Opowiem wam historię , która przytrafiła się mnie ( i szczerze mówiąc do tej pory na samo wspomnienie tego krew mnie zalewa ze złości ) ...
Mieszkałam w Rimini , mieście znanym z rozryki i zabawy , pełnym klubów i dyskotek ( co za tym idzie również "odpowiednich" miejsc pracy dla pań lubiących "zabawę" ) na początku mojego pobytu tam nie miałam "różowego" pojęcia jak w tamtych okolicach traktowane są dziewczyny ze wschodu ...
ale jeżdżąc tam często na wakacje przyzwyczaiłam się do tego ,że włosi chodzą za mną , śledzą mnie ( dosłownie ! ) , więc jak ktoś się przyczepił poprostu go ignorowałam ,ale w Rimini głownie przyczepiali się do mnie panowie po 40 ( nie rozumiałam dlaczego ,ale teraz już wiadomo .... wschodnio - europejskie rysy , jasne włosy .... pewnie rosjanka , ukrainka ...POLKA ? ) najpierw "delikatnie" ;-) próbowali się ze mną umówić , kiedy odmawiałam , mówili ... jesteś z Ukrainy prawda ? Ja -- nie .... a skąd ? z Polski ...
i wtedy się zaczynało .... ah z POLSKI !! .. już nie było "prób umawiania się " tylko odrazu propozycja sexu za pieniądze !!!!!!!!!
Byłam w szoku ! nie mieściło mi się w głowie jak można zaczepić obcą , nieznajomą kobietę na ulicy i składać jej tak obrzydliwe propozycje ! , gdybym jeszcze była ubrana jakoś wyzywająco i przechadzała się samotnie w jakimś "podejżanym" miejscu ... !! ,ale zaczepiać kobietę wracającą z supermarketu z siatkami w rękach !!! i wtedy dowiedziałam się , że MY DZIEWCZYNY ZE WSCHODU przecież tak lubimy sex , a pieniądze w (Polsce , Rosji ... ) napewno nam się przydadzą !!!! .... Ja do tej pory nie wierzę w to co usłyszałam , to było poniżające i upokarzające , czułam się jak dziwka , bo tak byłam z góry traktowana ( polka=dziwka , polka=łatwa ) i dlaczego , tylko dlatego ,że jestem z Polski , nie musiałabym nawet chodzić z tyłkiem na wierzchu czy zachowywać się prowokacyjnie ... jestem polką więc możne mnie tak traktować , bo przecież polki ....
czułam się ,źle z tego powodu ,że niektóre osoby po dowiedzeniu się skąd pochodzę ,zmieniały do mnie nastawienie ... dla niech wszystkie jesteśmy łatwe, to smutne , po jakim czasie w Rimini zrozumiałam co mają na myśli , napztrzyłam się na to co robią tam nasze rodaczki ... ,ochyda ! potem reszta narodu jest oceniania według "pewnych zachowań" niektórych polek , które przyjeżdżają do Italii dla rozrywki , teraz chyba przy każdym spotkaniu z włochem trzeba z góry tłumaczyć ... "jestem polką ,ale nie dziwką"...