Czy społeczenstwo polskie składa sie tylko z ludzi po studiach,młodych,obrotnych,co z resztą? Mam 40 lat,srenie wykształcenie,do Włoch pojechałam 4 lat temu,miałam dosc 'bycia na swoim'',znałam tylko dwa słowa,nie jestem typem osoby która tylko siedzi,nic nie robi ,wiele oczekuje itd.Z czasem poznałam jezyk,miałam pracę,mieszkałam w małym miescie koło Rzymu-Rieti.Zyłam normalnie,wynajmowałam mieszkanie,bo było mnie na nie stac i na całą reszte bez niewiadomo czego.Zrobiłam błąd,ze wróciłam do Polski.Mieszkam w duzym miescie Wrocław,tak pracy w brud,sprzatanie 6 zł\g,sprzedawca 8[tel]netto,bo tylko to mogę robic z moim wykształceniem,i co mam swój sklep i na nic mi nie starcza.A przeciez jestem do ch.... u siebie,nie jestem straniera jak tam.Wszyscy narzekaja gdziekolwiek są za granica ,ale jak dobrze ktos napisał ;jaka cholere tam siedzicie?'' jak tu juz jest tak bosko?