Wyjazd na swieta

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 34
poprzednia |
Moge zabrac kogos na swieta do Polski. Wyjezdzam 20 grudnia .Kasy nie musi dawac byle tylko mowil z sensem, a jak juz zasnie by nie chrapal. Jade do Krakowa.
ooo Kostropaty, mogles mowic wczesniej!!!! Ja jestem ze Slaska to nie daleko :) Ale ja juz mam bilet na samolot ;/
Cytat: mirable
juz mam bilet na samolot ;/

Sama widzisz, ze pewne sprawy powinnismy ustalac wspolnie ;)
Cytat: Kostropaty
Moge zabrac kogos na swieta do Polski

Gdzie do Polski? Pytam z czystej ciekawosci... :D
Cytat: Kostropaty
Jade do Krakowa.

Cracovia ;))
Czyli drugi koniec Polski...
oooooooooo szkoda ja bym z mila chcecia pojechala bo od 6 lat nie jezdze do polski na zadne swieta no ale coz ja pracuje i nie mam mozliwosci.milej podrozy .pozdrawiam
carla ty tez do Krakowa?..
..tak pytam bo ja ze stolicy ale kocham spedziac swieta u rodziny w Krakowie ..nie ma to jak duza rodzina..duza choinka, duzo prezentow i duzo sniegu! :D
Cytat: carla80
oooooooooo szkoda ja bym z mila chcecia pojechala bo od 6 lat nie jezdze do polski na zadne swieta no ale coz ja pracuje i nie mam mozliwosci.milej podrozy .pozdrawiam

Wspolczuje!!!
Ja w tym roku jeszcze nie bylam w Polsce i juz sie nie moge doczekac Swiat!!! Juz z tej tesknoty idealizuje Polske i moje miasto, normalnie raj utracony :)

Poza tym, ja mieszkam na polnocy i tutaj to sa takie swieta nieswieta...
wow Paola nie bylas ani razu w Polsce w tym roku??? Powinnas tez zapytac Tuska "I jak tu Panie zyc w tym kraju..?":)
ja też jadę!!!i bardzo się cieszę!!!5 lat nie byłam na Boże Narodzenie-nareszcie wspólna wigilia!!!(Paola ja tez z północy kraju)już skreślam dni w kalendarzu..
Mirable, w mojej wyidealizowanej wizji Polski Tusk i polityka nie istnieja ;)))

Eska, ja,i z polnocy Polski, i z polnocy Wloch! Polnoc rulez!!! ;))))
Wyjazd na swieta oblozony
witam.jestem z radomia czyli z centrum a we wloszech z poludnia.w krakowie wstyd sie przyznac ale nigdy nie bylam a sniegu nie widzialam od 2005 roku i jeszcze gorszy wstyd.do polski jezdze zawsze latem8juz mnie nie bylo 2 lata w polsce) a zima nie mam mozliwosci bo robie w hurtowni owocow cytrusowych wiec w okresie zimowym jest najwiecej roboty a tym bardziej w grudniu.no coz moze kiedys sie uda.pozdrawiam
Carla wow to Ty ciezko pracujesz!!! W tym krajut o tylko imigranci pracuja na to wyglada :)
Paola jak by go nie bylo to conajmniej polowa Polakow by byla nadal w Polsce :))) Chcac czy nie trzeba z nim zyc....
no coz tak sie mowi o polakach ze sa pracowici a ja no coz zapie............. nawet w niedziele i jak zaczne z polowie wrzesnia to koncze jak sie skoncza mandarynki i pomarancze ,robi sie bez dnia wolnego,1 listopad,26 grudnia itd.potem jest lzej jak sa brzoskwinie no ale trzeba sie cieszyc ze sie ma prace przy takim kryzysie co jest we wloszech.pozdrawiam
Mirable, ja chce miec same pozytywne skojarzenia zwiazane z Polska, dlatego nie mysle o polityce :)

Carla, na tym forum pojawil sie ostatnio watek o tym, kto wiecej pracuje i Wlosi twierdza, ze to oni wiecej pracuja ;))))))))
...rozczuliłyście mnie dziewczyny... tą Waszą tęsknotą za Krajem...

...bo ta nasza kochana Polska (obojetnie czy z tym rządem, czy z jakimś innym, który - uczciwie patrząc dookoła co się dzieje - też by nic nie zdzialał...)
jest ich (Waszym, moim) jedynym miejscem, od którego uciekają... za którym tęsknią ...i wszędzie ciągną go za sobą, jak kot puszkę przyczepioną do ogona...

... jestem z Wami całym sercem...
:)

No wlasnie o to chodzi. O ten raj utracony...

Jak mija pierwszy zachwyt nowym krajem (a mi minal juz kilka lat temu), przychodzi tzw szok kulturowy. Wszystko zaczyna nas wkurzac i zaczynamy idealizowac kraj, z ktorego pochodzimy.

