Czy wlosi są naprawdę tacy straszni?

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 98
to nie jest kwestia w jakim towarzystwie się obracasz,w pewnych regionach południa tak poprostu jest,i chyba chcesz na siłe idealizować wszystko a to nie ma sensu bo każdy naród ma złe i dobre strony,a dziewczyna pytała o obiektywną opinie a nie o cukrowanie.
Taki jeden tez mi nie daje spokoju. Chyba pojde na policje.
Z Włochami to różnie jest...Tak jak z każdym innym narodem...Chociaż mają pewne charakterystyczne cechy:) Ale pomimo tego i tak oceniam ich poytywnie.
pomimio tej przygody z tym policjantem moja ciotka poznala fajną (rodzine 9bardzo chcą przyjechac do polski)w sumie to już ja traktują jak rodzinę
Asiu.H, widze, ze Twoje opinie sa mocno ugruntowane i plugiem ich z Ciebie sie nie wyrwie.;-) No ok, niech Ci bedzie, mysl sobie tak, jak chcesz, ale moze jednak nie upieraj sie przy wbijaniu ludziom na sile do glowy Twoich osobistych przekonan, bo to nie jest tak, ze sa one uniwesalne, a Ty jestes nieomylna.:-)
wiesz co z racją jest jak z dupą-każdy ma swoją,ty swoją a ja swoją,mieszkam na północy ale mój mąż jest z południa i on sam mi powiedział że wstydzi się za niektórych rodaków i za ich zachowanie.
Nie cukruje i caly czas uwazam ze jest to kwestia w jaki rodzaj towarzystwa sie wejdzie. zreszta podobnie jak w Polsce. mozna wejsc w kreg ludzi kulturalnych, dobrze wychowanych i sympatycznych a takze miec to nieszczescie i trafic na chamow i prostakow. Wazne by zdawac sobie z tego sprawe i nie zadawac sie z takimi ludzmi oraz nie ponizac sie do ich poziomu.
dobrze, ze twoj maz wstydzi sie tylko za "niektorych", bo gdyby wstydzil sie za wszystkich, to pewnie ty porownywalabys wlochow do wilkolakow :D
No wlasnie, za NIEKTORYCH. I to jest ta istotna roznica, ktora sprawia, ze gloszone przez Ciebie teorie sa malo wiarygodne.:-)
Asiu istnieje mozliwosc dobrania sobie twarzystwa tak by sie w nim dobrze czuc. Ja nie twierdze ze prostakow i chamow nie ma, ale nie trzeba z nimi na sile przebywac.
Ja nie zadaje z kims ktorego rodzaj zachowania mi nie odpowiada. Mam swoje towarzystwo i smiem twierdzic ze wsrod tych osob z ktorymi koleguje sie, nikogo nie obchodzi to jaki mam kolor wlosow, oczu, ksztalt nosa i jeszcze inne tam...

Jezeli twoj maz sie zle czuje wsrod niektorych swich rodakow niech po prostu z takimi osobnikami sie nie zadaje
Witam, więć i ja się włączę do dyskusji...choć nie jestem blondynką, nie narzekałam na brak powodzenia...Uważam, że mówienie, iż Włosi leca na blondynki to stereotyp i nieprawda, ale wracając do tematu. Ja również pracowałam przez kilka lat we Włoszech i choć teraz jestem w Polsce, nie mogę powiedzieć, żeby ktoś był namolny i chamski. Oczywiście zależy na kogo trafisz, jednak w większości przypadku jeśli mówisz nie, to znaczy nie i Włoch potrafi to uszanować. Mam tam wielu wspaniałych przyjaciół (przede wszystkim lojalnych) i od pewnego czasu zastanawiam się nad powrotem...
lo bociu dajcie spokuj po co sie stresować:)może powinno się zalożyć jakiś darmowy kurs obrony przed natrętami:)jakoś to będzie a ja tam jadę jako pomoc dla babci(no bo kto da prace studentce bez doświadczenia)czy jakoś gorzej traktują takie osoby we wloszech?
no trzeba się nauczyc asertywności...
Uwierz mi, że Włosi to normalny naród tak jak każdy inny.
i chyba powrócę niedługo, bo mi tęskno...
no ja wiem ciekawe jak wlosi sobie radzą w polsce?
ja rowniez sie wlacze do dyskusji:)powiem Wam ze niewiem szczerze mowiac skad sie wziela taka opinia ze wlosi sa be i fuj?!?
niewiem moze dlatego ze ja akurat trafilam na wspanialych ludzi.
i dodam ze jak we Wloszech okradla mnie pewna osoba(a dokladniej mowiac polka)to tylko wlosi mi pomogli, a jak chodzilam i szukalam przcy po restauracjach i barach gdzie pracowali polacy, to nikt z nich(tj.polakow)nie chcial mi pomoc.pozniej jak rozmawialm w wlascicielami tych barow to mowili mi ze nie ma sprawy,ze na pewno jakies miejsce przcy sie dla mnie znajdzie.
nie chce pisac ze polacy sa zli, tylko nie ogolnikujmy ludzi.
oni sie dziela na dobrych i zlych.niewiemy na kogo trafimy.
tak na marginesie to pracowalam w okolicach bari:)
pozdrawiam i zycze powodzenia:)
Znam kilku Włochów na stałe mieszkających w Warszawie i radzą sobie całkiem nieźle... i wcale nie oglądają sie za każdą blondynką spotkana na ulicy
Umbryjka, a ciebie juz niema? Lubie czytac twoje wypowiedzi
dzięki w sumie zanim zaczęlam sprawdzac posty na tym forum to beztrosko sobie myślalam o wyjeździe w sumie dopiero teraz się zaczynam bać ale to chyba chore jest
a czego ty sie boisz dziewczyno?Głowa do góry!Będzie OK!!!
w sumie nie wiem czego się boje może poprostu nowego miejca innej kultury itp.,bo dla mnie to nowoś nie wiem czy sobie poradzę
może mnie nie zrozumiałaś,ani ja ani mój mąż nie zadajemy się z takimi ludzmi,ale normalne że rozmawiamy o tym co jest dobre co jest złe o życiu i charakterach polaków i włochów itd...on naprzykład bardzo docenia naszą prawdomównaść,co nie znaczy że 100%polaków jest prawdomówna,drażni go natomiast to zachowanie nachalne niekturych swoich rodaków,nie mówie że są źli,miałam meża polaka który złamał mi serce i zrobił wiele przykrości musiałam sama wychowywać córkę a czasem nawet utrzymywać jego,teraz mam włocha który jest kochanym czułym człowiekiem,z którym jestem szczęśliwa ale prawda jest że wszędzie są ludzie dobrzy i źli,tak jak o polakach się mówi że nadużywają alkocholu tak o włochach że są mangiacuori
Jedz do pracy bez obaw ale dobrze by bylo zebys miala ciagly dostep do internetu to wtedy zawsze moglibysmy Ci pomoc, sluzyc rada
wlaśnie nie wiem jak tobędzie z tym internetem
zawsze istnieją kafejki internetowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wiem a startery wloskie dużo kosztują?
zgadazm sie zwszystkimi tymi ktorzy pisza ze wlosi sa jak wszyscy inni . a opinia ze to babiarze i uganiaja sie za blondynkami to mity. wlosi jak wszyscy inni maja wady i zalety , podobala mi sie propozycja jednej z dziewczyn zeby wpisywac cechy charakteru wlochow . niepunktualni i nieslowni jak najbardziej !! rzadko mowia prawde w oczy to prawda !
POSTANOWILAM TEZ SIE DOLACZYC.... TAK SOBIE MYSLE ZE GDYBYM JEDNAK CHCIALA POROWNYCHAC WLOCHOW I POLAKOW, W JAKIS TAKI OGOLNY SPOSOB, TO CHYBA MOGE STWIERDZIC ZE WLOSI SA BARDZIEJ HALASLIWI... I TO CHYBA WSZYSTKO, BO RESZTA ZALEZY OD KAZDEGO CZLOWIEKA OSOBISCIE. ALE ROWNIEZ INNA RZECZ MNIE ZASTANAWIA... PO TYCH WSZYSTKICH OCHACH A ACHACH I OPOWIESCIACH O WLOSKICH PODRYWACZACH ZGADZAM SIE Z WYPOWIEDZIA UMBRYJKI... TZN. JA CHYBA JAKAS BRZYDKA JESTEM HEHEHEHEHE............... NO COMENT
teraz to z chęcią znalazlabym się w poludniowej italii-widok z okna mnie przeraża...
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 98

« 

Solo italiano

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie