku postach, dotyczacych ekstremalnej sytuacji ocenia mnie w ten sposob... ale skoro czujesz sie az tak upowazniona do wydawania takich sadow na temat moich emocji to tylko pogratulowac zmyslu psychologicznego. Nieestety w praktyce sie to nie sprawdza bo jestem w szczesliwym zwiazku...
Alessio_Roma dla ciebie to wszystko wydaje się proste. A tak nie jest inaczej niż to sobie wyobrażasz. Nigdy nie rozmawiałeś z dziewczynami co były zmuszane do takiego procederu. To są te same metody co Polacy stosują. Są po prostu ujeżdżane . Może te linki coś ci uświadomią i takie fragmenty:
…Na własnym podwórku

Potwierdza to siostra Anna Barchan działająca w Stowarzyszeniu im. Marii Niepokalanej na Rzecz Pomocy Dziewczętom i Kobietom w Katowicach.

— Najczęściej są to osoby, które same zostały wykorzystane w dzieciństwie lub w wieku dojrzewania. Nie można powiedzieć, że pochodzą tylko z rodzin patologicznych, ale również z tych normalnych — mówi siostra.

Z doświadczenia siostry wynika, że często przyciąga je kasa, ale równie często zostają po prostu uwiedzione.

— Ktoś wypatrzył je na dyskotece — najpierw są rozkochiwane, a potem zmuszane do prostytucji, bite, więzione, poniżane. Często jest tak, że są wabione luksusami, a później muszą za to zapłacić własnym ciałem. Gdy uda się im uciec, nie mają dokumentów, ani jakichkolwiek środków do życia. Są „rozwalone” psychicznie i pozbawione godności — opowiada siostra….
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IK/niewolnictwo_xxi.html
…Ujeżdżanie i zwrot długu
Wiele naiwnych polskich dziewczyn skuszonych dobrze płatną na Zachodzie pracą kelnerki czeka tragiczny los. Na
miejscu dowiadują się, jak mają pracować - jeśli się nie zgadzają, są psychicznie i fizycznie łaman,e co w języku
handlarzy żywym towarem nazywa się ujeżdżaniem. Są bite, gwałcone, szprycowane narkotykami oraz fotografowane
nago i w kompromitujących sytuacjach. Za ucieczkę grozi ujawnienie tych zdjęć. Nie są to groźby bez pokrycia. Jedna
ze sprzedanych seksniewolnic uciekła swym właścicielom na początku 2003 roku. Zaraz potem na południu Polski, w
miejscu jej zamieszkania, na sklepach i drzewach pojawiły się jej nagie zdjęcia. Takie ujeżdżanie trwa tydzień lub kilka
miesięcy. Zazwyczaj sprzedane Polki pracują dla swych właścicieli latami - aż spłacą pieniądze, za jakie je kupiono, aż
zapłacą dług za mieszkanie, za jedzenie czy dentystę...

http://www.polskapanorama.org/pza.html
nawiasem mowiac, chyba mierzy sie w liczbach jesli za 800 euro na miesiac doswiadczasz to za wlasna zgoda...
inf. powtarzam po raz kolejny, po pierwsze rozmowa byla nie o mlodych dziewczynach ale o gosposiach domowych... allora ke c'entra? po drugie, owszem spotkalem sie... bo mailem praktyki na ginekologii i uwierz mi, ze mam cos w tej sprawie do powiedzenia...
Chłopie daj juz sobie na luz, bo chyba nie wiesz co mówisz.
I ciągniesz dalej dyskusje kótra do niczego nie prowadzi.
Tez uwazam, ze
>bezsensowne jest dyskutowanie z osoba, ktora po kilku postach,
>dotyczacych ekstremalnej sytuacji ocenia mnie w ten sposob... ale
>skoro czujesz sie az tak upowazniona do wydawania takich sadow na
>temat moich emocji to tylko pogratulowac zmyslu psychologicznego.


powiedz mi, a co upoważnia ciebie do wydawania tak krzywdzacych opinii o kobietach, o których sytuacji nie mas zielonego pojęcia????
sam sobie przeczysz

poza tym jak mozesz jako przyszły lekarz wydawac takie opinię?

ale z psychologicznego punktu widzenia sprawa jest juz
>stracona jesli ktos przystaje na takie traktowanie

nie będziesz w stanie nikomu pomóc, jeśli na dzień dobry skreślasz osobę potrzebującą pomocy
Boże, uchowaj nas od takich lekarzy!

wydaje mi sie, ze wiele mozna powiedzieć o rozmowcy, na podstawie jego wypowiedzi dotyczacych tak istotnych kwestii jak ta
zdaje się, ze wczesniej przyznales mi racje, ze kobieta na gwalt sie nie godzi

te twoje komentarze to dno....zalezy ci na zgnojeniu ofiary i rozgrzeszeniu kata?
Jesteś na studiach więc raczej dobrze ci się powodzi,twoi rodzice pewno dobrze zarabiają ale zdaj sobie sprawę że Polska to nie tylko ludzie tacy jak ty i tobie podobni,są ludzie którzy nie mają na chleb żyją w nędzy i dla nich 800euro to majątek bo mają dzieci w szkole i może taka matka zaciska zęby płacze w poduszkę ale godzi się na to po to aby jej dziecko mogło skończyć szkołę,studia i mieć lepsze życie od niej,co ty wiesz o życiu?Co ty wiesz co to miłość matki do dziecka,dla niego kobieta jest w stanie ponieść wiele upokorzeń,ciesz się że ci się dobrze powodzi ale pomyśl o tych którym jest źle,nie wiemy co ich do tego skłania i nie mamy prawa ich osądzać.
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 126

 »

Życie, praca, nauka