Chociaz ja akurat w Polsce (bez wzgledu na polityke) mialam bardzo sielskie zycie. Ot, mlodosc!
Sentymenty sentymentami co nie zmienia faktu, ze lista juz zamknieta ;)
Paola, we WLoszech mnie to dopadlo po tyg :DDD

Pozatym jak patrze na moja firme to dziwi mnie ze Wlosi sie nie wstydza publicznie glosic ze oni pracuja! Niby siedza w tej pracy po 10h, to fakt. Z tym ze jak przychodze na 8 to zapalam swiatlo....pierwsi ludzie pojawiaja sie kolo 9....Nigdy kazdy siedzi cos tam dlubie w tym komputerze. Niby maja jakies papiery....ALE non stop widze ich z kawa ( automaty z kawa za darmo!!)....albo w kantynie stoja....albo na na zewnatrz....ale miedzy soba rozmawiaja.....a jakosc ( jako ze jestem z jakosci to jestem na tym punkcie uczulona) wola o pomste....jesli mozna w ogole nazwac to cos jakoscia :P To slowo NIBY swietnie pasuje zeby okreslic prace Wlochow :DDDD
Yamadawa...ja z olski nie ucieklam :) Odkad wyjechalam jezdze po 3 razy w roku. A pare lat temu to i po 5 jak byly ciekawe loty wiec jak by nie patrzec to wciaz ciagne do domu :)))))
I tez odliczam dni do Swiat!!!! Jade na 16 dni:)
polska to zawsze polska.patrzac teraz co sie dzieje we wloszech nie wiem czy bym zdecydowala sie przyjechac tu znowu tak jak to zrobilam ponad 10 lat temu.kiedys to bylo inaczej niz teraz no ale praca trzyma i to stala jaka mam ja i moj maz.a tak wogole to ten temat dotyczyl swiat i co do tego to nie ma jak w polsce obchodzi sie swieta bozego narodzenia i wielaknocne.owszem jest teskonta za naszym zastawionym stolem a przedewszystkim kiarpiem,choinka piekna,prezenatmi i ta ATMOSFERA.WSZYSTKIM WYJEZDZAJACYM NA SWIETA DO POLSKI ZYCZE MILEJ PODROZY I WESOLYCH SWIAT.A co do tego kto robi wiecej to nie jestem taka pewna,moim zdaniem pewnie ze polacy,ja widze w mojej firmie jak jest ,robi nas 3 polki i zawsze sie wstawimy do pracy nawet z przeziebieniem czy jak mamy no te ciezkie dni a wloszki to z bolem glowy i juz ich nie ma 3 dni w pracy.SZOK
Carla!!szok,szok!!!jak nie głowa to wielki problem z wypróznieniem!!!na tym punkcie, mają bzika!!!!no i wtedy ciężko chorzy..
ej Eska.ahahaha..mowi sie jak nie UROk to sraczka...ulubione powiedzinie mej mamy..Ja tego nie uzywam...ale wydaje mi sie zabawne:D
Cytat: carla80
witam.jestem z radomia czyli z centrum a we wloszech z poludnia.w krakowie wstyd sie przyznac ale nigdy nie bylam a sniegu nie widzialam od 2005 roku i jeszcze gorszy wstyd.do polski jezdze zawsze latem8juz mnie nie bylo 2 lata w polsce) a zima nie mam mozliwosci bo robie w hurtowni owocow cytrusowych wiec w okresie zimowym jest najwiecej roboty a tym bardziej w grudniu.no coz moze kiedys sie uda.pozdrawiam

Krakow/dawna stolica Polski/ to najpiekniejsze miasto Polski.wg mnie wg zagranicznych turytow i wg ok 55 proc Polakow Dla kazdego Polaka i kazdego turysty Krakow powinien byc obowiazkowa pozycja do odwiedzenia raz w zyciu.Drugim najpiekniejszym polskim miastem jest moja Warszawa potem Poznan i Gdansk :D
Cytat: mirable
Paola, we WLoszech mnie to dopadlo po tyg :DDD

Pozatym jak patrze na moja firme to dziwi mnie ze Wlosi sie nie wstydza publicznie glosic ze oni pracuja! Niby siedza w tej pracy po 10h, to fakt. Z tym ze jak przychodze na 8 to zapalam swiatlo....pierwsi ludzie pojawiaja sie kolo 9....Nigdy kazdy siedzi cos tam dlubie w tym komputerze. Niby maja jakies papiery....ALE non stop widze ich z kawa ( automaty z kawa za darmo!!)....albo w kantynie stoja....albo na na zewnatrz....ale miedzy soba rozmawiaja.....a jakosc ( jako ze jestem z jakosci to jestem na tym punkcie uczulona) wola o pomste....jesli mozna w ogole nazwac to cos jakoscia :P To slowo NIBY swietnie pasuje zeby okreslic prace Wlochow :DDDD

juz raz ci wyjasnialam ahaha Wlosi SĄ wpracy by uzasndnic swoja obecnosc pobieranie raz w miesiacu swojego stypendio.Nie mowie ze oni pracuja..ale to ze oni SA..tak jak kiedys w Pl nauczyciele mowili do slabszych uczniow w klasie:ty przychodz na lekcje badz zawsze obecny,niech cie bedzie widac ze jestes!..to dostaniesz promocje do nastepnej klasy..
I Wlosi to sa wlasnie ci 'slabsi uczniowie'..co dostaja 'promocje' w postaci miesiecznego stipendio :D
Sette problem w tym ze czytac www przez 9h dziennie to mi sie nie chce :D Pracowalam lacznie moze z tydz albo dwa odkad tu jestem :D
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 34
poprzednia |

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia