kobieto wyluzuj. facetem sie nie mart, jak bedzie glodny to zje to co mu pod nos podstawisz. ja pamietam jak przyjezdzali do mnie wloscy znajomi, kazdy sie zarzekal ze je tylko po wlosku, dostawali po polsku a potem tylko chwalili. to samo moj maz. ja mu gotowalam po polsku - wlosku a jak etraz jezdzimy do PL to moja mama sie w ogole nim nie przejmuje, je to co wszyscy i to z dokladka. schabowe, zebereczka w sosiku, zraziki czy ogolki kiszone pochlania tonami.
wlosi po prostu boja sie sprobowac czegos innego, a jak jada za granice to od razu szukaja knajp wloskich... szkoda gadac.
tak wiec ty sie nei przejmuj. jak ty pojedziesz do IT to myslisz ze ci po polsku beda gotowac ??? zapomnij, dostaniesz talez pasty i po temacie.
gotuj po polsku i bedzie na pewno zadowolony.
ps. zrob mu pierogi, moim wloskim znajomym i rodzinie zawsze smakowaly.