Tak sie zastanawiam i zastanawiam i postanowilam tutaj napisac. Wiele osob (w wiekszosc plci zenskiej) prosi tu o przetlumaczenie listow,smsow,maili itp., ktore dostaja lub chca wyslac do swych wloskich znajomych (zazwyczaj z tresci mozna wywnioskowac ze chlopakow,kochankow,potencjalnych chlopakow itd) i zastanawiam sie czemu to akurat zwykle jest tak,ze to "WY" sie w pewnym stopniu poswiecacie a nie odsylacie np. odpowiedzi po polsku (oni tez maja cos takiego jak google translatore, a nawet slowniki polsko-wloskie). Gdy poznalam swojego faceta ja po wlosku mowilam grazie i prego a on po polsku na zdrowie. Ja znam b. dobrze angielski on raczej sprawo,ale kurde kompromis to kompromis, ja sie wloskiego szybko i intensywnie zaczelam uczyc, a on musial sie meczyc z angielskim. Ja rozumiem,ze polski dla wlocha moze byc duuzo trudniejszy niz wloski dla polakow, ale dziewczyny wy tez mozecie, a nawet powinnyscie troche wymagac od tych facetow, no chyba,ze jesli dojdzie do spotkania twarza w twarz zamierzacie miec przy sobie komputer...takie moje zdanie:)