jego pierwsza wizyta w moim domu.poradzcie

Temat przeniesiony do archwium.
151-163 z 163
| następna
Sette, nie gadaj gupich gupot. Bazując na moim długoletnim doświadczeniu, oświadczam, że to nie jest prawda.:)
och Genio..zarumienilam sie ..i skromnie spuscilam rzesy wytuszowane nowym zajebistym tuszem Rilastil w doł..chyba sie bujne' powyginac smialo cialo' na dyskoteke :D
Nie ma sprawy, nie trzeba się wstydzić, kiedy ktoś odkrywa przed Tobą...no, prawdę, kiedy odkrywa.:))
a co Wy tam wiecie o zimnych stópkach i orgazmach...cholera jasne!:( i co teraz?

a tak swoją drogą jakoś nie bardzo bym wierzyłą w tą zależnośc
Trzymajcie sie lepiej tematu:)))))
Jego pierwsza wizyta w mym domu.....Co za glupi temat.
Chyba lepsze te tematy orgazmow:))
Miewam zimne nogi.......Macie jeszcze jakies pytania:)))?
mix tych dwoch tematow - "jego pierwszy orgazm w moim domu.poradzce " haha
:))))
Czyli pomoglam:))
jak najbardziej:)
na zimne nogi..stopki..polecam czerwone winko..no chyba, ze ktos lubi w galarecie to se poleje octem heheheh....i skonsumuje..zapijajac wodeczka..wtedy sam bedzie mial cieple stopki
Oj Sette, Sette:)....na zimne stópki to nic lepszego jak ciepłe skarpetki :)
juz ja tam wole zimne Bacardi :D
...mai per caso!:)
Temat przeniesiony do archwium.
151-163 z 163
| następna

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia