Włoszki górą:D

Temat przeniesiony do archwium.
331-360 z 360
| następna
gelato dobrze powiedziane:D
..:D bo Wloszki wiedza ,ze nie szata zdobi czlowieka...wiec sie zachowuja nietypowo!robia szum by ktos nie omieszkal nie spojrzec.Polka jest zawsze kobieta zachowujaca sie z godnoscia obca Wloszkom.
jeszcze lepiej powiedziane:D :D...a raczej napisane;)
Tak, robią szum, bo jak Włoszka nawija przez telefon na ulicy to słyszysz ją w promieniu pół kilometra, a widzisz gdy stoi blisko ciebie. Raz już myślałam, że schizofremia mnie dopadła, gdy idąc pustym chodnikiem słyszałam wyznania miłosne. Dopiero za rogiem przecznicy ukazała mi się postać rozanielonej Italiany.
tak, juz nie dlugo to beda szczytowaly na chodnikach..
uwazajcie, bo wasze corki moga byc takie same:))) a tak w ogole to co kraj to obyczaj, nie? kazdy ma prawo byc taki jaki chce, zwlaszcza U SIEBIE!!!
To jak w takim razie postrzegane sa tam osoby nie robiace wokol siebie szumu i nie probujace zwrocic na siebie uwagi za wszelka cene?;)
jak postrzegane? mysle, ze jako dolce e carina,carina, molto carina :D
Ale to Polki częściej wybierają łobuzów. Włoszki rzadziej, nabierają się na szyte grubymi nićmi komplementy. A łobuzi są zręczniejsi w uwodzeniu , bowiem dla ukrycia swoich wad uczą się lepiej flirtować. Obserwując zachowania Polek, doszedłem do wniosku, że częściej uzależniają się emocjonalnie od swojego partnera. Z badań Millera z 1994 wynika że 99% osób cierpiących na love addiction to kobiety.]
a ja mam takie pytanie bo teraz mi przyszlo do glowy:)czy u nas istnieje jeszcze tradycja posagu?wiem ze moja babcia jakis tam posag miala,moja mama dostala sporo rzeczy po slubie bo babcia miala ich sporo w nadmiarze ale nie miala wczesniej przygotowanych rzeczy.tutaj natomist zauwazylam ze bardzo na to zwracaja uwage.ostatnio sie spytalam siostrzenicy mojego faceta co to za pudla,pakunki stoja na szafie a ona zdziwiona no jak to, to moj posag!w tv tez ostatnio byl jakis program co pokazyle kusztuja i jak wygladaja przygotowania do slubu i dziewczyna tez od mlodosci z posagiem:==)
no ja dla mnie to ani babcia ani mama nic nie trzyma, bo nic w szafkach nie znalazłam no chyba ze gdzies w jakimś sejfie o którego istnieniu nic nie wiem :D
Ciekawe spostrzeżenie...ale BBBBAAAAAARRRDDZZOOOO.NIESPRAWIEDLIWE DLA PŁCI MĘSKIEJ....MOŻNA RÓWNIEŻ POPATRZEĆ W TEN SPOSÓB NA DRUGĄ STRONĘ....!
OOOOOJJJJJJJJ NIE ŁADNIE..NIE ŁADNIE!! :((
Polki z reguły są ładniejsze , inteligentniejsze , skromniejsze i bardziej pracowite .
:)
hmm....nie mam bezpośredniej skali porównawczej...ale tu się zgodzę przynajmniej generalnie biją na głowe inne kobiety i to opinia wielu..obcokrajowców jest ..nie żebym tam tylko ja coś słodził!
Mam jednak wrażenie że wiele panien z Polski ulega tym wpływom z Zachodu...i psuje się..!?
a to coś na przekorę...mała łyżeczka dziegdziu..? :P
http://www.sportfan.pl/artykul/2531/zobacz-najbardziej-goraca-kobiete-formuly-1-szczeka-opada
Dareczku, ależ to najprawdziwsza prawda ;) noc cóż, włoszki moze nie są w gruncie rzeczy takie najgorsze hmm hmmm, ale fakt faktem do pieteczek naszych pięknych dziewczęta nie dorastają, oj nie dorastają :D
taki maly przyklad, dajmy na to moje kochane paczuszki, sorki piwko wlasnie sobie wypilam i taka miloscia do was wszystkich nagle zapalalam... :D wczoraj bylam w jednej restauracji z mezem i przyznam szczerze, ze nie moglam wrecz sie opedzic od zazdrosnych spojrzen wloszech, no nie moglam sobie z nimi dac rady :D tzn, przyzwyczajona jestem do podziwu, zachwytu i westchnien na moj widok, ale zazwyczaj ze strony plci brzydkiej :D no ja rozumiem, ze jestem atrakcyjna, mloda, zgrabna, mam swietny gust ahhh ohhh, rozumiem to wszystko :D po prostu mam klase, czego tym dziewczątkom brak :D poza tym jestem pewna siebie, splelniona kobietam, a nie jak one chcialyby pewnie mnie widziec- szara, zahukana myszke ze wschodu, przyodziana w onuce i worek po ziemniakach :D i oczywscie z warkocem wrrrr w przasnodziewczecym stylu :D no wiec te zazdrosnice tak we mnie wlepialy wzrok, mierzyly od gory do dolu, ze widzialam wrecz na wlasne oczy jak sie kurczy te ich rozbuchane ego, jakie są przy mnie malutkie :D ach ilez satysfakji jedno wyjscie do restauracji moze czlowiekowi przyniesc :D co przeszlam do ubikacji - jeszcze je specjalnie prowokowalam :D- to czulam jak mnie sledza wzrokiem :D No coz moi kochani panowie, my polki mamy to cos, mu mamy ten wiatr we wlosach, korwiki w oczach, ktorego one nie maja :D tylko chyba polscy faceci tego nie doceniaja :P
i nie zgodzę się z tym, ze włoszki są niby takie niedostępne, trudne do zdobycia, sru tu tu tu..one są po prostu przyzwyczajone od maleńkości do komplementów i "come sei bella" nie robi na takiej większego wrażenia, bo słyszy to średnio co drugi dzień juz od chwili poczęcia, jeszcze w lonie matki jej nawijają jaka to jest bella, wokół pełno super przystojnych amantów, wiec przebiera jak w ulęgałkach, bo wie, ze ma w czym, jak nie jeden to drugi zaraz się znajdzie, nie musi sie rzucac na pierwszego lepszego, ktory troche jej poslodzi, nie daj Bog jakis biedak bez grosza, jak juz przebierać to w bogatych, żeby miec na ta torebkę od Prady juz w najgorszym wypadku, to jest niby ta niedostępność?! hmmm dla mnie to jest zakamuflowane zwykle k***... to, ze sa wyrachowane, przeliczają, wyliczają, kalkulują...nie wiem co gorsze w sumie.. a Polacy zwyczajnie jak juz wspomnialam nie potrafią po pierwsze prawic kobiecie komplementow, jak juz sie zdobędzie na jakis to z mega burakiem na twarzy, albo po pijaku, nie doceniaja polek, nie chce im się chcieć, maja wyśrubowane do granic mozliwosci oczekiwania co do swojej partnerki pod kazdym wzgledem a szcegolnie jesli chodzi o wyglad...wiec nie dziwota potem, ze jak taka niedoceniona dajmy na to myszka, usłyszy- sei bella- w 5 minut ma spakowane walizki i gna na lotnisko na piechote do swojego amore...
dobra, nie plote juz 3 po 3 ide spac ...
a moze jeszcze poopowiadam o sobie ?? :D :D
wiem, wiem chetnie byscie poisluchali jaka jestem fantastyczna, ale jednak ide spac :D
to ja tyle napisałam? O_O
*wloszek, a nie wloszech :D
Pooooolki gora !!! :D
>>>jestem atrakcyjna, mloda, zgrabna, mam swietny gust ahhh ohhh, rozumiem to wszystko :D po prostu mam klase,
nie no skromna nie jestem dlaczego miałabym byc? rozumiem, ze to taka polska mentalnosc, rodzice dzierlatce od najmłodszych lat mowia -badz skromna, nie wychylaj sie, siedz cicho w kaciku, a napewno ktos cie zauwazy, pomoze, znajdzie prace etc :D w sumie to pomagaja jej i ucza jak byc niedowartosciowana i nie potrafic umiec sie znalesc w swiecie pelnym zlych ludzi buuuuu :D
Skromna nie jestem absolutnie :D o niczym nie zapomniałam :D po prostu znam swoja wartosc he heee !!! :D ne ne ne ne neeeeeeeeeeeee :P
tak, tak jestem piekna, zgrabna, powabna, rozkoszna..oczy mam ladne, usta, wlosy, ostatecznie jestem nie najgorsza ,... :D
moglabym godzinami tak o sobie opowiadać :D
I widać...że stają się takie jak one(włoszki)ceniące się ponad miarę..zadufane z przerośniętym ego....!?Dumne i ...jakie jeszcze!?
Wszystkie są takie...!Chcą błyszczeć w blasku księżyca..!
obydwie płcie w Itali maja przerosniete ego co tu duzo mowic..'przerost formy nad trescią'..Własciwie tego dobrego samopoczucia mozna by im pozazdroscic..prtzygladam sie im ,przygladam i wysc ze zdumienia nie moge,jakze to odmienna nacja od naszej..Ale jest jedno i bede przy tym obstawac uparcie..my jestesmy na wyzszym poziomie osobowym.Wlosi nie sa w stanie "stanąc ponad rzeczami".Ja nie traktuje ich jako jednostki dojrzale,nie sądze zeby wloski partner/erce dopomogl rozwinac polskiemu partnerowi/rce OSOBOWOSC..blizsza znajomosc z nimi okazuje sie bardziej dołujaca/przynajmniej dla mnie/ niz wznosząca,wręcz podcina skrzydla niz dopinguje do "lotu". Ale z drugiej strony to genialne zostac uswiadomonym ,ze partner nie akceptuje partnera takim jakim jest! Wlosi /obie plcie/ sa tacy mili dla innych tylko po to by sie sobie samemu podobac.Zaufać Wlochom to tak, jak rzucić kamień w wodę i mieć nadzieję, że nie utonie..he he ..Czytajac forum widze, ze do kazdego przeszłość zawsze wróci. Dlatego zastanówmy się zanim coś zrobimy, pamiętając o konsekwencjach
Na stole stały cztery świeczki.
Pierwsza rzekła nagle:
"Jestem dobrem - ludzie juz mnie nie potrzebują, wiec moge zgasnać..."
Druga swieczka dodała:
"Jestem sprawiedliwoscia, dzis nikt mnie juz nie potrzebuje!"
Obie swieczki zgasły... Trzecia,zasmucona rzekła:
"Jestem miłoscia - na mnie ludzie mają coraz mniej czasu,wiec i ja zgasne."
Trzy swieczki zgasły... Do pokoju weszla młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone swieczki.
Czwarta swieczka odpowiedziala:
"Nie martw sie,jestem nadzieja, poki ja istnieje wszystko mozna zaczac od nowa..."
a mnie chciała i nie jedna
już po pierwszym wpisie widzę, ze temat wart zapomnienia...
Włoszka czy Polka...widziałam w swoim życiu Włoszkę wyglądającą gorzej od mieszkanki popegieerowskiej wsi jak i Polkę z klasą i gustem.Osobiście zauważam zainteresowanie płci przeciwnej we Włoszech i nie chodzi tu bynajmniej o moją wątpliwą urodę...Jestem typowa w Polsce a egzotyczna tam.Taka Jagna od Boryny ;-)Co to w stół uderzy,zaklnie z kartofli zrobi obiad na trzy dania włącznie z deserem,rano wstanie i nie straszy twarzą bez makijażu,nie potrzebuje szczebiotania od rana do świtu "bella,bella" bo sama zna swoją wartość.Myślę,że gdybym była facetem za młodu wyszalała bym się z Włoszkami a na resztę życia została z Polką...w Polsce :-)
Temat przeniesiony do archwium.
331-360 z 360
| następna

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa